Dobrym rozwiązaniem jest wówczas zastosowanie dodatkowych rezystorów o oporności np. 2,2k, które należy włączyć szeregowo w tor sygnału i zamontować jak najbliżej gniazd wejściowych wzmacniacza. Jest to bardzo ważne, albowiem wiele źródeł sygnału (niektóre tunery satelitarne, przechodzące już w zapomnienie magnetowidy, oraz odtwarzacze CD) nie ma separacji galwanicznej między wyjściami i elektroniką (nie zastosowano w nich kondensatorów wyjściowych), czyli na ich wyjściach cały czas występuje składowa stała. Zwarcie ich wyjść z masą może więc spowodować uszkodzenie się stopni wyjściowych.Piotr pisze:Nie wiem czy podłączanie nieaktywnych źródeł do masy ma sens
Pozdrawiam,
Romek