Komputer.

[tedikruk111]

Koledzy dziękuję za rady i sugestie.
Widząc zdjęcia i czytając opisy reanimowanych odbiorników radiowych, konstrukcje wzmacniaczy,
dziwię się trochę dlaczego wszystkie sugestie idą w kierunku wymiany sprzętu. Czy dwa lata
temu coś było dobre a dzisiaj już be? Spróbujemy trochę policzyć. PC -350zł, oprogramowanie
+wklepanie i poukładanie jak należy-200zł, razem niech będzie 500. A za dwa lata temat przerabiamy od nowa? Technika rwie do przodu, co chwila jakieś nowinki,ale aby być na bieżąco to
potrzebna jest niezła kasa. Ja proszę tylko o sprawdzenie czy coś nie padło, czy coś trzeba
odinstalować bo się gryzie, np: Opera z Firefoxem? Ten ostatni nie przepuszczał połowy zwykłych stron
to doszła Opera. Gdy doszedł antywirus z Netii to spowolnił jeszcze bardziej. Za jakieś przydasiaki,
możliwość coś zrobienia w warsztacie chcę tylko pomocy w temacie który dla wielu ludzi jest magią.
Ponieważ przez parę dni mogę nie mieć dostępu do forum Triody a temat będzie "wisiał' jeszcze (bo miało
być kilka dni) to Kolega " Romanradio" poda na pw mój nr telefonu w celu ewentualnego kontaktu ze mną.Będzie o tym uprzedzony.
Dziękuję za poświęcony czas.
Pozdrawiam
tedi.

[painlust]

Znaczy się uważasz, ze nie opłaca mi się wymieniac mojej 14-letniej Skody Fabi na powiedzmy samochód 5-letni bo za 6-9 lat znów będę musiał wymieniac? A do przegladania stron polecam używac chroma. Firefox tak obciąża takie sztrucle że na załadowanie strony trzeba czekać tyle ile trwa przeciętny sik w kiblu. Przynajmniej tak było w przypadku mojego grata.

[MStaniszczak]

Koledzy dziękuję za rady i sugestie.
Widząc zdjęcia i czytając opisy reanimowanych odbiorników radiowych, konstrukcje wzmacniaczy,
dziwię się trochę dlaczego wszystkie sugestie idą w kierunku wymiany sprzętu. Czy dwa lata
temu coś było dobre a dzisiaj już be? Spróbujemy trochę policzyć. PC -350zł, oprogramowanie
+wklepanie i poukładanie jak należy-200zł, razem niech będzie 500. A za dwa lata temat przerabiamy od nowa? Technika rwie do przodu, co chwila jakieś nowinki,ale aby być na bieżąco to
potrzebna jest niezła kasa. Ja proszę tylko o sprawdzenie czy coś nie padło, czy coś trzeba
odinstalować bo się gryzie, np: Opera z Firefoxem? Ten ostatni nie przepuszczał połowy zwykłych stron
to doszła Opera. Gdy doszedł antywirus z Netii to spowolnił jeszcze bardziej. Za jakieś przydasiaki,
możliwość coś zrobienia w warsztacie chcę tylko pomocy w temacie który dla wielu ludzi jest magią.
Ponieważ przez parę dni mogę nie mieć dostępu do forum Triody a temat będzie "wisiał' jeszcze (bo miało
być kilka dni) to Kolega " Romanradio" poda na pw mój nr telefonu w celu ewentualnego kontaktu ze mną.Będzie o tym uprzedzony.
Dziękuję za poświęcony czas.
Pozdrawiam
tedi.

Ja się celowo nie wcinałem, bo także linuxowcem od dawna jestem (kiedyś jeszcze do niektórych programów musiałem mieć windowsy, dziś na szczęście już nie), ale...
Napisałeś, że jak doszedł antywirus to jest jeszcze gorzej. Prawda jest taka, że antywirusy niestety znacznie spowalniają komputer. Sam u lepszej połowy zainstalowałem NOD32 (w zasadzie Smart Security) bo moim zdaniem to chyba ostatni antywirus, którego istnienia nie zauważasz (fakt, komputer lepszej połowy jest starszy niż dwa lata, a jednak o niebo lepszy niż Twój, więc nie wiem jak NOD sprawiłby się u Ciebie).

Co może jeszcze podpowiedzieć. Nie pamiętam jak to się robiło w XP, ale chyba jakoś tak - wciśnij CTRL+ALT+DELETE. Powinno wyskoczyć okno z informacjami o uruchomionych aplikacjach, zajętości pamięci etc. Napisz ile masz pamięci, ile z tego masz wolnej pamięci, powinna tam być chyba też informacja o użyciu pliku wymiany (jeśli dobrze pamiętam), w oknie z uruchomionymi programami posortuj je po używaniu pamięci i zobacz co jej zajmuje najwięcej. Posortuj po użyciu procesora i zobacz co go zjada najbardziej.

[painlust]

Też używam NODa na obu moich laptopach z windą 8. Zresztą w tablecie i smartfonie na Andku też. Polecam. To jeden z najlepszych atywirów. Do tej pory nie przepuścił mi na kompa zadnego shitu a własciwie go nie widac podczas roboty.

[MStaniszczak]

I w zasadzie nie spowalnia działania komputera. Jest też wersja na linuxa. Nawet mam na nią licencje w 3-paku, ale jakoś nie czułem potrzeby testowania;-)

[tszczesn]

I w zasadzie nie spowalnia działania komputera. Jest też wersja na linuxa. Nawet mam na nią licencje w 3-paku, ale jakoś nie czułem potrzeby testowania;-)

Eeee, a co on pod Linuksem robi? (poza szpiegowaniem)

[Thereminator]

Wracając jeszcze na chwilę do tematu ramu - można sprawdzić jego ilość za pomoca konsoli (Start=> Uruchom=> wpisujemy cmd=> enter=> w pojawiajjacym sie okienku wpisujemy polecenie systeminfo, w wyświetlonych danych będzie pozycja "całkowity rozmiar pamięci fizycznej" czy jakoś tak).

