Wzmacniacz PP na 6H13C

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze:R1 i R2 i tak zamierzałem wywalić :). Idea była taka (zresztą nie do końca się sprawdziła) - podaję dużą część biasu z zasilacza, i niewielką część odkładam na rezystorkach - te rezystorki miały pełnić funkcję jedynie stabilizacyjną. Stałe napięcie na siatce + rezystor w katodzie miało tworzyć stabilizator prądu lokalny dla jednej i drugiej połówki dla DC, a tym samym układ miał być odporny na pływanie i rozrzut parametrów lamp (aby nie trzeba było za każdym razem kręcić potencjometrami balansu prądu i biasu). Jak już wspomniałem to się nie do końca sprawdziło, więc idea jest taka aby nieco skundlić ten układ i w miejsce tych rezystorków wstawić źródła prądowe kute w krzemie na LM317 :).
Wydaje mi się, że to się nie sprawdzi. Przecież przez lampy będzie płynął średni prąd (składowa stała) zależny od wysterowania (0.318*Im)
krzkomar pisze: Co do podniesienia napięcia - jest to pewnien problem, trafo daje mi 2x109V, jeżeli bym zastosował mostek greatza to na wyjściu miałbym ponad 300V.
W takim razie jedynym sposobem zwiększenia mocy wyjściowej jest zmniejszenie impedancji widzianej przez lampę. Można w tym celu dwie sekcje uzwojenia wtórnego połaczyć szeregowo, a te dwójki równolegle. Wtedy każda z lamp, jak dobrze liczę, będzie "widziała" ok 477Ω Moc wyniesie 6.7W, a po przetransformowaniu na 8Ω - ok. 4.7W
krzkomar pisze: To czego się w tej konstrukcji najbardziej obawiam to dość wysokie napięcie pomiędzy żarnikiem a katodą w kilku miejscach. Na razie działa to dobrze, ale kto wie jak długo.
Rzeczywiście ECC81 ma napięcie Użkmax=90V, PCF802 też nie zachwyca: Użkmax=100V Jak masz rozwiązane zarzenie? Ile masz uzwojeń żarzenia do dyspozycji? Trzeba by ewentualnie spolaryzować włókna odpowiednim potencjałem, ale może to wymusić zastosowanie oddzielnych uzwojeń żarzenia.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: krzkomar »

Do dyspozycji mam jedno uzwojenie żarzenia z odczepem po środku :(. Na więcej uzwojeń nie mam miejsca na karkasie - i tak miało być uzwojeń więcej (chciałem dać oddzielne do + i - stopnia sterującego). Na inny trafor nie mam miejsca w obudowie. Idea była troszkę inna, a inaczej to wyszło. Stopień wzmacniacza sterujący końcówkę miał być zasilany tylko z (+) przy napięciu ok 350V, aby mógł dać odpowiednio wysokie napięcie sterujące dla triod - jak wiadomo triody są odporne na wiedzę :), wówczas żarnik byłby bliski potencjałowi masy. Mając do dyspozycji +350V stopień odwracacza mógłbym również przesunąć bardziej w (+), tym samym likwidując problem żarnika w źródle prądowym. Niestety ze względów na mało miejsca na karkasie trafa nie mogłem sobie pozwolić na więcej uzwojeń, skolei ograniczone miejsce w obudowie nie pozwala mi zrobienie bardziej skomplikowanego zasilacza - zresztą, jak jest tam nagmatwane widać na zdjęciach. Konstrukcja ta jest eksperymentem właśnie tego odwracacza (bardzo udanym) i tak ją traktuję.

Trafor sieciowy ma tylko 2 uzwojenia (oba dzielone) na wtórnym: 218V i 6.3V, środek 6.3V jest połączony z masą.
Krzysztof Komarnicki
OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze: Trafor sieciowy ma tylko 2 uzwojenia (oba dzielone) na wtórnym: 218V i 6.3V, środek 6.3V jest połączony z masą.
No tak, ale PCF802 ma napięcie żarzenia 9V. Żarzysz ją napięciem 6.3V? Pomierz napięcia na katodach lamp sterujacych, a wtedy moze znajdzie się jakiś optymalny potencjał, którym spolaryzujemy włókna żarzenia.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: krzkomar »

Ups, faktycznie (projektowane było dla ECF82 , a że nie miałem to wstawiłem PCF802) :oops: , ciekawe że wogóle działa przy tak dużym niedożarzeniu.

