Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Krzysztof_74
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 59
Rejestracja: pn, 26 grudnia 2022, 11:10

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: Krzysztof_74 »

anodeon pisze: pn, 6 lutego 2023, 13:28
Ozric pisze: ndz, 5 lutego 2023, 18:50 (...) Lampy kupowałem na lampyelektronowe.pl, oni je dobierali (...)
Nie korzystałem nigdy z tego sklepu. Na w/w nie znalazłem żadnej informacji w jaki sposób oni te lampy mierzą. Chciałem napisać do nich, ale... przejrzałem ofertę lamp i znalazłem takie oto informacje (wybrane, pisownia oryginalna):

EL84STR Shuguang produkcji chińskiej. Ciekawa alternatywa dla "brzmienia europejskiego".

za to: "PSVANE EL84" jest tylko "Dobra brzmieniowo, dedukowana do sprzętu audio jak i wzmacniaczy gitarowych"

Natomiast prostownik:

5AR4 Tung-Sol "Charakteryzuje się ciekawym, ciepłym brzmieniem z dobrą kontrolą basu.",
a
GZ34 Gold Lion jest "brzmieniowo zbliżona do amerykańskiej konstrukcji U77"

Dodatkowo mamy specjalny numer telefonu odnośnie "brzemienia i doboru lamp".

Odpuściłem. Pozostawiam to bez komentarza, pod rozwagę. Nie ten dział...

A.
Osobiście wielokrotnie dokonałem zakupów w ww. sklepie. Zawsze pełna satysfakcja. Wystarczy podczas rozmowy z Panem Romanem na samym początku grzecznie zaznaczyć, iż nie jest się audiofilem :wink:
anodeon
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: wt, 2 sierpnia 2016, 12:28
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: anodeon »

Krzysztof_74 pisze: czw, 9 lutego 2023, 11:22 Zawsze pełna satysfakcja. Wystarczy podczas rozmowy z Panem Romanem na samym początku grzecznie zaznaczyć, iż nie jest się audiofilem :wink:
Rozumiem, że jak "grzecznie zaznaczę", że jestem jedynie inżynierem to mnie handlarz nie będzie próbował ładować w c***a?

Gdyby to było jakieś forum typu audiostereo to pewnie zignorowałbym ten bełkot o brzmieniu. Tutaj mamy jednak działalność, której celem jest wygenerowanie maksymalnego zysku. Mam prawo podejrzewać, że na stronie sklepu tego typu informacje (bez podania weryfikowalnego, rzetelnego źródła) zostały zamieszczone w konkretnym celu... A to już budzi we mnie jednoznaczne odczucia.

Mamy wolny rynek, otwarte granice. Każdy może sam decydować o miejscu zakupu - swoim portfelem. Lampy z nowej produkcji są dostępne w rynkowych cenach, z gwarancją i kwitami w wielu miejscach.

Kończę ten off-top.

A.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: Thereminator »

anodeon pisze: czw, 9 lutego 2023, 13:54 Mam prawo podejrzewać, że na stronie sklepu tego typu informacje (bez podania weryfikowalnego, rzetelnego źródła) zostały zamieszczone w konkretnym celu...
Żeby nie tracić czasu na długie i jałowe rozmowy z dzwoniącymi przed zakupem i trującymi d... o brzmieniu lamp złotouchymi? :wink:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
anodeon
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: wt, 2 sierpnia 2016, 12:28
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: anodeon »

Parafrazując cytat z Rejsu: "mając na uwadze, że ewentualne pytania i wątpliwości mogą być, tak musimy zrobić, żeby ich nie było. Tylko kliknięcie i zamówienie".

A na poważnie: gdyby zamiast tych banialuków zamieszczono: datasheet, liczbę dostępnych sztuk (jak w Farnell, Mouser...) i informację jak te lampy dobierano i w jakim zakresie mogą je sprzedawcy pomierzyć - nie czepiałbym się, a nawet rozważył zakup (elementy muszę nabywać od firmy, preferowałbym krajową). A tak - dla mnie to jeszcze jeden Florek, tym razem bez bluzgów i hologramów Układu Warszawskiego.

Chociaż, przyznam szczerze, że pewne informację na stronie jednak noszą znamiona prawdy:

12AU7-S PSVANE Gold (229 zł) : "pod względem technicznym lampa jest bardziej awaryjna i mniej żywotna od produkcji europejskiej."

Gorzej z: "Sugerowany czas wygrzewania: 100-150 godz."

Będzie ciężko, piekarnik mogę ustawić na maks. 12 godzin...
Krzysztof_74
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 59
Rejestracja: pn, 26 grudnia 2022, 11:10

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: Krzysztof_74 »

Nie bardzo rozumiem Pańską irytację. Proszę spróbować wytłumaczyć najlepiej tak po inżyniersku audiofilowi, iż nie ma kompletnie znaczenia jakiego użyje przewodu, np. sieciowego zasilając swój sprzęt audio. Oczywiście ten za 10 tysięcy złotych będzie zdecydowanie lepiej "grał" a niżeli ten za 50 złotych. Więc co mu powie karta katalogowa?

A na poważnie: dawno temu niechcąco uszkodziłem jedną lampę z dobranego oktetu. Zadzwoniłem do sklepu i szczerze mówię co się stało oraz czy mogą mi pomóc. Wówczas Pan Roman poprosił mnie o podanie kodu cyfrowego z naklejki na pudełku lampy. Po podaniu tegoż kodu w odpowiedzi usłyszałem, iż oktet został zakupiony u nich ponad rok temu (rzeczywiście) i niestety na teraz nie mają nic zgodnego w 100%, lecz jeżeli mi nie przeszkadza to mogą mi przysłać lampę, która odbiega od mojego oktetu o około 1 mA. Ponadto Pan Roman zapytał mnie jaki mam wzmacniacz i wówczas całkiem po inżyniersku wytłumaczył mi dlaczego w moim przypadku ten 1 mA różnicy nie będzie miał absolutnie żadnego wpływu na jego pracę.

