Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: Piotr »

Romekd pisze:Nie bardzo rozumiem co masz na myśli mówiąc o zasilaniu stopnia sterującego z anod lamp 6S41S. Mógłbyś naszkicować uproszczony schemat takiego układu?
Nie mam jak naszkicować, ale chodzi mi o coś w rodzaju bootstrapu. W zasadzie działa jak dynamiczne źródło prądowe.
Romekd pisze:Czy kondensatory blokujące katody lamp 6S41S (22 uF) nie mają za małej pojemności?
Można dać 47uF.
OTLamp

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: OTLamp »

Romekd pisze:Witam.
Stopnie sterujące z lamą 6N8S nie będą w stanie prawidłowo wysterować lamp 6S41S. Poziom amplitudy będzie zbyt niski by osiągnąć pełną moc ze stopnia końcowego. Za to bardzo wysoki będzie poziom zniekształceń nieliniowych wprowadzanych przez driver.
Do otrzymania tak dużej amplitudy przy małych zniekształceniach chyba lepiej jest użyć w stopniu sterującym jakiejś pentody średniej mocy. Np. 6Ж5П przy Ub=400V, Us2=150V i Ra=15k bez problemu dostarczy 120V amplitudy z małymi zniekształceniami nieliniowymi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: Romekd »

Witam.
Piotr pisze:Nie mam jak naszkicować, ale chodzi mi o coś w rodzaju bootstrapu. W zasadzie działa jak dynamiczne źródło prądowe.
Domyślam się co Ci przyszło do głowy, jednak nie wiem jak w praktyce miałaby wyglądać realizacja tego pomysłu. Sygnał na anodzie lampy za stopniem sterującym jest wzmocniony i odwrócony w fazie, więc do realizacji bootstrapu należałoby go pobierać przez odpowiednio dobrany dzielnik rezystorowy z lampy znajdującej się po przeciwnej stronie transformatora głośnikowego. Nie wiem jednak czy przy takim rozwiązaniu uda się uzyskać pełną stabilność układu (przesunięcia fazy, obciążenie o charakterze indukcyjnym; układ nieco podobny do multiwibratora astabilnego :wink:).
Piotr pisze:Można dać 47uF
Kondensator o pojemności 22 uF przy częstotliwości 10 Hz miałby reaktancje pojemnościową na poziomie 723 omów, czyli tworzyłby dość silne lokalne sprzężenie zwrotne dla niskich częstotliwości (chwilowa wartość prądu płynącego przez katodę może zmieniać się nawet o 200 mA).
OTLamp pisze:Do otrzymania tak dużej amplitudy przy małych zniekształceniach chyba lepiej jest użyć w stopniu sterującym jakiejś pentody średniej mocy. Np. 6Ж5П przy Ub=400V, Us2=150V i Ra=15k bez problemu dostarczy 120V amplitudy z małymi zniekształceniami nieliniowymi.
Faktycznie niezły pomysł. Pentoda o której piszesz zapewnia przy okazji duże wzmocnienie sygnału (120 razy). Musze pomierzyć taki układ. Kiedyś robiłem próby wykorzystując w stopniu sterującym pentodę głośnikową z obniżonym napięciem siatki drugiej (niestety nie zmierzyłem poziomu zniekształceń nieliniowych).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
OTLamp

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: OTLamp »

Romekd pisze:
Faktycznie niezły pomysł. Pentoda o której piszesz zapewnia przy okazji duże wzmocnienie sygnału (120 razy).
A co za tym idzie, bardzo upraszcza układ, wystarczy bowiem dołożyć jeden triodowy stopień wstępny, którego wymagane parametry zapewni prawie każda wzięta z brzegu lampa.
Romekd pisze: Kiedyś robiłem próby wykorzystując w stopniu sterującym pentodę głośnikową z obniżonym napięciem siatki drugiej (niestety nie zmierzyłem poziomu zniekształceń nieliniowych).
Takie rozwiązania były stosowane właśnie tam, gdzie była potrzebna duża amplituda. W załączniku schemat fabrycznego wzmacniacza firmy Luxman, MQ36 (wiadomo jakiego rodzaju 8) ). Jako stopień sterujący zastosowano inwerter różnicowy na szerokopasmowych pentodach do wzmacniaczy wizji. Zastosowanie pentody zapewnia tutaj dobrą symetrię (bo pentoda ma duży współczynnik wzmocnienia), małe zniekształcenia nieliniowe, duże wzmocnienie i dużą amplitudę sygnału. Dołożono stopień wstępny również na pentodzie, a całość objęto silnym ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Otrzymano moc wyjściową 25W na 16 omach przy zniekształceniach nieliniowych mniejszych od 0,13%.

