Kondensatory we wzmacniaczu OTL

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Mefu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: czw, 4 maja 2006, 23:11

Post autor: Mefu »

Prosiłbym o więcej propozycji :/
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Nie przesadzałbym z tym zasilaniem żarzenia. Wystarczy prądem zmiennym i dać potencjometr symetryzujący, który przydźwięk sprowadzi do poziomu niesłyszalnego. Wydatek niewielki, jak chcesz, napisz do mnie to odstąpię.
Po co wzmacniacz słuchawkowy, to insza inszość, rzeczywiście poziom wyjściowy wielu CD wystarcza do wysterowania słuchawek, no, ale jeżeli chce się mięć lampowe brzmienie (czytaj; przewagę harmonicznych parzystych), to tak, wystarczy bufor na ECC88...
Chyba, że słuchamy winyli...
Wtedy temat się komplikuje, bo z preampa RIAA uzyskujemy około 100 mV. Potrzebny wzmak o wzmocnieniu napięciowym 20.
Ze wzmacniaczami słuchawkowymi należy uważać, bo przez nieuwagę, przy mocy kilkuset mW, można nieodwracalnie uszkodzić słuch, (wystarczy podobno >130 dB), znajomy lekarz laryngolog zna takie przypadki. A wtedy wszystkie wzmaki idą na sprzedaż, aby zakupić wzmacniacz firmy Gears, czyli aparat słuchowy.
pzdr pasio
Mefu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: czw, 4 maja 2006, 23:11

Post autor: Mefu »

No dobra... Rezygnuje ze wzmacniacza na rzecz bufora. Wysteruje słuchawki 32Ohm, a zamin kupie jakieś 300-600Ohm to pewniezbuduje nowy wzmacniacz :) Zazwyczaj mierze za wysoko i źle na tym wychodze, więc teraz zaczne od podstaw.

Po przestudiowaniu kilku projektów plan mój jest następujący: ECC83 w układzie wtórnika katodowego, zsilany z 170V, żarzenie na źródle prądowym.

Mozecie mi pomóc ze schematem ?? Chciałem bazować na tym z tej strony, ale jest dla mnie nie jasny :? Nie rozumiem tego dzielnika napięcia przy katodzie (R4 i R5) i jego połączenia z siatką (wyjaśni mi to ktoś ??). Nie wiem czy nie powinno też być rezystora w anodzie, szczególnie, że zasilam lampe ze +170V. Pozatym... jakie kondensatory w filtrze wystarczą ?? 47uF?

I co najważniejsze... czy poczuje różnice ??
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

ECC83 jest chyba najgorszą z możliwych lamp do stosowania we wtórnikach katodowych. Lepiej tam dać lampę o większym nachyleniu i mniejszej Ri. W takim zastosowaniu ECC88 jest całkiem dobra, można też próbować z 6N3P, przy tej lampie należy już wziąć pod uwagę wytrzymałość napięciową katoda-grzejnik. Dzielnik R4/R5 pozwala na doprowadzenie do siatki lampy odpowiedniego napięcia polaryzującego; gdyby nie było R4 a siatka byłaby podłączona przez R3 do masy, napięcie polaryzujące siatkę miałoby zbyt wysoką wartość (cały spadek napięcia na R5). Taki wtórnik przenosiłby źle ujemne połówki sygnału.
Jedno pytanie - czy ten bufor ma służyć do wysterowania słuchawek? Bo tak zrozumiałem z tekstu.
Mefu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: czw, 4 maja 2006, 23:11

Post autor: Mefu »

tak... słuchawek... celem jest jaknajlepsze "lampowe" brzmienie. Nie wysteruje ?? Wiec mógłbyś mi pomóc ze schematem pod konkretną lampe.

PS czy zamiast ECC88 moge uzyć 6H6P (podobno rosyjski zamiennik).
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Można, ale lepiej dać 6N13S lub 6S19P. Te lampy mają wystarczajaco małą oporność wewnętrzną i mogą sensownie zasilać słuchawki od ok. 300om.
Kondensator C na schemacie należy dobrać w zależności od oporności słuchawek i dolnej częstotliwości wzmacniacza. Dla 600om wystarczy 60-70mikro, taką pojemność można jeszcze poskładać np. z kondensatorów MKSE 10mikro/100V MIFLEX-u. Filtry od strony zasilania lamp będą potrzebne, jeśli zdecydujemy się na użycie jednego zasilacza dla obu kanałów. Schemat ten należy traktować jako punkt wyjścia do eksperymentów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mefu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: czw, 4 maja 2006, 23:11

Post autor: Mefu »

Kilka stron wcześniej podałem podobny schemat na dokładnie tych samych lampach i zrezygnowałem bo nie mogłem ich nigdzie dostać (razem) :(

Przyjmując że chciałbym użyć tego schematu:
1. Czy kondensatory 220n na wejściu i 100n miedzy stopniami to nie zamało ??
2. Mam już trafo 120V, kondy na wyjście 2x (3x3,3uF) MKSE 250V, rezystory potencjometry i inną drobnice. Potrzebuje jeszcze elektrolity na wyjście i filtracje.
3. Masz moze takie lampy na sprzedarz ?? :)
4. Czy aby napewno nie wystarczy bufor dla słuchawek 32Ohm ??
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Mefu pisze:Kilka stron wcześniej podałem podobny schemat na dokładnie tych samych lampach i zrezygnowałem bo nie mogłem ich nigdzie dostać (razem) :(

