Naprawa kineskopu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1893
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: Naprawa kineskopu
Rozdmuchiwanie w pionie mogłoby się skończyć opadnięciem szkła (balon swoje waży). Do dmuchania dużych przedmiotów stosuje się więc zatapiarki poziome, chyba, że dmuchamy do formy.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 768
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Naprawa kineskopu
Musiałbym to zobaczyć. Przy poziomym jest chyba ryzyko rozbryźnięcia na boki.
W każdym razie co do zatapiarki do kineskopów, to jest to dość skomplikowana konstrukcja.
Nawet daleko idące uproszczenia nie dają prostej konstrukcji. I dlatego się zastanawiam czy jest w ogóle robić na maxa uproszczoną konstrukcję, która ze względu na swoje ograniczenia nie nada się już do niczego innego.
Swoją drogą, taka zatapiarka z mojego rysunku dawała by się położyć na boku i pracować jako pozioma (tyle że wtedy już nie utrzyma kineskopu, tylko coś lżejszego).
Musiał bym jeszcze pooglądać jakieś fabryczne zatapiarki.
Ale nie mogę żadnych znaleźć.
Próbowałem pod nazwą "necking lathe" ale to nie daje żadnych rezultatów.
W każdym razie co do zatapiarki do kineskopów, to jest to dość skomplikowana konstrukcja.
Nawet daleko idące uproszczenia nie dają prostej konstrukcji. I dlatego się zastanawiam czy jest w ogóle robić na maxa uproszczoną konstrukcję, która ze względu na swoje ograniczenia nie nada się już do niczego innego.
Swoją drogą, taka zatapiarka z mojego rysunku dawała by się położyć na boku i pracować jako pozioma (tyle że wtedy już nie utrzyma kineskopu, tylko coś lżejszego).
Musiał bym jeszcze pooglądać jakieś fabryczne zatapiarki.
Ale nie mogę żadnych znaleźć.
Próbowałem pod nazwą "necking lathe" ale to nie daje żadnych rezultatów.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: czw, 18 stycznia 2007, 03:50
- Lokalizacja: Mississauga
Re: Naprawa kineskopu
Zatapiarka pozioma domowej roboty w akcji:
https://youtu.be/GAMRHcbE3g0
https://youtu.be/GAMRHcbE3g0
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1893
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: Naprawa kineskopu
Mam małą zatapiarkę poziomą. Padł w niej ostatnio falownik, więc będę musiał go wymienić. Zatapiarka pionowa może być uniwersalna w takim sensie, że w zależności od wyposażenia może służyć do zatapiania różnych lamp. Zależy to od wyposażenia "pionowego". Na małej zatapiarce do lamp naprawiłem próbnie kineskop 23 cm. Niestety do większych kineskopów musi być coś innego. Z mojego punktu widzenia, najbardziej newralgiczne wydaje się przedłużanie szyjek.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 768
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Naprawa kineskopu
Wbrew pozorom nie zapomniałem o temacie, tylko zbieram listę potrzebnych elementów oraz określam ich ceny (nie po to żebyś płacił, ale żeby wybrać tańsze rozwiązania
).
Przeczytałem temat "Kwestia zatapiarki", ten sprzed 13 lat.
Był tam podany sposób przesyłania gazów złączem obrotowym.
Ale taka wersja nie zdziała. Nawet ciśnienie 0.01Atm to aż 10cm słupa wody (czyli ze 12cm słupa oleju/smaru). Na taką wysokość będzie wypychać nawet gęsty smar, bo ten smar będzie ciągle rozcierany przez obracające się pierścienie. Jak nie będzie takiej wysokości, tylko po prostu płaskie pierścienie, to po prostu wypchnie ten smar na boki.
Żeby to działało potrzeba pierścienie w formie kielichów, o wysokości ze 20cm. Sporo z tym zabawy. Trzeba by to toczyć z litych klocków metalu, albo spawać z kilku rur o różnych średnicach.
Smar nie mógł by być dowolny. Do kontaktu z czystym tlenem nie można dawać niczego łatwopalnego. To akurat łatwo obejść, stosując smar silikonowy. Albo wręcz uszczelniać wodą.
Nie mniej jednak nie podoba mi się taka wersja ze względu na swoją dużą toporność.
Wersja z wahliwymi palnikami może wprowadzić duże wibracje. Ale jest to ewentualna wersja do zrobienia, jakby inna nie wyszła.
Zostaje wersja klasyczna, czyli z obrotowym kineskopem.
Jest tu kilka rzeczy do rozwiązania. Główne to odpowiednie łożysko trzymające górne wrzeciono.
Nowe gotowe łożyska o średnicy rzędu 200mm to koszt ze 2000zł. A potrzeba by 2 żeby wykasować luz osiowy.
Do tego łożyska mają dość dużą grubość, ze 20mm. Więc 2 plus jakiś mechanizm ustalający, dadzą łączną grubość z 50mm. Za dużo.
Dlatego myślę o zrobieniu własnego, a do tego zastosowania nie jest to trudne.
