Odbiornik detektorowy

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Atlantis »

STUDI pisze:Przy takich słuchawkach to uzyskałeś rewelacyjne wyniki. Taki rezultat wg mniema prawo zaistnieć jeśli wykorzystałeś uzwojenie sprzęgające do wejście mieszacza na tranzystorze.
Masz rację. Wyjaśnienie jest banalnie proste - do mojej wypowiedzi wkradła się niezauważona literówka. Rzecz jasna chodziło o słuchawki 2x1600 omów. Tak więc żadnej rewelacji nie ma... :)
Galena - hmm raczej nie (chyba ze chcesz eksperymentować).... Możesz jedynie sprawdzić odbiór na diodzie Si Schottky małej mocy (czyli mającej jak najmniejsze napięcie przewodzenia) oraz jak zdobędziesz - na diodzie Ge z złotym ostrzem.
Za jakimi typami diod powinienem się rozglądać? Czy różnica w stosunku do takiej AAP-152, AAP-153 albo którejś z DOG-xx będzie naprawdę zauważalna?
Co jeszcze.... Dziś jest sporo zakłóceń.Więc może cewka w zaekranowanej obudowie, antena zewnętrzna - połączenie anteny z odbiornikiem ekranowane. Ekranowane kable do słuchawek.
Tu gdzie mieszkam nie jest wcale tak źle. Niekiedy mam idealny odbiór na 225 kHz (tylko szum pasma i audycja). Czasem pojawia się w tle "ćwierkanie" rozmaitych urządzeń elektronicznych, ale nigdy nie jest ono na tyle uporczywe, by utrudniało słuchanie audycji, która wybija się na pierwszy plan. Już o wiele gorsze zakłócenia dają odległe wyładowania atmosferyczne w okresie letnim.
_idu

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: _idu »

Atlantis pisze:Tak więc żadnej rewelacji nie ma... :)
Zależy jeszcze jaka antena.
Galena - hmm raczej nie (chyba ze chcesz eksperymentować).... Możesz jedynie sprawdzić odbiór na diodzie Si Schottky małej mocy (czyli mającej jak najmniejsze napięcie przewodzenia) oraz jak zdobędziesz - na diodzie Ge z złotym ostrzem.
Za jakimi typami diod powinienem się rozglądać? Czy różnica w stosunku do takiej AAP-152, AAP-153 albo którejś z DOG-xx będzie naprawdę zauważalna?
W kilku odbiornikach zastosowanie Ge z e złotym ostrzem skutkowało np. wyższym poziomem audio. Warto eksperymentować.

Diody Ge ze złotym ostrzem:

polskie AAY37, AAYP37
GD507A
AA118

Diody Schottky'ego - wytłuszczenie elemnty do montażu przewlekanego -dane napiecie / przy prądzie, dopuszczalne wsteczne.
BAS86-GS08 (275mV/200mA, 50V prawie jak dioda Ge!!!!)

BAT85S-TR (320mV/200mA, 30V)
BAS85-GS08 (320mV/200mA, 30V)
BAS85-PHI (320mV/200mA, 30V)
LL103C (370mV/200mA, 20V)
BAT86S-TR (380mV/200mA, 50V)

BAT48 (400mV/350mA, 40V)[/b[
BAT54 (400mV/200mA, 30V)
BAT54S (400mV/200mA, 30V)
BAT42 (400mV/100mA, 30V)

1N6263 (410mV/30mA, 60V)
BAT83-TR (410mV/30mA, 60V)

BAS81-GS08 (410mV/30mA, 40V)
1N5711 (410mV/15mA, 70V)

BAT46 (450mV/150mA, 150V)
BAT43 (450mV/100mA, 30V)
BAT41 (450mV/100mA, 100V)

BAR43 (450mV/100mA, 30V)
BAT17 (450mV/30mA, 4V)
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Atlantis »

STUDI pisze:W kilku odbiornikach zastosowanie Ge z e złotym ostrzem skutkowało np. wyższym poziomem audio. Warto eksperymentować.
W porządku, zaopatrzę się w takie diody i spróbuję poeksperymentować.
Tak swoją drogę, to zastosowanie detektora z dwiema diodami (w układzie podwajacza napięcie) sprawdzi się w odbiorniku detektorowym? Poprawi jego parametry?

Inna sprawa to połączenia. Zastosowanie srebrzanki zamiast zwykłych drucików miedzianych może coś zmienić?
Generalnie zauważyłem, że niemal wszystkie konstrukcje opisywane w prasie z lat dwudziestych miały połączenia wykonywane nieizolowaną srebrzanką. Potem jakby odstąpiono od tej metody.

Tak generalnie to co powinno dać lepszy efekt: dioda Schottky'ego czy germanowa ze złotym ostrzem?
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: zjawisko »

Atlantis pisze:Tak swoją drogę, to zastosowanie detektora z dwiema diodami (w układzie podwajacza napięcie) sprawdzi się w odbiorniku detektorowym? Poprawi jego parametry?
W jednym z numerów Świata Radio z końca lat 90 (1997?) zamieszczono opisy odbiorników detektorowych zaczerpnięte z jakiejś przedwojennej broszurki. Był tam również opis odbiornika z dwoma detektorami i dwoma obwodami LC współpracującymi z dwoma antenami. Coś jak przeciwsobna końcówka m.cz. - słuchawka była sterowana dwoma sygnałami o przeciwnej fazie, co w efekcie dawało wyższe napięcie.