[MStaniszczak]

I w zasadzie nie spowalnia działania komputera. Jest też wersja na linuxa. Nawet mam na nią licencje w 3-paku, ale jakoś nie czułem potrzeby testowania;-)

Eeee, a co on pod Linuksem robi? (poza szpiegowaniem)

No właśnie nie wiem;-) Może wywala windowsowe wirusy z załączników e-miali, żeby przez przypadek (np. przez forward) nie wysłać windosowcom;-) Jakoś nie widziałem sensu instalować;-)

[painlust]

Wracając jeszcze na chwilę do tematu ramu - można sprawdzić jego ilość za pomoca konsoli (Start=> Uruchom=> wpisujemy cmd=> enter=> w pojawiajjacym sie okienku wpisujemy polecenie systeminfo, w wyświetlonych danych będzie pozycja "całkowity rozmiar pamięci fizycznej" czy jakoś tak).

A nie wystarczy z menu start wybrać "system"? Nie wiem jak jest w XP bo teraz jestem w domu a nie w robocie, a tu mam Windę 8 w której jest taka opcja. W Windzie7 chyba też jest. Pokazuje co trzeba.

[_idu]

A nie prościej sobie zainstalować prosty i rewelacyjny program CPU-Z. Będziesz miął info o tym w jakich slotach jaka pamięć, jaki producent, typ, seria, socket procesora, wszelkie szczegóły grafiki itd...

[_idu]

A do przegladania stron polecam używac chroma. Firefox tak obciąża takie sztrucle że na załadowanie strony trzeba czekać tyle ile trwa przeciętny sik w kiblu. Przynajmniej tak było w przypadku mojego grata.

Z deszczu pod rynę. Używanie softu od firmy która lubuje się w szpiegowaniu użytkowników? Zaczęło się od dodatku Google Search, który przez przypadek wyniki skanowania lokalnego dysku słał w świat - dlatego w sowim czasie poważnie producenci firewalli blokowali google'a traktując go jako spyware'a

[painlust]

W internecie generalnie anonimowy nie jesteś. Jak trzeba to i bez googla przejrzą ci dane. Chrome nie obciąża tak systemu jak Firefox. Jeśli użytkownik uparł się działać dalej na sztruclu to wyjścia za bardzo nie ma. Potrzebuje przeglądarki którą mu dany sprzet i system jako tako obsłuży. Trzeba być niepoprawnym optymistą aby na XP używać IE, wiec w grę wchodzi tylko inna przeglądarka. Na swoim XP używałem Chroma i Firefoxa, który po prostu zamulał. Chrom oprócz stron flashowych sprawował się bardzo dobrze. Opery nie znam, więc się nie wypowiadam.

[rufio]

Do Androida i W7 Nod owszem, ale po co do W8 ? Chyba, że używasz nieoryginalnego oprogramowania wtedy ok, bo cracki lubią mieć wirusy, ale w innych wypadkach do W8 wystarczy to co daje MS. W zasadzie jeśli chociaż trochę wiesz co robisz w sieci i z plikami to wystarczy defender i Security Essentials.

Co do reszty dyskusji, to niestety od ponad roku programiści zarówno MS i Adobe zadbali skutecznie o to aby komputery pracujące w sieci musiały posiadać co najmniej dwa rdzenie i do tego 2 GB RAM. I raczej lepiej nie będzie, reanimacja dla komputerów które mają przeglądać multimedia niestety w 99% przypadków zakończy się wymianą.

Jedyną z opcji przyśpieszenia systemu który ma już maksymalny możliwy procesor i pamięć RAM na jakie pozwala płyta, jest włożenie dysku SSD, wydajność skacze zauważalnie, ale wymiana dysku na SSD nawet 32 GB to koszt ponad 200 PLN, więc wracamy do punktu pierwszego.

Kupić regenerowanego DELL'a i jazda, znów kilka lat pochodzi.

[painlust]

Sprawdzałem rankingi antywirów. Niestety ale to co oferuje stokowe oprogramowanie z W8 plasuje się w średniej półce zabezpieczeń, a co dziwne bardziej obciąża system od NODa. Co do kompów... każdy zakup takowego wiąże się ze spadkiem wydajności z roku na rok i po pewnym czasie trzeba go wymienić. Znam takich co robią upgrade co 2 lata. Wspomnę mojego Athlona XP 2000+. Procesor wyszedł w 2002 roku. Około 2013 czyli po 11 latach zaczął przycinać filmiki na youtubie. Przez cały rok próbowałem coś z tym zrobić i doszedłem do wniosku że czas na wymianę sprzętu. Jeśli zakupimy używanego DELLa za 350PLN z prockiem z 2008 jest szansa, że pochodzi bez problemu nawet jeszcze 6lat. Myślę ze 350PLN co 6 lat to nie jest duża kwota aby cieszyć się gładkim dostępem do internetu bez wzgledu czy to HTML Flash czy Silverlight.

[AZ12]

Wspomnę mojego Athlona XP 2000+. Procesor wyszedł w 2002 roku.

Ten procesor jest dużo słabszy od mojego Intel Pentium 4 HT 2600MHz SL6WH.

Około 2013 czyli po 11 latach zaczął przycinać filmiki na youtubie.

Przy jakiej rozdzielczości to się zaczęło dziać: 240p, 360p, 480p?

Obecnie umieszcza się sporo filmów o większej rozdzielczości.