Zapewne zwiększenie mocy. Punkt pracy lampy przesunął się w stornę większych prądów, co umożliwia większą amplitudę prądu, czyli większą moc. Oczywiście prosta obciążenia przesunie się wtedy nad hiperbolę mocyfugasi pisze:A co "ktoś" chciał osiągnąć zwiększając ten prąd to wiadomo ?
Czy to normalne? 300B + kolumny
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
-
- 10...14 postów
- Posty: 12
- Rejestracja: wt, 27 grudnia 2005, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
Tomku, wielkie dzięki za pomoc i naprawę. Duży szacunek dla twojej wiedzy. Dzięki Panowie za pomoc.
Amator=> nie chodzilo o efekt wizualny ale o ty by sprzedac kolumny o średniej skuteczności. Wzmacniacz mial je wysterowac i wysterowal. Kolumn nie kupilem i troche stracilem zaufanie do czlowieka ktory grzebal we wzmacniaczu
Amator=> nie chodzilo o efekt wizualny ale o ty by sprzedac kolumny o średniej skuteczności. Wzmacniacz mial je wysterowac i wysterowal. Kolumn nie kupilem i troche stracilem zaufanie do czlowieka ktory grzebal we wzmacniaczu
300B SunAudio
kakter@poczta.wprost.pl
kakter@poczta.wprost.pl
-
- 625...1249 postów
- Posty: 625
- Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52
Witam.MS pisze:Amator=> nie chodzilo o efekt wizualny ale o ty by sprzedac kolumny o średniej skuteczności. Wzmacniacz mial je wysterowac i wysterowal. Kolumn nie kupilem i troche stracilem zaufanie do czlowieka ktory grzebal we wzmacniaczu
Nie bardzo łapię

Nic to. Grunt, że działa.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Chciałbym jeszcze powrócić do mrożącego krew w żyłach momentu. w którym MS zwarł wyjścia głośnikowe swojego wzmacniacza z masą. Padły wtedy słowa następujące:
Jeszcze bardziej intrygujący jest przypadek klasy A. Odłączam głośnik, uzwojenie wtórne po prostu sobie "wisi w powietrzu" i co się zaczyna dziać w układzie ?
Moglibyście wytłumaczyć jakie zjawiska zachodzą we wzmacniaczu kl. B w przypadku zwarcie w. gł. do masy ? Bo co się dzieje przy zwarciu w przypadku tranzystora jest dla mnie oczywiste ale tu mamy separujący transformator i tak na oko, to nic nie powinno się dziać przy zwarciu uzwojenia wtórnego do masy.tszczesn pisze:Akurat wzmacniacze w klasie A są odporne na zwarcia - nic im się nie stanie. Gorzej znosi brak obciązenia - wtedy przepięcia na transformatorze mogą doprowadzić do przebicia jakiegoś elementu - podstawki czy kondensatora.Andrzej Molicki pisze:NIe zwieraj wyjść na glośniki bo wysadzisz lampy w powietrze.!!!!!!!!!!!!!
Zwierać nie można tylko wzmacniaczy w klasie B i AB, bo tam rzeczywiście można przeciążyć lampy.
Jeszcze bardziej intrygujący jest przypadek klasy A. Odłączam głośnik, uzwojenie wtórne po prostu sobie "wisi w powietrzu" i co się zaczyna dziać w układzie ?
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Dla klasy A oporność obciążenia robi się bardzo duża, czyli wzmocnienie (anpięciowe) układu rośnie, do tego obciążenie jest indukcyjne (uzwojenie pierwotne transformatora) copowoduje powstanie przepięć o dużej amplitudzie mogących doprowadzić do przebicia - np. między nóżkami lampy, od uzwojenia transformatora do rdzenia itp.fugasi pisze: Moglibyście wytłumaczyć jakie zjawiska zachodzą we wzmacniaczu kl. B w przypadku zwarcie w. gł. do masy ? Bo co się dzieje przy zwarciu w przypadku tranzystora jest dla mnie oczywiste ale tu mamy separujący transformator i tak na oko, to nic nie powinno się dziać przy zwarciu uzwojenia wtórnego do masy.
Jeszcze bardziej intrygujący jest przypadek klasy A. Odłączam głośnik, uzwojenie wtórne po prostu sobie "wisi w powietrzu" i co się zaczyna dziać w układzie ?
W klasie B jest inaczj. Tam (w przypadku idealnym) w stanie spoczynku prąd nie płynie. Im większe wysterowanie tym większe amplitudy płyną przez lampy. W przypadku, gdy napięcie na anodach jest stałe (zwarcie, impedancja obciążenia = 0) rośnie moc tracona (bo moc P=U*I, U jest stałe, I ośnie to i P rośnie), cała moc pobierana z zasilacza wydziala się na lampach. Przy obciążeniu przepływ prądu lampy przez obciążenie powoduje na nim spadek napięcia, i na lampie nie ma już całego napięcia zasilania, tylko mniej (tym mniej im większy prąd, czyli P=U*I, U maleje, I rośnie. P tez rośnie, ale znacznie wolniej). W tym przypadku część mocy (większa) wydziela się ne obciążeniu, część (mniejsza) na lampie. Wzmacniacz jest projektowany tak, aby moc wydzialana na lampach była zbliżona do mocy maksymalnej lamp, więc, gdy wydzieli się na lampach cała moc z zasilania lampy są przeciążone.