Nie wiem, czy znajdę, ale jak mi się uda, to wrzucę skany tego artykułu. Wzorując się na jednym z opisów, jako mały brzdąc z ojcem wykonaliśmy banalny detektor, który odbierał PR I na kilku metrach drutu rozwieszonych w bloku na III piętrze i uziemieniu z kaloryfera. Po domontowaniu do słuchawki telefonicznej małej tuby z papieru audycję było słychać (o ile za oknem pod sporą górkę nie jechał zarżnięty Kamaz :wink:) na cały pokój.

A później z wielką pompą otwarto RCN w Solcu i od tego czasu już nigdy nie usłyszałem "Jedynki" na detektorze, ba, potrzeba przynajmniej jedną lampę (czy tam tranzystor) i reakcji żeby odebrać ją na słuchawki.

EDIT
Znalazłem, jest to ŚR 4/98 (cena 5,40zł - dziś takie gazety kosztują 2 razy tyle :| ).
Jednak nie jest z tym odbiornikiem przeciwsobnym dokładnie tak, jak to opisałem, ale cóż, pamięć jest ułomna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
_idu

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: _idu »

Atlantis pisze:
W porządku, zaopatrzę się w takie diody i spróbuję poeksperymentować.
Tak swoją drogę, to zastosowanie detektora z dwiema diodami (w układzie podwajacza napięcie) sprawdzi się w odbiorniku detektorowym? Poprawi jego parametry?
Tylko przy obiciąże niu o wysokiej impedancji. Napięcie będzie 2 * wyższe ale natężenie prądu 2 * niższe.
Atlantis pisze: Inna sprawa to połączenia. Zastosowanie srebrzanki zamiast zwykłych drucików miedzianych może coś zmienić?
Generalnie zauważyłem, że niemal wszystkie konstrukcje opisywane w prasie z lat dwudziestych miały połączenia wykonywane nieizolowaną srebrzanką. Potem jakby odstąpiono od tej metody.
Prędzej ew lica. Srebrzanka nie ma zalet. Ma nawet obecnie wadę - siarczki srebra to niezbyt dobry przewodnik.
Atlantis pisze: Tak generalnie to co powinno dać lepszy efekt: dioda Schottky'ego czy germanowa ze złotym ostrzem?
Sprawność detekcji -> i ostrzejsze załamanie ch-ki przewodzenia tym lepiej. Z drugiej zaś strony napięcie przewodzenia diody. Trzeba sprawdzić w praktyce. Być może dioda schottky'ego przy przekładni podwyższającej da lepsze rezultaty od diody Ge. Trudno ocenić. Sprawdzić trzeba.
Diody Ge maja duży prąd zwrotny. Diody Si znacznie mniejszy.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: fugasi »

Alek pisze:Nie rób cewki na antenie ferrytowej.
Dlaczego?
_
g.marciniak
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 419
Rejestracja: pt, 13 lutego 2009, 10:54
Lokalizacja: Poznań

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: g.marciniak »

Istotne jest też dopasowanie anteny do obwodu - warto wykonać parę odczepów do anteny. U mnie np, przy 10m antenie włączenie jej w cały obwód uniemożliwia odbiór, schodząc bliżej ziemi odbiór staje się głośniejszy i bardziej selektywny.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Atlantis »

g.marciniak pisze:Istotne jest też dopasowanie anteny do obwodu - warto wykonać parę odczepów do anteny. U mnie np, przy 10m antenie włączenie jej w cały obwód uniemożliwia odbiór, schodząc bliżej ziemi odbiór staje się głośniejszy i bardziej selektywny.
Tak, to oczywiście jest dla mnie całkowicie jasne. Pierwsze próby przeprowadziłem na przypadkowych elementach, które akurat były pod ręką: AAP153 (i jakaś DOG-xx), w roli cewki antena ferrytowa na fale średnie (wykonana do innego projektu). Antena podłączona po prostu do gorącego końca uzwojenia. Nic nie było dopasowywane. Chciałem jedynie sprawdzić czy cokolwiek będzie słychać.
W kolejnym etapie, gdy tylko znajdzie się chwila wolnego czasu nawinę cewkę na fale długie z przynajmniej dziesięcioma odczepami, poszukam PR1 oraz przetestuję diodę ze złotym ostrzem.

