Co do układu regulacji barwy dźwięku....
Zmieniając wartości potencjometrów trzeba przeliczyć pozostałe elementy.
Pamiętaj ze ten korektor nie ma stałej impedancji wejściowej w funkcji częstotliwości, czyli wzmocnienie poprzedzającego stopnia silnie zależy od tegoż korektora.
Efekt - linia prosta dobrze policzonego nie jest po środku potencjometrów (liniowych) ale tak w okolicach 10% od dolnego położenie, czyli nie potencjometry liniowe a logarytmiczne niestety.
"Małe" (rezystancją) potencjometry to niestety rezygnacja z lamp o wysokiej rezystancji wewnętrznej jak ECC83.
Ja bym zaproponował inne podejście. Wywrócę wszystko do górny nogami....
Regulator barwy dźwięku tego typu tłumi sygnał przynajmniej kilkunastokrotnie. Jeśli mają być dwie ECC to radze zrobić tak:
Pierwszy stopień na ECC83 (połówka na kanał), drugi stopnień to np. ECC81 (ECC85). Stopień z własnym lokalnym USZ (nie musi być bardzo głębokie), które dodatkowo zmniejszy rezystancję wyjściową tego stopnia co jest bardzo wskazane). Ważne aby zaoferował ten podwójny przedwzmacniacz jakieś 80Vsk. Czyli wzmocnienie około 250 wystarczy. Trochę starannego doboru punktów pracy i powinno dać radę.
Kolejną zaleta będzie to że plątanina przy regulatorze barwy będzie pracować z dużym sygnałem czyli mało będzie czuła na zakłócenia!.
Stopień mocy z własnym USZ z wyjścia głośnikowego na katodę (jak w ZK120/ZK140).
Tylko jeden stopień to tylko łatwiejsza realizacja. Kompensowanie częstotliwościowe nie będzie konieczne, odpadnie problem doboru kondesatora nie posiadając oscyloskopu... (generator to nie problem jest komputer, ma wyjście audio więc jest generator funkcyjny - sinus, trójkąt prostokąt...).
Przy okazji podpowiem, że przebiegiem gdzie najszybciej usłyszymy zniekształcenia jest przebieg trójkątny (drganie struny... szybko ujawnia problemy wzmacniaczy .. oraz problemy przetworników DA)
Być może dla przedwzmacniacz przydałoby się więcej woltów napięcia - ale chyba dodatkowe małe 2W - 5W trafo nie byłoby problemem.
Wiem że nietypowo ale wg mnie warto spróbować takiej koncepcji. Po co powielać to co już znane i "ograne" od dawien dawna.
Na koniec obudowa plastikową, zrobiłem kilka wzmacniaczy dla zabawy w takiej obudowie nie potrzebne było jej dodatkowe ekranowanie. Naprawdę niepotrzebne. A telefon komórkowy to i tak zakłóci wzmacniacz takiej blaszanej obudowie...