Wygląda że raczej nie z Polski:ZoltAn pisze:P.S. Pytanie o ERATRON (logo ERA w rombie na lampach) wciąż aktualne.
Czy (do k**** nedzy) NIKT (łącznie ze mną) nie wie co to była za firma???
http://www.tubecollector.org/cv462.htm
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Wygląda że raczej nie z Polski:ZoltAn pisze:P.S. Pytanie o ERATRON (logo ERA w rombie na lampach) wciąż aktualne.
Czy (do k**** nedzy) NIKT (łącznie ze mną) nie wie co to była za firma???
Niestety tak właśnie było - w "wolnym świecie" używano komputerów, a u nas "pseudokomputerów"ZoltAn pisze:Mieliśmy taką załogę, że hej!
Nie było rzeczy, której ci LUDZIE nie umieliby zrobić i w elektronice i mechanice.
Nasze urządzenia peryferyjne do Riadów były używane w całej Europie Wschodniej i wojskach "demoludów" (główni odbiorcy).
No i było tak że wtedy byliśmy "Chińczykami lat 80-tych" - wytwarzającymi za drobne pieniądze ESPU pod tańszymi markami na eksport na zachód (wsad dewizowy!!!) i sprzęt EPD dla demoludów...ZoltAn pisze:To była ELEKTROMECHANIKA pisana z dużej litery i ze zdjętą czapką!!!
Pracowało tam chyba z 1200 osób...
A co by się stało gdyby jakiś kierownik z ZWLE postanowił po cenie złomu odkupić cześć maszyn i klepać na nich choćby EL84???ZoltAn pisze:Teraz pracuje tam może ze 100 (jeśli nie mniej...) osób - klepią kasy fiskalne w dzisiejszym "Elzabie" - firemce wykupionej po iluś tam zawirowaniach przez jakiegoś Włocha...
ZoltAn pisze: Polska ręka wylądowała w nocniku z g**** - podczas, gdy bracia Słowacy, Rosjanie i Ukraińcy w najlepsze zanurzają swoje dłonie w kasetkach ze złotem
.
Że regularnie wypisujesz głupoty, to się już przyzwyczaiłem. Teraz widzę, że i z czytaniem słabo, oj słabo Ci idzie. Pora do szkoły?Waldemar Dekański pisze:Jasiu, przepraszam, jesteś na bańce? Mówimy o polskim przemyśle elektronicznym i ukraińskie klamoty nie mają tu nic do rzeczy. Jak nie możesz wnieść nic fajnego w tę ciekawą historię to zmień panel.
W.D.
Jasiu!Jasiu pisze:Wiesz co ZoltAnie? Przenieś się na Ukrainę,
Popracuj w fabryce lamp Polajron...
przeżyjesz tylko wtedy, gdy kupisz kawał ziemii pod miastem i w niedzielę będziesz uprawiał pietruszkę, albo rodzina z Polski Ci pomoże.
Jasiu
Masz rację Jarku: "tam" używało się komputerówNiestety tak właśnie było - w "wolnym świecie" używano komputerów, a u nas "pseudokomputerów")
Na początku lat 90-tych pracując w ZUSie miałem watpliwą przyjemność opiekowania się terminalami i koncentratorami terminali wyprodukowanymi zarowno przez Merę-Elzab jak i przez IBMa. Zgadnij z czym mieliśmy tam większą "zabawę"
Spoooko... Prawdopodobnie nawet by nie zdążył: czerwonoskóra "prywatyzacyjna mafia" z (ex)tow. dyrektorami na czele prędzej "zezłomowałaby" po swojemu te urządzenia niż ów zdążyłby pomyśleć o takim przedsięwzięciu...A co by się stało gdyby jakiś kierownik z ZWLE postanowił po cenie złomu odkupić cześć maszyn i klepać na nich choćby EL84???
Pewnie związki zawodowe by go zjadły za "grabież majątku narodowego" i pozostałe siedem grzechów głównych...
Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że ta firma do jedynie dystrybutor a nie producent.Waldemar Dekański pisze:...dostałem kolejną wiadomość - tym razem od kolegi ze Szwecji. To na pewno nie Polam! Powiedział mi, że ta firma (istniejąca zresztą do dziś) sprzedaje m.in. zasilacze i wyświetlacze (głównie do zastosowań militarnych) oraz handluje lampami, przede wszystkim w Anglii i Stanach.
W.