Dwa trafa szeregowo...

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: gustaw353 »

Do takich pomiarów najlepiej nadają się zwykłe analogowe (wskazówkowe) mierniki o małej oporności wejściowej. Ta niska oporność powoduje to, że przy pomiarach napięć na transformatorze wynik nie będzie "zaśmiecony". Pomiar prądów przemiennych też będzie bardziej wiarygodny.
Taki "stary" przyrząd przy pomiarach przebiegów zmiennych pokazuje wartość uśrednioną - w wyniku bezwładności ustroju pomiarowego.
Cyfrowe to lottomaty - dokładnie to one pokazują... a co mierzą ? Sposób w jaki one wartość mierzoną przetwarzają w wynik często mierzącego wprowadza w błąd.
saico

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: saico »

..no to z innej beczki, zmierzyłem pobór całkowity tym razem na pierwotnych uzwojeniach (tam nie powinno być zakłóceń jak na wtórnych) przy tak połączonych trafach i wyniosło 0,28A / podzielone przez 2 trafa daje po 0,14A na każde, czyli 0,28A * 230V daje 64,4W /2 przypada po 32,2W na każde. Czyli powinno być ok, jest zapas... jutro pożyczę sondę i zmierzę max temperaturę transformatorów, może jestem przewrażliwiony, może grzeją się w "normie".

PS. To jakby potwierdzało moje poprzednie pomiary na wtórnym: 0,28 * 2,39 (całkowita przekładnia 230/96) daje 0,66A.
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: sppp »

Prąd płynący przez trafo, do którego podłączony jest jakikolwiek prostownik z kondensatorem, powielacz itp. nie jest sinusoidą. Podany przez ciebie miernik będzie zafałszowywał pomiary. Dotyczy to również prądu płynącego przez uzw. pierwotne.
Potrzebujesz starego miernika wskazówkowego albo multimetru cyfrowego z przetwornikiem trueRMS.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: matmax426 »

Przepraszam za archeologie ale mam pytanie, czy można połączyć dwa transformatory w ten sposób?
Obrazek
Ω µ Π φ α β ε ω
saico

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: saico »

Moim zdaniem można, bo łączyłem tak dwa transformatory 48V i działało. Jak się boisz, to zamiast sieci podłącz na wejście ~24V z innego transformatora i zmierz napięcie na wyjściu.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: matmax426 »

saico pisze:Moim zdaniem można, bo łączyłem tak dwa transformatory 48V i działało. Jak się boisz, to zamiast sieci podłącz na wejście ~24V z innego transformatora i zmierz napięcie na wyjściu.
Kiedyś połączyłem w ten sposób dwa transformatory i nawet działało ale kolega mnie nastraszył że przy tym połączeniu może wygenerować się na uzwojeniach wtórnych bardzo wysokie napięcie które usmaży układ lub mnie.
Ω µ Π φ α β ε ω
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7413
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: Thereminator »

Nie martw się, jak skończysz gimnazjum być może w szkole średniej znajdziesz sobie mądrzejszych kolegów.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
isophon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pn, 21 grudnia 2009, 21:39

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: isophon »

matmax426 pisze:Przepraszam za archeologie ale mam pytanie, czy można połączyć dwa transformatory w ten sposób?
...
Moim zdaniem takie połączenie nie będzie dobre ("zgodne ze sztuką").
Każdy z transformatorów "pracuje na prostownik jednopołówkowy", co powoduje podmagnesowanie rdzeni tych transformatorów (oczywiście tylko wtedy, gdy układ jest obciążony).
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 8)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11144
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: painlust »

Czyli według ciebie prostowanie jednopołówkowe nie jest zgodne ze sztuką?
Awatar użytkownika
isophon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pn, 21 grudnia 2009, 21:39

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: isophon »

W tym przypadku nie jest.
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 8)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11144
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: painlust »

Więc według mnie jest zawsze zgodne.
Awatar użytkownika
isophon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pn, 21 grudnia 2009, 21:39

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: isophon »

Możesz uzasadnić?
Rozumiem, że według Ciebie magnesowanie rdzenia transformatora sieciowego jest poprawne technicznie...
Nie załamuj mnie painlust :roll:
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 8)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11144
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: painlust »

Czy to samo zjawisko wystepuje w prostowaniu jednopołówkowym?
Awatar użytkownika
isophon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pn, 21 grudnia 2009, 21:39

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: isophon »

Naturalnie.
Przez uzwojenie wtórne płynie składowa stała prądu obciążenia.
Ostatnio zmieniony wt, 8 kwietnia 2014, 09:32 przez isophon, łącznie zmieniany 1 raz.
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 8)
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2666
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: dwa trafa szeregowo...

Post autor: Einherjer »

Painlust, o co Ci właściwie chodzi? Podłączając do uzwojenia transformatora prostownik jednopołówkowy powodujesz przepływ przez uzwojenie wtórne składowej stałej, która powoduje podmagnesowanie rdzenia i nagrzewanie drutu. Czy to zgodne ze sztuką sam zdecyduj.