zagore1 pisze:
Ja bym nic nie kombinował z tą tkaniną. Jest w bardzo dobrym stanie. Co oryginał to oryginał.
Ewentualnie delikatnie ją oczyść na mokro Połóż ją na ściereczce i delikatnie od góry naciskaj mokrą gąbką z płynem a potem czystą wodą. Te przetarcia możesz wzmocnić wodnym roztworem wikolu. Dalej na tej ściereczce ułóż ładnie pourywane i poprzekręcane włókna i nasącz pędzelkiem roztworem wokolu. Jak to wyschnie to nie będzie się dalej pruć.... To w końcu Elektrit i nowa nieoryginalna tkanina obniża wartość radioodbiornika
Ja jestem tego zdania co oryginał to oryginał i będę starał się ją jak najlepiej naprawić. A jak wikol rozcieńczę z woda ( bo mówimy o tym białym kleju ) to nie zostawi on mimo to białych śladów ? Klej nazywa się WIKOL czy VIKOL ?
Jak wrócę do domu to dam aktualne zdjęcia materiału.
Nie próbowałem ale gdyby dodać szkła wodnego? Kiedyś dolewano tego do prania, żeby było sztywniejsze.
Ogólnie materiał jak go odklejałem od drewnianej formy to zwilżyłem go wodą aby klej pod spodem się namoczył i wtedy bardzo łatwo odchodzi od drewna i teraz po tym jak dostał wody to zrobił się sztywniejszy.
A o szkle wodnym to nawet nie słyszałem
Vikol - ja to rozcieńczam do uzyskania białej wody ( bardzo rzadki klej). Może koledzy mają inne sposoby. Nie trzeba się spieszyć
Też mi się tak wydaje, że kiedyś przyklejano na klej skórny. Ja w poprzednich radiach przyklejałem na taki żółty klej bodajże PATEX - jest on elastyczny i szybko schnący.
jacekk pisze:Kostny albo skórny ewentualnie kazeinowy. Zdaje się że to właśnie takie kleje był najczęściej używane w starych radiach.
Kostny i skórny jak najbardziej. Kazeinowy rzadko, ponadto kazeina jest po wyschnięciu nierozpuszczalna w wodzie.
jedrzeej pisze:Też mi się tak wydaje, że kiedyś przyklejano na klej skórny. Ja w poprzednich radiach przyklejałem na taki żółty klej bodajże PATEX - jest on elastyczny i szybko schnący.
A tutaj zdjęcia materiału po odklejeniu od deski.
Teraz jak ją upierzesz bez deski, to się skurczy i będziesz miał problem z ponownym przyklejeniem. Najlepiej prać przyklejoną. Krótkotrwałe moczenie nie szkodzi sklejce.
Temat tkanin a właściwie ich prania to chyba jedna z najtrudniejszych rzeczy przy czyszczeniu radia. Odkleić źle, nie odkleić też czasem problematycznie. Osobiście unikam jak ognia odklejania bo potem trudno przykleić z powrotem tak aby włókna były prosto. Ja stosuję metodę klejenia klejem wodoodpornym tkaniny przy samej krawędzi, tak aby po zamontowaniu deski w obudowę to było niewidoczne, w ten sposób przy praniu nie strzępi się krawędź i nawet jeśli klej zmięknie przy praniu to nie odpada od deski.
Witek pisze:
Teraz jak ją upierzesz bez deski, to się skurczy i będziesz miał problem z ponownym przyklejeniem. Najlepiej prać przyklejoną. Krótkotrwałe moczenie nie szkodzi sklejce.
No jestem ciekaw czy się skurczyła nie czyściłem jej na desce do bałem się że sklejka się odkształci ( powygina i rozejdzie ) bo tak mi się kiedyś stało. Teraz czyściłem ją płynem do prania ale w zimnej wodzie nie w ciepłej bo wtedy na pewno by się wstąpiło zobaczymy jak będzie jak będę przyklejał tkaninę. A delikatne wielokrotne czyszczenie przyklejonej to też może być dobry sposób.
Poszukuję: gałka mała Elektrit Allegro
gałka Elektrit Champion
No i sprawdziłem jednak się skurczyła następnym razem spróbuję czyścić nie odklejając.
Ale nie powinno być problemu z przyklejeniem - sądząc po starych śladach.
Jak nie chcesz ryzykować uszkodzenia sklejki to ją zabezpiecz. Czyli w grę wchodzi zatkanie porów na czole sklejki i w otworach, to właśnie tędy wnika najwięcej wody w drewno.
Dzięki za cenne rady - kolejną maskownicę spróbuję wyczyścić nie odklejając materiały jedynie zabezpieczając boki klejem wodoodpornym.
Tak jak jeden z kolegów napisał - najtrudniejsze jak dla mnie w renowacji radia jest czyszczenie materiału
A mam jeszcze pytanie czy przyklejając materiał na klej skórny nie " przesiąknie " on przez materiał i nie zostawi śladów ? Nie wiem czy jasno napisałem o co mi chodzi :-/
Poszukuję: gałka mała Elektrit Allegro
gałka Elektrit Champion