W jakim stopniu znalezienie odpowiedniego odczepu wpływa na głośność odbioru?
g.marciniak
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 419
Rejestracja: pt, 13 lutego 2009, 10:54
Lokalizacja: Poznań

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: g.marciniak »

W stopniu zasadniczym - jak pisałem powyżej, włączenie w wyższy odczep skutkuje zupełnym brakiem odbioru jedynki.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: fugasi »

Wiele opisywanych w epoce projektów posiadało mnóstwo odczepów na cewce, nawet z "obu stron" tj. dla anteny i dla detektora. Przypomina mi się np. detektor opisany w Radioamatorze w "Kąciku dla początkujących" z lat 60-tych, gdzie cewka była nawinięta na pudełku plastikowym średnicy dzisiejszego opakowania margaryny. Co dwadzieścia (czy trzydzieści, nie pamiętam dokładnie) zwojów była robiona pętelka do złapania krokodylkiem.
Gdzieś w "Linkach i odnośnikach" chyba, załączyłem rosyjską broszurkę z ciekawymi wariantami: wariometry, transformatory itp.. Swego czasu, gdy lampy były drogie i niedostępne dużo eksperymentowano. Warto wpisać w google "crystal radio" a okaże się że i dzisiaj chłopcy nie ustają w poszukiwaniach. Organizowane są zawody w różnych kategoriach np. na najlepszą czułość, niektóre konstrukcje są iście kosmiczne.
_
_idu

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: _idu »

Atlantis pisze: W jakim stopniu znalezienie odpowiedniego odczepu wpływa na głośność odbioru?
Wyobraź sobie antenę jako impedancje obciążającą obwód LC. Detektor ze słuchawkami też obciąża.
Antena ma swoją pojemność i indukcyjność które rozstrajają przy okazji obwód LC.

Można sobie wyprowadzić wzory wedle zasady zachowania energii. Po pierwsze rezystancja rezonansowa. Znając impedancje obciążenia obliczymy przekładnię na zasadzie zachowania mocy. Od strony anteny będzie podobnie.
Istotnym wg mojej opinii będzie dopasowanie mocy. Bowiem trzeba mocy by napędzić słuchawki.

Dopasowanie transformatorowe być może będzie lepszym rozwiązaniem. Dobroć cewki antenowej nie jest krytyczna. Czyli mamy cewkę np. z anteny ferrytowej albo zespołu cewek ala Pionier. Nawijamy cewkę antenową z odczepami.

Może warto też spróbować z filtrem pasmowym. Będzie on mieć mniejszą rezystancję rezonansową ale za to łątwiej będzie go dopasować do słuchawek.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:Diody Ge ze złotym ostrzem:
AA118
To jest zwykła dioda ostrzowa, wyróżniająca się wysokim napięciem wstecznym (zbliżona do naszej DOG58 lub AAP120). Dioda ze złotym ostrzem nosi podobne oznaczenie AAZ18 - stąd pewnie pomyłka. A kultowa, produkowana w wielu krajach pod różnymi oznaczeniami (stanowiąca wzór tak dla naszej AAYP47 jak i sowieckiej GD507 dioda ze złotym ostrzem - to OA47. Tu znalazłem stronkę katalogową http://www.digchip.com/datasheets/parts ... 47-pdf.php na której występuje zarówno AA118 jak i AAZ18, i widać wyraźną różnicę w napięciu przewodzenia na korzyść tej drugiej (zwłaszcza gdy porówna się także prąd przewodzenia przy jakim je mierzono!).
Alek

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Alek »

fugasi pisze:
Alek pisze:Nie rób cewki na antenie ferrytowej.
Dlaczego?
Niepotrzebne straty energii w rdzeniu. Chcemy maksimum energii kierowac do słuchawek, a nie do ferrytu :)
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Atlantis »

Czyli co byłoby najlepszym wyjściem? Jakaś cewka komórkowa?
Alek

Re: Odbiornik detektrowy

Post autor: Alek »

Próbowałem różnych kombinacji. Najlepsze wyniki dało mi jak do tej pory radio, które złożyłem sobie dzisiaj.
Zobacz: Dwie cewki koszykowe, sprzęgane ze sobą. Nie ma kondensatora strojeniowego ani dostrojczego- za pojemność rezonansową służy pojemność anteny. Diodę włączyłem praktycznie w połowie cewki- i tak mam wyprowadzone końce obu połówek mojego wariometru. Można by było jeszcze pokombinować z odczepami. Słuchawki o oporności 3,2 kilooma- najczulsze ze wszystkich, jakie tu mam. Dioda- DOG 52. Próbowałem różnych, w tym wspomnianej AAY37, ale DOG52 okazała się najlepsza. Myślę, że trzeba sobie popróbować z wielu egzemplarzy.
Wniosek: optymalne warunki można dobrać w radiu, wyposażonym w dużą, cylindryczną cewkę z odczepami lub ślizgaczami- lepsze rozwiązanie. Za pojemność niech służy pojemność anteny.
U mnie na dość krótkiej (10, może 12 m antenie, zawieszonej nisko nad ziemią (miejscami jest to tylko z 1,5 m) słychać PR1 (Warszawa, Saska Kępa). Siła głosu nie poraża, ale słychać wyraźnie.
Bawiłem się też w dołączanie jednolampowego wzmacniacza m.cz z lampą Lee de Foresta. Miałem około trzykrotne, może czterokrotne wzmocnienie, sądząc na słuch :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.