Obroty są małe, a obciążenia prawie żadne (jak na tak dużą długość bieżni łożyska). Nie trzeba by nawet utwardzanych powierzchni (choć szlifowane były by pożądane).
Wystarczy wytoczyć odpowiedni kształt z jakichś pierścieni, i można łatwo zrobić łożysko dwustronne nastawne. Coś jak łożyska w starszych rowerach (z koszykami kulek, i regulowane nakrętkami, tyle że o wiele mniejszej grubości).
Przeniesienie napędu było by za pomocą pasków zębatych. Myślałem żeby może zastosować takie od rozrządów, ale dzisiaj to już chyba nie ma sensu.
Dzisiaj jest tak duża dostępność części do CNC, że ceny spadły. Widzę że nowe paski HTD o długości z 1m można kupić za mniej niż 20zł brutto. To zupełnie nie ma co kombinować z innymi.
Koła paskowe są dość drogie, ale akurat można spróbować zlecić wycięcie na laserze.
Dolne wrzeciono to też trochę zabawy, i nad nim jeszcze pomyślę. Dolne wrzeciono i tak by musiało być niezależnie od wersji, tylko czym innym by kręciło. Albo palnikami albo dotapianą rurką. Więc kosztów nawet nie liczę bo one i tak by były. Więc to nie wpływa na decyzję którą wersję wybrać.
Najważniejsze że da się na tyle zmniejszyć koszty wrzeciona i przeniesienia napędu, że przestają być problemem w wykonaniu. Czyli przestają być argumentem za rezygnacją z tej wersji.
Jakiś rysunek zacząłem rysować, ale jeszcze mało na nim widać.
Może mi napisz jakie wymiary to powinno mieć (to chyba raczej niezależne od wersji).
Wstępnie założyłem że to miało by szerokość/głębokość po 800 mm, i wysokość 1200 mm (kineskop by był nad tym, więc łącznie by wymagało z 1.6 m miejsca na wysokość).

Przeczytałem temat "Kwestia zatapiarki", ten sprzed 13 lat.
Był tam podany sposób przesyłania gazów złączem obrotowym.
Ale taka wersja nie zdziała. Nawet ciśnienie 0.01Atm to aż 10cm słupa wody (czyli ze 12cm słupa oleju/smaru). Na taką wysokość będzie wypychać nawet gęsty smar, bo ten smar będzie ciągle rozcierany przez obracające się pierścienie. Jak nie będzie takiej wysokości, tylko po prostu płaskie pierścienie, to po prostu wypchnie ten smar na boki.
Żeby to działało potrzeba pierścienie w formie kielichów, o wysokości ze 20cm. Sporo z tym zabawy. Trzeba by to toczyć z litych klocków metalu, albo spawać z kilku rur o różnych średnicach.
Smar nie mógł by być dowolny. Do kontaktu z czystym tlenem nie można dawać niczego łatwopalnego. To akurat łatwo obejść, stosując smar silikonowy. Albo wręcz uszczelniać wodą.
Nie mniej jednak nie podoba mi się taka wersja ze względu na swoją dużą toporność.
Wersja z wahliwymi palnikami może wprowadzić duże wibracje. Ale jest to ewentualna wersja do zrobienia, jakby inna nie wyszła.
Zostaje wersja klasyczna, czyli z obrotowym kineskopem.
Jest tu kilka rzeczy do rozwiązania. Główne to odpowiednie łożysko trzymające górne wrzeciono.
Nowe gotowe łożyska o średnicy rzędu 200mm to koszt ze 2000zł. A potrzeba by 2 żeby wykasować luz osiowy.
Do tego łożyska mają dość dużą grubość, ze 20mm. Więc 2 plus jakiś mechanizm ustalający, dadzą łączną grubość z 50mm. Za dużo.
Dlatego myślę o zrobieniu własnego, a do tego zastosowania nie jest to trudne.
Obroty są małe, a obciążenia prawie żadne (jak na tak dużą długość bieżni łożyska). Nie trzeba by nawet utwardzanych powierzchni (choć szlifowane były by pożądane).
Wystarczy wytoczyć odpowiedni kształt z jakichś pierścieni, i można łatwo zrobić łożysko dwustronne nastawne. Coś jak łożyska w starszych rowerach (z koszykami kulek, i regulowane nakrętkami, tyle że o wiele mniejszej grubości).
Przeniesienie napędu było by za pomocą pasków zębatych. Myślałem żeby może zastosować takie od rozrządów, ale dzisiaj to już chyba nie ma sensu.
Dzisiaj jest tak duża dostępność części do CNC, że ceny spadły. Widzę że nowe paski HTD o długości z 1m można kupić za mniej niż 20zł brutto. To zupełnie nie ma co kombinować z innymi.
Koła paskowe są dość drogie, ale akurat można spróbować zlecić wycięcie na laserze.
Dolne wrzeciono to też trochę zabawy, i nad nim jeszcze pomyślę. Dolne wrzeciono i tak by musiało być niezależnie od wersji, tylko czym innym by kręciło. Albo palnikami albo dotapianą rurką. Więc kosztów nawet nie liczę bo one i tak by były. Więc to nie wpływa na decyzję którą wersję wybrać.