Moim zdaniem bardzo sensowna byłaby tutaj analogiczna topologia, w postaci triodowego stopnia wstępnego + pentodowy inwerter fazy, będący jednocześnie stopniem sterującym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
LASER 99
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 126
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 12:20

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: LASER 99 »

Po analizie czekam na opinie Piotra.
A 6S41S Dalej Czekaja
Pozdrowienia
Laser 99
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: Piotr »

Cóż...
Tak się nieszczęśliwie złożyło, że znów jestem w trasie i będę jeszcze przez jakiś czas. Bez katalogów, co prawda z internetem, ale prawie bez czasu na korzystanie z niego.
Tak na szybko mogę powiedzieć, że:
-Stopień sterujący na 6N8S rzeczywiście ma za małą amplitudę wyjściową.
-Wydaje mi się, że dobrze skrojony stopień o identycznej topologii na ECC99, czy 6N6P (który w najbliższej wolnej chwili postaram się przykroić ;) ) powinien dać radę.
-Bootstrap na anody lamp sterujących z TG, który wcześniej proponowałem, w tym przypadku jest dość niebezpiecznym rozwiązaniem i chyba lepiej nie ryzykować :roll:
-Pentoda jest pewnym rozwiązaniem. Nie wiem jak się zapatrujesz na to ideologicznie, ale na pewno będzie lepiej, niż z 6N8S.
-O ile w przypadku sterowania z triody wtórnik jest zbędny, o tyle w przypadku pentody może być pomocny, co pociąga za sobą dalsze problemy, gdyż tenże wtórnik musi również bez zniekształceń przenieść pełną amplitudę sygnału.
-Triodzie może pomóc źródło prądowe w anodzie, ale tu znów pojawiają się wątpliwości natury ideologicznej. Wolisz dać pentodę, czy triodę z tranzystorem? 8)
cdn...
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: krzem3 »

1.A może jednak podwójna trioda ECC-99.
2.Przykład sterowania,który może wymagać jeszcze odpowiedniego dopasowania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
LASER 99
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 126
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 12:20

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: LASER 99 »

Piotr dzieki za odpowiedz.
Mysle o triodzie i tranzystorze.
Podobna jest jeszcze E182CC mam ich pare szt.

Laser99
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: Beier »

Może pomoże Ci trochę mój projekt wzmacniacza na diabłach - 6C41C to połówka 6C33C. Przedwzmacniacz daje 65V amplitudy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
zakrzesiu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 166
Rejestracja: ndz, 30 września 2007, 12:24
Lokalizacja: J.Góra

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: zakrzesiu »

Witam
Też mam lampy 6S41s i jestem tym tematem zainteresowany :D
Może to pomoże, wzmacniacz 6S33S PP. Inwerter jest na ECC82 zasilany z U=640V, trochę dużo , ale chyba wysteruje 6S33S ???
pozdrawiam
Andrzej
PS.
Ani dokument Open Office nie wchodzi , ani dokument .rtf też nie wrzucam Viestnik nr6 tam jest schemat 6S33S PP.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt, 20 marca 2009, 16:42 przez zakrzesiu, łącznie zmieniany 2 razy.
MaciejM
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 67
Rejestracja: śr, 17 listopada 2004, 12:11

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: MaciejM »

Beier pisze:Może pomoże Ci trochę mój projekt wzmacniacza na diabłach - 6C41C to połówka 6C33C. Przedwzmacniacz daje 65V amplitudy.
Może i to pomoże ;)

Pomierzyłem E88CC + 6N6P, tę ostatnią obciążoną źródłem prądowym (kaskodowym - fuj :) ).
6N6P: Ub=380V, I=6mA, Rk=1k8, Ua=225V, f=1kHz.

Wyszło:
Uwy=92V (130V), h=1,2%
Uwy=102V (144V), h=1,8%
Uwy=110V (155V), h=3%
Napięcia Uwy skuteczne(apmlitudy).

Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: Piotr »

Da się zrobić.
Weźmy 6N6P. Zasilanie stopnia zostawiam 360V. Ua niech będzie 200V, i prąd anody powiedzmy 7mA. Daje to -Ug1=10V, czyli wspólny Rk można dać 750R. Ra będą miały wartość 22k każdy. Taki punkt pracy powinien już zapewnić przyzwoitą amplitudę bez dodatkowych komplikacji układowych. (nie pomyliłem się gdzieś?)
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: MStaniszczak »

Może się do czegoś wam przyda - SE na 6c41c http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... e-6C41.htm
traxman

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mocy.

Post autor: traxman »

Połówki diabłów mają mniej zachęcające kształty, może dlatego nie są zbyt popularne. :wink:
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Wzmacniacz lampowy stereo na triodach 6C41C w stopniu mo

Post autor: djivo »

traxman pisze:Połówki diabłów mają mniej zachęcające kształty, może dlatego nie są zbyt popularne. :wink:
Ja tam się nie zgodzę mam 2 sztukie NOS piękny mają płaszczyk na dole cokołu :)
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5