Jako ciekawostke podam, że taka praca lamp była w latach 20-tych i 30-tych jedynym źródłem bardzo wysokich częstotliwości, do setek MHz włącznie, a działała na zwykłych kołkowych triodach :)Alek pisze:Chodzi o to, że w połączeniu odwróconym elektrony przywoływane przez dodatnią siatkę wykonują między jej oczkami szereg oscylacji nim skończą na niej swój próżniowy żywot. Oto bowiem gdy tylko elektron minie siatkę hamuje go ujemny potencjał anody; elektron zawraca znów w kierunku siatki, Jeśli znów minie siatkę zahamuje go katoda itd.
A od tego już niedaleka droga do klistrona refleksowego.