Przyjmując że chciałbym użyć tego schematu:
1. Czy kondensatory 220n na wejściu i 100n miedzy stopniami to nie zamało ??
2. Mam już trafo 120V, kondy na wyjście 2x (3x3,3uF) MKSE 250V, rezystory potencjometry i inną drobnice. Potrzebuje jeszcze elektrolity na wyjście i filtracje.
3. Masz moze takie lampy na sprzedarz ?? :)
4. Czy aby napewno nie wystarczy bufor dla słuchawek 32Ohm ??
W uproszczeniu, dla takiego sprzężenia f=1/r*c czyli dla wejścia będzie to f=1/ 100k*0,22mikro=45 Hz; między stopniami f graniczna będzie ok. 15Hz. Pierwszą pojemność można zwiększyć.
Natomiast jest to wzmacniacz dla słuchawek od ok. 300om w górę. Dla 32om zniekształcenia będą duże i nie pomoże zwiększanie prądu anodowego.
W takim przypadku rozwiązaniem będzie układ opracowany przez Jasia, ostatnio wielokrotnie przytaczany. Bufor na pewno nie wystarczy, jest przewidziany do innych celów, nie wysteruje nawet słuchawek o oporności 600om.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

A po co w ogóle jest kondensator na wejściu?
Nawet kondensator między stopniami można pominąć stosując sprzężenie bezpośrednie, które uczyni układ prostszym i bardziej przejrzystym.

Natomiast do słuchawek niskoimpedancyjnych konsekwentnie polecam MOSFET.
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Piotr pisze:A po co w ogóle jest kondensator na wejściu?
Gdyby przypadkiem nie było go na wyjściu poprzedzającego urządzenia. I dla bezpieczeństwa tegoż urządzenia.
Piotr pisze:Nawet kondensator między stopniami można pominąć stosując sprzężenie bezpośrednie, które uczyni układ prostszym i bardziej przejrzystym.
Można, utrzymując się tym sposobem doskonale w tradycji audiofilskiej.
Piotr pisze:Natomiast do słuchawek niskoimpedancyjnych konsekwentnie polecam MOSFET.
A ja konsekwentnie polecam lampy, wzmacniacz na MOSFET-ach to każdy umie zrobić. :wink:
Mefu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: czw, 4 maja 2006, 23:11

Post autor: Mefu »

A co byście powiedzieli o jakieś hybrydzie dla słuchawek z użyciem MOSFETów (wiem że Piotr takie rzeczy lubi). Zobaczyłem post Jasia, ale wolałbym sie ograniczyć do 1-2 lamp i maksymalnie prostego układu. Chce mieć odrobine tego lampowego brzmienia, bez szumów :) (tak to brzmi audiofilsko)

EDIT: poprawiłem "szunów" na "szumów"
Ostatnio zmieniony wt, 5 września 2006, 23:19 przez Mefu, łącznie zmieniany 1 raz.
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Na dzień dobry przyjdzie powalczyć z przeładowywaniem pojemności wejściowych mosfetów. A czy będzie to prostszy układ od projektu Jasia...
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Mefu pisze:PS czy zamiast ECC88 moge uzyć 6H6P (podobno rosyjski zamiennik).
6H6P nie jest odpowiednikiem ECC88. Rosyjskim zamiennikiem jest 6N23P. Na 6N6P można zbudować wzmacniacz o mocy kilku watów.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Janusz pisze:
Piotr pisze:A po co w ogóle jest kondensator na wejściu?
Gdyby przypadkiem nie było go na wyjściu poprzedzającego urządzenia. I dla bezpieczeństwa tegoż urządzenia.
A spotkałeś kiedyś źródło sygnału ze składową stałą na wyjściu? Bo ja nie :roll:
Janusz pisze:
Piotr pisze:Nawet kondensator między stopniami można pominąć stosując sprzężenie bezpośrednie, które uczyni układ prostszym i bardziej przejrzystym.
Można, utrzymując się tym sposobem doskonale w tradycji audiofilskiej.
Nie rozumiem. Co ma dbałość o prostotę układu do "tradycji audiofilskiej" i czym w ogóle jest ta tradycja?
Janusz pisze:wzmacniacz na MOSFET-ach to każdy umie zrobić. :wink:
Taki jesteś pewien? A dobry wzmacniacz?
Poza tym - czy uważasz, że dowolny wielostopniowy wzmacniacz spisze się w tej roli lepiej, niż jeden stopień i to w dodatku wtórnik?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Mefu pisze:A co byście powiedzieli o jakieś hybrydzie dla słuchawek z użyciem MOSFETów (wiem że Piotr takie rzeczy lubi).
Lubię tylko wtedy, kiedy mają sens. W hybrydzie (przynajmniej według mnie) lampy powinne dostarczać wzmocnienia napięciowego, natomiast tranzystory zapewniać dopasowanie do niskoimpedancyjnego obciążenia. Wzmacniacz słuchawkowy potrzebuje jedynie drugiego z tych elementów, gdyż poziom sygnału na wyjściu źródła jest całkowicie wystarczający.