Mini head ala Fender na 15BD11

[Vic384]

Czesc
Dobrze, kapturkowych nie będzie. Jakie, to sam do końca nie wiem, ale mysle ze będziesz zadowolony.
Pozdrowienia

[slawekmod]

Vic. rzucasz mi nowe wyzwania.

Akurat BMP jest formatem bezstratnym, może to kwestia ustawień oscyloskopu.

Miałeś rację, problem z jakością powstał przy zamianie BMP na JPG. Poniżej jpg wyciągnięte z oscyloskopu po LAN-ie. BMP jest odrobinę lepiej nasycone kolorami ale nie mam jak dodać bo forum nie dopuszcza BMP. Rozdzielczość 800x480 czyli taka jak ekran oscyloskopu. W rzeczywistości ekran jest jaśniejszy.

[slawekmod]

Zrobiłem osłonki transformatorów. Jutro zrobię siatkę na tył. przykręcę rączkę i koniec.

[slawekmod]

Dokręciłem rączkę i zrobiłem grilla z tyłu- za małego. Jutro podejście numer dwa- musi pasować jak trzeba.

[slawekmod]

Wzmacniacz ukończony. Jutro będzie wysłany do kolegi z Gdańska który poprosił mnie o możliwość przetestowania i sprawdzenia brzmienia tego małego heada.
Mam kilka lamp 6p6s i zastanawiam się nad jakimś PP na tych lampach. Coś trzeba robić w zimowe wieczory...

[painlust]

Jeszcze dobrze go sprzedasz. Wyjdzie, ze odesle ci kasę a nie wzmacniacz.

[slawekmod]

Wolę raczej wzmacniacz niż kasę. To całkiem fajne urządzenie. Brzmienie zależy od użytego głośnika. Wywaliłem USZ bo niewiele wnosiła do działania. Po testach nagryzmolę schemat.

Ostatecznie wyszło tak jak na zdjeciach.

[Vic384]

Czesc
Na zimowe wieczory wyslalem Ci kilka par. Może sie nadadzą.
Pozdrowienia

[slawekmod]

Będzie się działo....

[slawekmod]

A więc schemat.
Dwa elementy są opisane jako ważne. Bez kondensatora 22p zaznaczonego gwiazdką mamy zagwarantowane wzbudzenie na narastających zboczach sygnału w zakresie niskich częstotliwości. Obiawia się to paczkami drgań o częstotliwości kilkudziesięciu kiloherców w narastającym zboczu sinusa. W zależności od położenia potencjometrów regulatora barwy bez tego kondensatora wzbudzenia zmieniają charakter - szkoda czasu na opis. Dawanie tego kondensatora równolegle do rezystora anodwego nie zmienia za wiele, tak samo jak pomiędzy siatką a masą. W anodzie trzeba dużej pojemności żeby wygasić wzbudzenia a to ogranicza pasmo. 22p między siatką a anodą ogranicza pasmo dość znacznie ale powyżej 8kHz więc poza pasmem głośników gitarowych.
Rezystor 1M wraz z rezystorem 330k w siatce sterującej pentody tworzy dzielnik napięcia zmniejszający sygnał sterujący. Bez takiego zabiegu lampa się wzbudza aż do zatkania z czym spotkał się Painlust.
W takim układzie jak na zdjęciu wzmacniacz ma całe pasmo gitarowe , brak wzbudzeń, czułość 50mV która pozwala wysterować do mocy 2W. Lampka zacna, jak się z nią dobrze zagada to się odwdzięcza dobrze pracującym wzmacniaczem.
Transformator ma 165V AC/70mA i żarzenie 14.7V AC 600mA. Głośnikowe to bambitrafo. Pentoda ma Ra zbliżone do 11k więc bambitrafo musi być obciążone odpowiednio dla wyjścia 4omy głośnikiem 8 omów a dla wyjścia 8 omów głośnikiem 16omów. Na wyjściu głośnikowym jest rezystor 8.2oma odłączany po wpięciu wtyku kolumny. Wzmacniacz nie ma włącznika standby.
Wzmacniacz jest na próbach u kolegi gitarzysty w Gdańsku i zdążył go już lekko ograć a opis jest tu https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 802#p44802

[slawekmod]

Drugie wcielenie z rozbudowanym przedwzmacniaczem. Na ukladzie próbnym przester da się osiągnąć bez problemu tak jak i clean.
Dałem na wstrzymanie z elektroniką bo musiałem w końcu wymienić mostek, blokadę strun i klucze w mojej gitarce.

[haterkmp]

Z czystej ciekawości Sławku - dlaczego musiałeś bambetle w gitarze wymienić i na co wymieniłeś? Rozumiem, że chodzi o ibaneza.

[slawekmod]

Mostek wymieniłem dlatego że było na nim tyle chromu i miedzi że nie wracał do swojej pozycji. Po 1,5 roku użytkowania ledwo widać było stal na nożach. Mogłem to wyszlifować diamentowym pilnikiem ale odpuściłem. Dodatkowo kolor cosmo black zaczął schodzić i wyglądąło to paskudnie. Struny w siodełkach wycięły rowki w chromie. Sam chrom od kontaktu z ręką robił sie matowy. Ogólnie porażka. Postanowiłem to zmienić i zakupiłem Gotoh-a w wersji gold (dostałem dobrą cenę na ten most to niech i będzie złoty) Gotoh to inna liga- czołówka pierwszej. Wymieniłem również blokadę strun na Gotoha GHL2. Było trochę modelarskiej roboty przy tym ale wyszło zacnie. Dodatkowo zakupiłem klucze Gotoha bo jak juz robić to całość. Docisk strun z kompletu Gotoha nie pasował (inny rozstaw wkrętów) ale kupiłem w Singapurze oryginalną belkę floyd rose i całość wygląda jak na Jem-a przystało a działa jeszcze lepiej. Złoto nie syfi się tak jak chrom. Wajchować można do "bulu" i zawsze wraca do pozycji. Było trochę roboty z tulejami trzymającymi most ale tokarka poszła w ruch i jest dobrze. Blok od mostu też trzeba było frezować na 34mm bo miał 40.
Na koniec zrobiłem wyrównanie progów (szlif) , koronowanie, polerka i jest super. Byłem zdziwiony jak zmiana mostu wpłynęła na wybrzmiewanie.
Jak miałbyś wymieniać kiedyś tremolo to polecam Gotoha - naprawdę solidna firma. Niektórzy twierdzą że jakością bije FR.

Dla porównania w pudełku stary most już po wyczyszczeniu.

[haterkmp]

No wygląda mega. Tak myślałem, że wybrałeś gotoha. Też zamierzam zmienić mostek bo ten co mam jest bardzo niestabilny i brzęczy straszecznie. Nigdy bym nie pomyślał, że złoty osprzęt może tak ładnie wyglądać.

[slawekmod]

W takich kolorach jest seria JEM .Mój Jr odstawał bo to jest najtańsza wersja (teraz już nie ) Wygląda to naprawdę przyzwoicie i nie ma oznak "don wasyla".
Jedna sprawa w Gotohu: producent podaje rozstaw śrub na których wisi most równy 74mm, mniej być nie może bo łby śrub będą wchodziły w wózki natomiast więcej bez problemu ponieważ jeden z noży jest prosty.
Czeka mnie jeszcze wymiana przetworników ale jeszcze nie teraz.

Wracając do malucha, gdzieś się ostrość pogubiła ale sens widać.