Reasumując uważam, iż warto być powściągliwym w wydawaniu opinii, ponieważ wyrządzić krzywdę to rzecz prosta.
Pozdrawiam.
Ozric
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: wt, 31 stycznia 2023, 19:23

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: Ozric »

Krzysztof_74 pisze: czw, 9 lutego 2023, 19:12
Reasumując uważam, iż warto być powściągliwym w wydawaniu opinii, ponieważ wyrządzić krzywdę to rzecz prosta.
Zgadzam się a na ich obronę powiem, że każdy jakoś chce "przeżyć" trafiając do każdego potencjalnego klienta. Audiofilskiego bełkotu o grających kablach zasilających nie da się "przegadać" - to jest walka z wiatrakami i myślę, że sprzedawanie temu towarzystwu wyrobów w taki sposób w jaki sami chcą kupować to nie jest wciskanie bzdur - po prostu rzetelny, inżynierski opis nie trafia i jest wręcz negowany i odrzucany.

Sam bardzo interesuję się akustyką pomieszczeń - po inżyniersku :wink: Czytam w tym temacie książki, nie opieram się na wiedzy forumowej ponieważ - nie przesadzę jeśli powiem - 90% "wiedzy tam upowszechnianej to brednie i nikogo nie przekonuje, kiedy staram się coś wytłumaczyć naukowo i rzetelnie... Nie ma praktycznie źródeł w tym temacie po polsku (większość moich źródeł to książki po angielsku), dlatego większość forumowiczów opiera się na tym co napisali inni, a że jest to wiedza często "objawiona" to efekt jest jaki jest :D Chciałbym na tym (akustyce) zarabiać pieniądze, ale nie umiem tego co wiem sprzedać w taki właśnie umiejętny sposób...

Wracając do tematu lamp, czy jest jakiś prosty sposób, w który mogę sprawdzić te lampy i wzmacniacz, czy to wszystko działa poprawnie? Do dyspozycji mam tylko multimetr - dobry, ale tylko multimetr. Mogę ewentualnie wylutować i pomierzyć kondensatory (pojemność) ponieważ mam takie gniazdo. Multimetr to UNI-T UT-53. Oczywiście mam również ściągniętą specyfikację (oryginalną) tych 6550, więc prądy i napięcia mogę posprawdzać.

Pozdrawiam,
Marek
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3936
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: Marek7HBV »

Ozric pisze: pt, 10 lutego 2023, 23:01

Wracając do tematu lamp, czy jest jakiś prosty sposób, w który mogę sprawdzić te lampy i wzmacniacz, czy to wszystko działa poprawnie? Do dyspozycji mam tylko multimetr - dobry, ale tylko multimetr. Mogę ewentualnie wylutować i pomierzyć kondensatory (pojemność) ponieważ mam takie gniazdo. Multimetr to UNI-T UT-53. Oczywiście mam również ściągniętą specyfikację (oryginalną) tych 6550, więc prądy i napięcia mogę posprawdzać.

Pozdrawiam,
Marek
W zasadzie nie widać w ,,internecie,, konkretnych danych {schematu z pomiarami} tego wzmacniacza,więc byłoby to wróżenie z fusów.Skoro chce Kolega coś porównywać,sprawdzać to warto zrobić UNI-T real-pomiary podstawowe napięć i {ewentualnie prądów-trzeba uważać na przeładowania kondensatorów w obwodach!} stopnia mocy.Bo jest bardzo prawdopodobne że wszystko jest na maxa i ma po gwarancji paść. :D
anodeon
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: wt, 2 sierpnia 2016, 12:28
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziwny objaw uszkodzenia lampy mocy we wzmacniaczu

Post autor: anodeon »

Dzień dobry.
Krzysztof_74 pisze: czw, 9 lutego 2023, 19:12 warto być powściągliwym w wydawaniu opinii, ponieważ wyrządzić krzywdę to rzecz prosta.
Publikując głupoty prędzej czy później należy liczyć się z krytyką.
Ozric pisze: pt, 10 lutego 2023, 23:01 (...) sprzedawanie temu towarzystwu wyrobów w taki sposób w jaki sami chcą kupować (...)
... jest sprawdzoną od tysięcy lat praktyką, stosowaną przez różne organizacje religijne, polityczne itp. Tutaj pełna zgoda. Ale...
Ozric pisze: pt, 10 lutego 2023, 23:01 (...) sprzedawanie temu towarzystwu wyrobów w taki sposób w jaki sami chcą kupować to nie jest wciskanie bzdur (...)
Tutaj zgody już nie ma. Brednia pozostanie brednią, niezależnie od sposobu jej podania i "targetu".
Ozric pisze: pt, 10 lutego 2023, 23:01 - po prostu rzetelny, inżynierski opis nie trafia i jest wręcz negowany i odrzucany.
Za to normalnych ludzi odrzuca bełkot o brzmieniu lamp. Mówimy o sprzedaży podzespołów technicznych. Opis = parametry: albo te podane przez producenta, albo rzeczywiste danego egzemplarza prawidłowo zmierzone, w dokładnie podanych warunkach pracy (tak, aby pomiar mógł być powtórzony przez nabywcę!). Do tego cena i dostępność. Koniec. Kropka. Tu nie ma żadnej magii.

Już pal sześć ten sklep, podobne audiofilityckie opisy lamp "mocy" zauważyłem na stronie producenta - JJ...

A.
ODPOWIEDZ