opodatkowanie Allegro nadchodzi...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 125...249 postów
- Posty: 249
- Rejestracja: ndz, 14 września 2003, 22:33
- Lokalizacja: Brzezowitz / Piekary Śląskie
Wszystko poza wojskiem i policją powinno być prywatne.
Niedowiarkom polecam literaturę Miltona Frydmana noblisty i w sumie ojca bumu amerykańskiej gospodarki.
Znamienite jest, że żaden mieszkaniec USA nie chciał by zamienić się z mieszkańcem Polski, mimo, że tam niema defakto darmowej służby zdrowia ani innych chorych i chorobotwórczych dotacji, dopłat, etc.
Dlaczego?
dlatego, że nik nie wyda Twoich pieniędzy lepiej od Ciebie samego.
Wiec dlaczego płacić ok. 70% podatki (tak 70%, to nie pomyłka, policz jaka część wynagrodzenia brutto trafia do producenta towaru czy usług po pomniejszeniu o wszystki podatki, vat'y, etc..) w socjalistycznyo-pseudodemokratycznym kraju jak Polska tylko po to by póżniej kombinowac jak "wyssać" częsć tej kasy spowrotem w postaci wspomnienych darmowych świadczeń?
Takie systemy działają jako tako w krajach o wysokiej kulturze i zdyscyplinowaniu, jak np. w Niemczech ale i tam zaczynają się odbijać czkawką. Warunkiem działania państwa socjalnego jest 100% uczciwość urzędników (czyt. darmozjadów) a w RP każdy wie jak to wygląda...
Nie wspomnę o prześladowaniach w postaci zezwoleń, pozwoleń, koncesji, etc... W podręcznikach historii można poczytać o Niemieckim kulturkampfie na początku XIX wieku na Śląsku a jak się zastanowić to ówczesne ograniczenia były mniejsze niż dzisiaj...
Drzymała dzisiaj nie mógł by mieć nawet swojego wozu bo nie spełniał by odpowiednich norm i nie przeszedł przeglądu technicznego !!!!!!
Niedowiarkom polecam literaturę Miltona Frydmana noblisty i w sumie ojca bumu amerykańskiej gospodarki.
Znamienite jest, że żaden mieszkaniec USA nie chciał by zamienić się z mieszkańcem Polski, mimo, że tam niema defakto darmowej służby zdrowia ani innych chorych i chorobotwórczych dotacji, dopłat, etc.
Dlaczego?
dlatego, że nik nie wyda Twoich pieniędzy lepiej od Ciebie samego.
Wiec dlaczego płacić ok. 70% podatki (tak 70%, to nie pomyłka, policz jaka część wynagrodzenia brutto trafia do producenta towaru czy usług po pomniejszeniu o wszystki podatki, vat'y, etc..) w socjalistycznyo-pseudodemokratycznym kraju jak Polska tylko po to by póżniej kombinowac jak "wyssać" częsć tej kasy spowrotem w postaci wspomnienych darmowych świadczeń?
Takie systemy działają jako tako w krajach o wysokiej kulturze i zdyscyplinowaniu, jak np. w Niemczech ale i tam zaczynają się odbijać czkawką. Warunkiem działania państwa socjalnego jest 100% uczciwość urzędników (czyt. darmozjadów) a w RP każdy wie jak to wygląda...
Nie wspomnę o prześladowaniach w postaci zezwoleń, pozwoleń, koncesji, etc... W podręcznikach historii można poczytać o Niemieckim kulturkampfie na początku XIX wieku na Śląsku a jak się zastanowić to ówczesne ograniczenia były mniejsze niż dzisiaj...
Drzymała dzisiaj nie mógł by mieć nawet swojego wozu bo nie spełniał by odpowiednich norm i nie przeszedł przeglądu technicznego !!!!!!
pozdrawiam
Marcus
Marcus
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
Przeleciałem ten materiał.Pasjonujaca lektura
.No cóż , babcie klozetowe zdaje się mają już kasy fiskalne, a jak nie, to będa mieć.Dlaczego nie opodatkowć sprzedaży na aukcji elektronicznej.
Najważniejsza rzeczą jaka wychwyciłem to, że do 1000 zł rocznie można sprzedawać bez opodatkowania jeżeli jest to przedmiot stanowiacy własność prywatną i jeżeli ta własność prywatna była zakupiona nie mniej niż 6 m-cy przed sprzedażą.Urzednik skarbowy i tak zrobi po swojemu.
Pozdrawiam


Najważniejsza rzeczą jaka wychwyciłem to, że do 1000 zł rocznie można sprzedawać bez opodatkowania jeżeli jest to przedmiot stanowiacy własność prywatną i jeżeli ta własność prywatna była zakupiona nie mniej niż 6 m-cy przed sprzedażą.Urzednik skarbowy i tak zrobi po swojemu.

