Krankowaty Cornford

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Krankowaty Cornford

Post autor: nkas »

To jest trudne pytanie, bo nie potrafie na nie jednoznacznie odpowiedzieć. A nawet gorzej - w zależności od ujęcia problemu odpowiedzi są sprzeczne :)

W zasadzie da się to zrobić (tyle że pytanie jak dokładne to ma być) - przyjmując że chodzi o to żeby konkretne V12 brzmiało jak najbardziej podobnie do konkretnego V30? Można by zdjac 2 odpowiedzi impulsowe - jedna z V12 druga z V30 i wyciągnąć róźnice. Problem jest taki jak zawsze czyli żeby porównanie miało sens musi być jak najmniej zmiennych, najlepiej było by gdyby w obu przypadkach zmieniony był tylko głośnik. Problematyczne bo pomimo tego że IR nie są jakoś trudne do zrobienia, a nawet - dla celów porównawczych - można zdjąć "byle jak i byle czym" (bo celem jest wyciągniecie róźnicy, a nie dobrze brzmiacy IR) to wiadomo - musiałbyś mieć V12 i V30, ta sama końcówka, sygnał testowy taki sam, ta sama kolumna, zbierane tym samym mikrofonem, tak samo ustawionym w stosunku do głośnika, w tym samym pomieszczeniu etc. Po co to tak rozwlekam wymieniając po kolei - ano chodzi o to że tych zmiennych jest sporo i dlatego wnioskowanie o tym jaka poprawke EQ zrobić na podstawie 2ch losowych IR będzie problematyczne.

Jeśli chodzi o to żeby odsluch przez V12 z paczki brzmiał tak jak powiedzmy w sytuacji gdy używasz jakiegoś ulubionego IR z V30 odsłuchując całość np na słuchawkach to sprawa się jeszcze bardziej komplikuje, bo przy tej drugiej sytuacji odpada m.in. pomieszczenie a dochodzi charakterystyka słuchawek.

Praktycznie - taka idealna dokładność nie jest potrzebna, myśle że mniej więcej znaleźć róźnice w charakterystyce głośników, resztę na ucho dokrecić wtyczką EQ. Zresztą wiele nowszych modelerów zarówno wtyczki jak i hardware ma coś takiego jak tone matching (zresztą nie tylko wtyczki będące symulacjami wzmacniaczy posiadają tę funkcje), można popróbować, przy czym co do zasady to działa podobnie - porównuje 2 próbki i dopasowuje korekcję.

Problemy są jeszcze 2. Pierwszy to przyjęte z góry założenie że wynik każdej interakcji elektrycznej, mechanicznej i akustycznej w torze da się sprowadzić (uprościć) do kwesti pasma (i że te można zupełnie dowolnie kształtować). Drugi "reality check" jest taki że jeśli "w zasadzie dałoby się" to równie dobrze w podobny sposób za pomoca DAW i arsenału wtyczek wpietych w pętle wzmacniacza moźliwe powinno być np. uzyskanie przekonujacej imitacji brzmienia głośnika z magnesem alnico na głosniku z magnesem ceramicznym. A tego nie jestem w stanie sobie wyobrażić :)
'All the stars in the north are dead now.'
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2600
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Krankowaty Cornford

Post autor: Einherjer »

Ja na gitarze nie gram, ale tak jak nie wprost napisał LuC, odpowiedź impulsowa ze swojej natury opisuje całkowicie tylko systemy liniowe. Czyli cała nieliniowość, która na pewno też kształtuje brzmienie ginie.
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Krankowaty Cornford

Post autor: popiol17 »

Czyli mamy:

1. Głośniki / kolumny gitarowe - małe wychylenie, wysoka częstotliwość rezonansowa, duża sprawność
2. Głośniki / kolumny basowe - w których stosuje się głośniki dedykowane bądź estradowe - większe wychylenie, niższa częstotliwość, duża sprawność, można powiedzieć, że mają dużo wspólnego z kolumnami estradowymi.
3. Kolumny FRFR - którym bliżej do zestawów domowych niż PA (jeśli chodzi o charakterystykę przenoszenia).
4. Dolna częstotliwość rezonansowa głośnika / kolumny nie musi być niższa niż częstotliwość dolna instrumentu (ale tniemy wtedy filtrem górnoprzepustowym, bez którego np. paczka na GDS Tonsil nie poradzi sobie z gitarą basową).
5. Rozwiązanie, które przewinęło się gdzieś w internecie (kolumna na głośniku gitarowym + zwrotnica + horn) jako kolumna FRFR nie jest takie głupie, bo dodaje zniekształcenia nieliniowe?
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Krankowaty Cornford

Post autor: popiol17 »

Sprawdziłem wzmacniacz na kolumnie 4xGD30/50. Brzmienie do kitu. Można je określić jako suche, trzaskające, coś gdzieś wpada w rezonans. Pojedynczy głośnik Eminence GB12 robił lepszą robotę. Jutro sprawdzę jeszcze, jak sobie radzi z 1xGD30 w obudowie zamkniętej. Może to wina obudowy...

Można by jeszcze ratować sytuację wpinając w pętlę efektów korektor 7-pasmowy i się pobawić w różne ustawienia.