Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: Romekd »

Piotr pisze:Nie wiem czy podłączanie nieaktywnych źródeł do masy ma sens
Dobrym rozwiązaniem jest wówczas zastosowanie dodatkowych rezystorów o oporności np. 2,2k, które należy włączyć szeregowo w tor sygnału i zamontować jak najbliżej gniazd wejściowych wzmacniacza. Jest to bardzo ważne, albowiem wiele źródeł sygnału (niektóre tunery satelitarne, przechodzące już w zapomnienie magnetowidy, oraz odtwarzacze CD) nie ma separacji galwanicznej między wyjściami i elektroniką (nie zastosowano w nich kondensatorów wyjściowych), czyli na ich wyjściach cały czas występuje składowa stała. Zwarcie ich wyjść z masą może więc spowodować uszkodzenie się stopni wyjściowych.

Pozdrawiam,
Romek
Załączniki
Po dokonaniu zmian.
Po dokonaniu zmian.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.
Na pewno z naniesionych zmian w selektorze nie tylko ja skorzystam.
Przy końcu lat 90 tych kupiłem okazyjnie za małe pieniądze dobrej klasy odtwarzacz CD Sony.
Było uszkodzone wyjście sygnału prawego kanału,po sprawdzeniu okazało się że jest uszkodzony
rezystor 1K po wymianie CD był sprawny.
Z tego wynika że na wyjściu odtwarzaczy CD są stosowane rezystory od 1K do 2,2K,myślę
że to nie był wyjątek.
Ja używam wzmacniacz z takim selektorem od kilku lat i do tej pory jest wszystko porządku,
lecz zastanawiam się nad późniejszym wykonaniem nowego poprawionego selektora.

Pozdrawiam.

c.d.n.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Jak widać na zdjęciach prawie 80% miejsca w obudowie wzmacniacza zajmuje zasilacz.
W porównaniu do niektórych konstrukcji wzmacniaczy firm komercyjnych to dobry bezkompromisowy rezultat, gdzie ze względów oszczędnościowych stosuje sie mało wydajne zasilanie (na styk).
W tym wzmacniaczu w stosunku do poprzedniego pojemności filtrujące będą mniejsze ze względu na zastosowanie dużych dławików.
Kilkanaście elementów zasilacza będzie jeszcze zamontowanych na górnym panelu,lampy prostownicze,diody prostownicze i.t.d.
Elektrolity były częściowo formowane przy mniejszych napięciach,są właściwie nowe z produkcji z 2000r,
później zostaną podłaczone do wyższych napięć.
Zastanawiam się jeszcze czy zastosować diody wysokonapięciowe przy elektrolitach,zdania w temacie zabezpieczenia elektrolitów przed przepięciami są podzielone (napięcie na obciążeniu ok.+500V)
Po wykonaniu podłączeń do panela przedniego oraz tylnego przejdę do montażu elementów w górnej części wzmacniacza.
Przedstawiam zdjęcia z dalszych prac montażowych.

Pozdrawiam.

Krzem3
Załączniki
26.Zasilacz w fazie montażu.JPG
27.Ekran trafa sieciowego.JPG
28.Transformator sieciowy ekranowany..JPG
29.Panel tylny.JPG
30.Widok od wewnątrz.JPG
31.Zamontowane elementy.JPG
32.Element obudowy.JPG
33.Panel przedni.JPG
34.Panel przedni zamontowane wskaźniki.JPG
35.Wskaźniki wychyłowe za ekranem lustrzanym,logo wzmacniacza zakryte..JPG
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Dalsze zdjęcia.
Występujące na zdjęciach plamki,to efekty świetlne.
W tylnej części ekranów przy transformatorach wyjściowych zamontowane są układy auto-startu
oraz opóźnienie włączenia napięć anodowych,z przodu gniazda bezpiecznikowe.
Na ekranie transformatora sieciowego zamontowane zasilacze napięć 12V,dla wskaźników LCD,diod Led.
Połączenie zasilacza z górną częścią wzmacniacza za pomocą dwóch złączy 10A
dla lewego i prawego kanału.
Kolor obudowy wzmacniacza to wykonany na zamówienie carnival red połączony z kolorem czarnym.

krzem3

c.d.n.
Załączniki
36.Panel ozdobny.JPG
37.Panel ozdobny przykrywający panel wewnętrzny.JPG
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Relacja z przebiegu dalszych prac montażowych.

Oczekując na lampy mocy KT-88 zabrałem się do montażu elementów w górnej części obudowy wzmacniacza.
Moje przemyślenia dotyczyły uporządkowania montażu przestrzennego,aby nie był to obraz kłębowiska biegnących przewodów.
Doceniłem również możliwość zastosowania listw montażowych,na których można umieścić część elementów zasilających,mniej wrażliwych na zakłócenia i.t.d.
Każdy ma swój sposób montażu, jako amator w ramach swoich skromnych możliwości postanowiłem zastosować montaż mieszany. Listwy montażowe które kilka lat temu zamówiłem w firmie Printor, postanowiłem wykorzystać w moim wzmacniaczu,będą one służyły jako moduły które można szybko wylutować w celu serwisowania.
Moje obserwacje przez lata sprzętu,od pierwszych lampowych TV oraz sprzętu radiowego, są teraz bardzo pomocne przy konstrukcji wzmacniaczy.
Na wspomnianych listwach zamontowałem elementy zasilania dla układu wzmacniaczy wstępnych i sterowania na lampach 6H8C. Do wysterowania lamp mocy KT-88 postanowiłem zastosować po dwie wspomniane lampy na kanał.
Lampy połączone są równolegle, po jednej 6H8C na jedną gałąź daje możliwość należytego wysterowania lamp mocy KT-88
Na drugiej listwie montażowej zamontowane są elementy dla stopni mocy i podwójnie diody prostownicze 2 X 4szt BY228/1500V zasilające lampy prostownicze 5C3S po jednej na kanał,w układzie hybrydowym. Na dwóch mniejszych płytkach zamontowane są elektrolity 2 X 66uF/400V w połączeniu szeregowym oraz rezystory 150K wyrównujące napięcia.Elektrolity,to pierwsza faza filtracji wychodzącego wyprostowanego napięcia z lamp 5C3S, które poprzez wielostykowe złącza 10A dostarczane jest przez dławiki 3,2H/0,6A do baterii elektrolitów usytuowanych w dolnej części obudowy.