Co do optimum: wygląda to mizernie - jeżeli dałbym napięcie ujemne na żarzenie to w stopniu pierwszym i końcówce robi mi sie dioda między żarnikiem i katodą spolaryzowana w kierunku przewodzenia :(.
Krzysztof Komarnicki
OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze:Ups, faktycznie (projektowane było dla ECF82 , a że nie miałem to wstawiłem PCF802) :oops: , ciekawe że wogóle działa przy tak dużym niedożarzeniu.
Działać będzie, tylko trochę inne parametry będzie miała.
krzkomar pisze: Co do optimum: wygląda to mizernie - jeżeli dałbym napięcie ujemne na żarzenie to w stopniu pierwszym i końcówce robi mi sie dioda między żarnikiem i katodą spolaryzowana w kierunku przewodzenia :(.
Przy niektórych lampach rzeczywiście podaje się maksymalne napięcie między żarnikem a katodą dla polaryzacji dodatniej i ujemnej (wartości te są czasami różne dla różnych polaryzacji). Dla PCF802 i ECC81 karty katalogowe nic o tym nie mówią, stąd wniosek, że podane tam napięcia dotyczą obydwu polaryzacji (chyba:P)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: krzkomar »

Udało mi się zdobyć 2 szt ECF82 i je wstawiłem zamiast tamtych PCF :). Efekt - tak samo gra! Jak sądzę wynika to z konstrukcji odwracacza - źródło prądowe w katodach zapewnia zawsze stały podział prądów, bez względu na jego wartość (oczywiście w sensownych granicach), natomiast wzmocnienie tego układu jest i tak niewielkie, więc wielkiej różnicy nie ma (dla "normalnie" słyszących :) ). Dowodzi to tylko o wyższości tego układu nad innymi (ale niestety kosztem komplikacji).
Krzysztof Komarnicki
OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze:Udało mi się zdobyć 2 szt ECF82 i je wstawiłem zamiast tamtych PCF :)
Na podstawie tego http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /ECF82.pdf napięcie maksymalne Użk dla polaryzacji ujemnej żarnika wynosi 220V, a dla dodatniej 90V, więc może się da (powinno) dobrać optymalny potencjał polaryzacji włókien żarzenia.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jimi Hendrix
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 197
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jimi Hendrix »

W lampach tv nie jest ważne napięcie, a prąd żarzenia. PCF -y chodzą bez problemu na 6,3V
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Jimi Hendrix pisze:W lampach tv nie jest ważne napięcie, a prąd żarzenia. PCF -y chodzą bez problemu na 6,3V
Tylko że tak się przypadkiem składa, że przepuszczenie prądu 0.3A przez włókno żarzenia lampy PCF82, powoduje powstanie na nim spadku napięcia 9V. Niestety tak już matka natura chciała, że powiązała ze sobą prąd i napięcie, więc jakkolwiek i dokogokolwiek byś się nie modlił, to z 6.3V na PCF82 nie otrzymasz prądu żarzenia 0.3A :wink:
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

No to prawo ŁOMA -:)
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
Brencik

Post autor: Brencik »

..i KILOFA....
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Witam , tak mi się nasunęło. Jakie kryteria obowiązują przy wyborze opornika anodowego w stopniach napięciowych wzmacniaczy? Wiadomo że nie musimy tu "przylegać" do hiperboli mocy ,nie o to tu chodzi. Zakres mozliwych wartości jest bardzo szeroki , na czym więc sie opierać?
Maksymalne wzmocnienie , obciążalnośc ?A może istnieją jakieś przyjęte zasady? Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

ATM pisze:Witam , tak mi się nasunęło. Jakie kryteria obowiązują przy wyborze opornika anodowego w stopniach napięciowych wzmacniaczy? Wiadomo że nie musimy tu "przylegać" do hiperboli mocy ,nie o to tu chodzi. Zakres mozliwych wartości jest bardzo szeroki , na czym więc sie opierać?
Maksymalne wzmocnienie , obciążalnośc ?A może istnieją jakieś przyjęte zasady? Pozdrawiam .
Wymagane wzmocnienie, koniecznośc uzyskania wymaganego punktu pracy.
Brencik

Post autor: Brencik »

dodalbym jeszcze pasmo (gorna f graniczna)
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Witam, w książce " Radiotechnika i Telewizja" z 71 roku , spotkałem się z taką zależnością dotyczącą wyboru Ra .
Ra= ( 2do8) R wewn. lampy
Czy to bedzie właściwa zależność?
Odnośnie odwracaczy fazy różnicowych( bez samorównoważenia). Zrobiłem taki sprawdziłem. Układ działa b. stabilnie , ale bez rewelacji jeśli chodzi o pasmo przenoszenia i asymetrię. W porównaniu oczywiście z " moim" odwracaczem samorównoważacym. Usiłowałem zastosować w katodzie żródło prądowe na LM317.Oczywiście lepsza symetria , ale chyba nie ma sensu komplikowania układu , zbyt mała realna korzyść. Oczywiście to tylko mije skromne spostrzeżenia , nie wykluczone , że punkty pracy lamp nie były optymalne. Stąd moje pytanie o dobór Ra.