Najważniejsze że da się na tyle zmniejszyć koszty wrzeciona i przeniesienia napędu, że przestają być problemem w wykonaniu. Czyli przestają być argumentem za rezygnacją z tej wersji.
Jakiś rysunek zacząłem rysować, ale jeszcze mało na nim widać.
Może mi napisz jakie wymiary to powinno mieć (to chyba raczej niezależne od wersji).
Wstępnie założyłem że to miało by szerokość/głębokość po 800 mm, i wysokość 1200 mm (kineskop by był nad tym, więc łącznie by wymagało z 1.6 m miejsca na wysokość).
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4001
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Naprawa kineskopu
System ze zdjęcia{z obrotowym kineskopem} ma prawie same zalety{prostota,stabilność} i jedną wadę-pręty tworzą cień zasłaniający palniki w czasie obrotu.Można to zminimalizować stosując cztery zamiast dwóch-grzejących parami w jeden obszar dla każdej pary. 

-
- 625...1249 postów
- Posty: 768
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Naprawa kineskopu
Możemy ustalić jakieś wymiary jakie ma mieć ta zatapiarka?
Albo wymiary największego kineskopu jaki ma na nią wejść?
Albo wymiary największego kineskopu jaki ma na nią wejść?
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1893
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: Naprawa kineskopu
Składając w dniu wczorajszym wizytę w zakładzie Kubara- Lamina miałem okazję porozmawiać z kimś, kto pracował wcześniej w Zelosie i Polkolorze.
Zapytałem o zatapiarki na wydziale odzysku (naprawa kineskopów, które nie udały się z przyczyn wad wyrzutni i jej zatopienia).
W Zelosie kineskop na tokarce (poziomo) z przyssawką próżniową.
W Polkolorze kineskop pionowo. Ruch trzpienia pionowego podnosił szyjkę i dociskał do balonu.
W obu technologiach kineskop kręci się, palniki nieruchome.
Co się tyczy największego kineskopu, myślę, że A61-160W to jest maksimum maksimorum.
Zapytałem o zatapiarki na wydziale odzysku (naprawa kineskopów, które nie udały się z przyczyn wad wyrzutni i jej zatopienia).
W Zelosie kineskop na tokarce (poziomo) z przyssawką próżniową.
W Polkolorze kineskop pionowo. Ruch trzpienia pionowego podnosił szyjkę i dociskał do balonu.
W obu technologiach kineskop kręci się, palniki nieruchome.
Co się tyczy największego kineskopu, myślę, że A61-160W to jest maksimum maksimorum.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5471
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Naprawa kineskopu
Witam
Większe były tylko kineskopy kolorowe np: A67-611X, A67-700X, 671QQ22 (Tesla).Alek pisze: pt, 23 października 2020, 12:37Co się tyczy największego kineskopu, myślę, że A61-160W to jest maksimum maksimorum
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 768
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Naprawa kineskopu
Dobra. To dostosuję wymiary pod to.
Nie macie może jakiegoś rysunku takiego dużego kineskopu? Znalazłem tylko taki:
http://bc.pollub.pl/Content/7614/PDF/BN_74_3371_53.pdf
Nie macie może jakiegoś rysunku takiego dużego kineskopu? Znalazłem tylko taki:
http://bc.pollub.pl/Content/7614/PDF/BN_74_3371_53.pdf
Ostatnio zmieniony pt, 23 października 2020, 13:29 przez atom1477, łącznie zmieniany 1 raz.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1893
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: Naprawa kineskopu
Nie wiem, czy jest sens przygotowywać się pod te wielkie kineskopy kolorowe. Myślę, że w większości przypadków regeneracja będzie tyczyć się typów najstarszych, a zatem 31ŁK2B, 35MK1, 35MK2, 35ŁK2B, AW36-80, AW36-801, AW36-802, AW43-80, AW43-801 itp.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 768
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Naprawa kineskopu
W sumie to jeszcze ne takie wielkie 
No i tylko robię rozeznanie, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało. Jak wyjdzie za duże to się zmniejszy.

No i tylko robię rozeznanie, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało. Jak wyjdzie za duże to się zmniejszy.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- moderator
- Posty: 11307
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Naprawa kineskopu
W katalogu na mojej stronie jest trochę kineskopów z pełnymi kartami katalogowymi, są tam wymiary i masa.atom1477 pisze: pt, 23 października 2020, 13:20 Nie macie może jakiegoś rysunku takiego dużego kineskopu?
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1893
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: Naprawa kineskopu
Pytanie: jakie były typowe napięcia żarzenia kineskopów kolorowych?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5471
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Naprawa kineskopu
Witam
Napięcie żarzenia typowych kineskopów kolorowych produkcji europejskiej i amerykańskiej wynosiło 6,3V zaś prąd rzędu 600-900mA.
Napięcie żarzenia typowych kineskopów kolorowych produkcji europejskiej i amerykańskiej wynosiło 6,3V zaś prąd rzędu 600-900mA.
Ratujmy stare tranzystory!