Pozdrawiam
Lech S.
A ja widzę jedną jeszcze rzecz:
Jeśli bym np zechciał uczciwie sprzedać rurkę wypełnioną gazem za 8 zł to podpada to pod produkcję. A zatem musiałbym otwierać działalność gospodarczą. Musiałbym chyba sprzedać minimum 400-500 takich rurek miesięcznie aby rzecz była na granicy opłacalności-tzn bym miał jeszcze na chleb. W przeciwnym razie dopłacałbym z własnej kieszeni różnicę między zyskiem a opłatami typu ZUS.
Innymi słowy: nie mogę chyba sprzedać choćby 1 takiej rurki, bo dorzuciłbym lekką ręką przynajmniej 700-8=692 zł. Z opracowania nie wynika bowiem żadna minimalna produkcja, która byłaby zwolniona z obciążeń.
Idąc dalej tym tropem, musiałbym założyć oddzielny licznik gazu dla palnika gazowego. Gdybym tego nie uczynił to za gaz, który służy mi do grzania wody kąpielowej czy gotowania musiałbym zapłacić jak fabryka- jak np zakłady azotowe. To samo oczywiście z energią elektryczną, wodą...
Tymczasem z mojego punktu widzenia chcę zrobić tylko koło 10 rurek w skali miesiąca i to po to tylko aby zwróciło mi się za szkło do dalszych eksperymentów
Jeśli bym np zechciał uczciwie sprzedać rurkę wypełnioną gazem za 8 zł to podpada to pod produkcję. A zatem musiałbym otwierać działalność gospodarczą. Musiałbym chyba sprzedać minimum 400-500 takich rurek miesięcznie aby rzecz była na granicy opłacalności-tzn bym miał jeszcze na chleb. W przeciwnym razie dopłacałbym z własnej kieszeni różnicę między zyskiem a opłatami typu ZUS.
Innymi słowy: nie mogę chyba sprzedać choćby 1 takiej rurki, bo dorzuciłbym lekką ręką przynajmniej 700-8=692 zł. Z opracowania nie wynika bowiem żadna minimalna produkcja, która byłaby zwolniona z obciążeń.
Idąc dalej tym tropem, musiałbym założyć oddzielny licznik gazu dla palnika gazowego. Gdybym tego nie uczynił to za gaz, który służy mi do grzania wody kąpielowej czy gotowania musiałbym zapłacić jak fabryka- jak np zakłady azotowe. To samo oczywiście z energią elektryczną, wodą...
Tymczasem z mojego punktu widzenia chcę zrobić tylko koło 10 rurek w skali miesiąca i to po to tylko aby zwróciło mi się za szkło do dalszych eksperymentów

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1228
- Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32
-
- 625...1249 postów
- Posty: 625
- Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52
Czy ja wiem czyAlek pisze:Nie mam żony![]()



Poza tym, za 6 lat... Bóg raczy wiedzieć (o ile wie) co wydziwią nasi rajcy. Obecnie, przy otwieraniu nowej firmy ma się spore szanse na dopłaty UE o ile będzie się w stanie wykazać "sensowność" (jakoś tak mi tłumaczyli) produkcji.
Przyznaję szczerze, że śledzę wątek reaktywacji lamp i "dusiłem" w sobie dosyć długo pytanie: dlaczego my, Polacy, nie możemy mieć swojej Tesli, RFT, JJ itp. itd.



Teoretyzując; gdzie podziały się maszyny z Polamu? Wszystko zniszczono? Czy nie przyjemnie byłoby spojrzeć, dajmy na to: na wzmacniacz, w którym obsada lampowa Made in Poland, product by PolAlek?
Być może, że większość moich pytań wynika z niedoczytania czy - brutalniej - niedouczenia w tej kwestii, ale nurtują mnie one od dosyć dawna.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 625...1249 postów
- Posty: 625
- Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52
Witam.Lech Sołtysik pisze:(...) z mocy prawa Allegro musi udostępnić dane przeprowadzajacych transakcje.
Dane tak, ale czy kwoty? Z drugiej strony, skoro opodatkowują już "kible" to czego się można spodziewać po ich następcach? Jak to jest, że w cywilizowanych krajach wszyscy dążą do obniżenia podatków, co napędza gospodarkę, a w tym naszym "wypierdowie" każdy podnosi wszystko, co się da?





Pozdrawiam serdecznie
-
- 375...499 postów
- Posty: 413
- Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
- Lokalizacja: Warszawa