
W zasadzie da się to zrobić (tyle że pytanie jak dokładne to ma być) - przyjmując że chodzi o to żeby konkretne V12 brzmiało jak najbardziej podobnie do konkretnego V30? Można by zdjac 2 odpowiedzi impulsowe - jedna z V12 druga z V30 i wyciągnąć róźnice. Problem jest taki jak zawsze czyli żeby porównanie miało sens musi być jak najmniej zmiennych, najlepiej było by gdyby w obu przypadkach zmieniony był tylko głośnik. Problematyczne bo pomimo tego że IR nie są jakoś trudne do zrobienia, a nawet - dla celów porównawczych - można zdjąć "byle jak i byle czym" (bo celem jest wyciągniecie róźnicy, a nie dobrze brzmiacy IR) to wiadomo - musiałbyś mieć V12 i V30, ta sama końcówka, sygnał testowy taki sam, ta sama kolumna, zbierane tym samym mikrofonem, tak samo ustawionym w stosunku do głośnika, w tym samym pomieszczeniu etc. Po co to tak rozwlekam wymieniając po kolei - ano chodzi o to że tych zmiennych jest sporo i dlatego wnioskowanie o tym jaka poprawke EQ zrobić na podstawie 2ch losowych IR będzie problematyczne.
Jeśli chodzi o to żeby odsluch przez V12 z paczki brzmiał tak jak powiedzmy w sytuacji gdy używasz jakiegoś ulubionego IR z V30 odsłuchując całość np na słuchawkach to sprawa się jeszcze bardziej komplikuje, bo przy tej drugiej sytuacji odpada m.in. pomieszczenie a dochodzi charakterystyka słuchawek.
Praktycznie - taka idealna dokładność nie jest potrzebna, myśle że mniej więcej znaleźć róźnice w charakterystyce głośników, resztę na ucho dokrecić wtyczką EQ. Zresztą wiele nowszych modelerów zarówno wtyczki jak i hardware ma coś takiego jak tone matching (zresztą nie tylko wtyczki będące symulacjami wzmacniaczy posiadają tę funkcje), można popróbować, przy czym co do zasady to działa podobnie - porównuje 2 próbki i dopasowuje korekcję.
Problemy są jeszcze 2. Pierwszy to przyjęte z góry założenie że wynik każdej interakcji elektrycznej, mechanicznej i akustycznej w torze da się sprowadzić (uprościć) do kwesti pasma (i że te można zupełnie dowolnie kształtować). Drugi "reality check" jest taki że jeśli "w zasadzie dałoby się" to równie dobrze w podobny sposób za pomoca DAW i arsenału wtyczek wpietych w pętle wzmacniacza moźliwe powinno być np. uzyskanie przekonujacej imitacji brzmienia głośnika z magnesem alnico na głosniku z magnesem ceramicznym. A tego nie jestem w stanie sobie wyobrażić