Załączniki.
Załączniki
Obudowa wzmacniacza przed lakierowaniem.
Obudowa wzmacniacza przed lakierowaniem.
39.Bez panela przedniego.JPG
40.Prace montażowe.JPG
41.Montaż elementów.JPG
42.Listwa zasilania,odsprzęgania układu wejściowego i sterowania.JPG
43.Pozostał jeszcze do montażu układ przy lampach EM-84 i zamontowanie kondensatorów w katodach lamp KT-88.JPG
44.Główny panel od strony układów wejściowych,sterowania.JPG
45.Główny panel z listwami do pomiaru napięć..JPG
46.Główny panel wzmacniacza od strony montażu (Tył).JPG
47.Prawie zakończony montaż na głównej płycie.JPG
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: Vault_Dweller »

Cudowna, bardzo starannie zmontowana maszyna - nie mogę wyjść z podziwu, gratulacje! :)
Do czego służą łączówki po bokach na wierzchu chassis?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
_idu

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: _idu »

krzem3 pisze: Zastanawiam się jeszcze czy zastosować diody wysokonapięciowe przy elektrolitach,zdania w temacie zabezpieczenia elektrolitów przed przepięciami są podzielone (napięcie na obciążeniu ok.+500V)

Podam przykład - zaisalcze dla sterwnikow PLC firmy OMRON. tuż za prostownikiem są połączone szeregowo dwa elektrolity na napięcie 200V. Dlaczego - z racji ich wymiarów. Dołączono równolegle do każdego z nich diody zenera (chyba 220V bo symbol mało czytelny był...).
Te zasialcze pracują w różnych warunkach przy napięciu nie zawsze zgodnym z 220V i jakoś te zasilacze są praktycznie bezawaryjne - chyba że podłączy się je do dwóch faz - czyli będzie 400V - wtedy szlag trafia bezpiecznik polimerowy a czasem termistor ograniczający impuls prądu zaraz po włączeniu zasilania.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Vault_Dweller pisze:Cudowna, bardzo starannie zmontowana maszyna - nie mogę wyjść z podziwu, gratulacje! :)
Do czego służą łączówki po bokach na wierzchu chassis?
krzem3

Na łączówkach bocznych dla kanałów L-R są wyprowadzenia pomiarowe prawie wszystkich punktów pracy wzmacniacza.
Wyjaśniam.
Po podłączeniu płyty głównej do złącz z dolną częścią zasilacza nie można górnego chassis
odwrócić aby zrobić pomiary ze względu na krótkie wyprowadzenia przewodów do złącz.
Zastosowałem krótkie przewody aby nie wprowadzały różnych zakłóceń,dlatego pomiar różnych punktów pracy możliwy i wygodny jest po zdjęciu jedynie pokrywy obudowy,bez odwracania
górnego chassis.
Vault Dweller dziękuję za ciepłe słowa uznania.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

STUDI pisze:
krzem3 pisze: Zastanawiam się jeszcze czy zastosować diody wysokonapięciowe przy elektrolitach,zdania w temacie zabezpieczenia elektrolitów przed przepięciami są podzielone (napięcie na obciążeniu ok.+500V)

Podam przykład - zaisalcze dla sterwnikow PLC firmy OMRON. tuż za prostownikiem są połączone szeregowo dwa elektrolity na napięcie 200V. Dlaczego - z racji ich wymiarów. Dołączono równolegle do każdego z nich diody zenera (chyba 220V bo symbol mało czytelny był...).
Te zasialcze pracują w różnych warunkach przy napięciu nie zawsze zgodnym z 220V i jakoś te zasilacze są praktycznie bezawaryjne - chyba że podłączy się je do dwóch faz - czyli będzie 400V - wtedy szlag trafia bezpiecznik polimerowy a czasem termistor ograniczający impuls prądu zaraz po włączeniu zasilania.
krzem3

Zrezygnowałem z takiego rozwiązania,zdania są podzielone co do zastosowania diod zabezpieczających
elektrolity, wyjaśniał to zresztą wcześniej Romekd. Kondensatory 470uF/400V mam połączone
szeregowo co daje w sumie 800V na okoliczność przebicia.
Jednak postanowiłem zastosować podwójne diody wysokonapięciowe BY228/1500V,po 4szt na kanał,
w zasilaczu hybrydowym z lampami 5C3S.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw, 28 stycznia 2010, 23:25 przez krzem3, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Otrzymałem przesyłkę z lampami KT-88 Svetlana S Logo Style z firmy kt66@op.pl,
lampy są parowane pod względem nachylenia i prądu- 35mA.
Porządnie zapakowane w dodatku w przyzwoitej cenie,polecam.
Pozwoliłem sobie włożyć lampy do podstawek lampowych i zrobić kilka zdjęć.

Pozdrawiam.
krzem3
Załączniki
48.Główny panel bez lamp EM-84.JPG
49.Główny panel wzmacniacza.JPG
50.Główny panel po bokach widoczne listwy pomiarowe napięć zasilania..JPG
51.Główny panel wzmacniacza ujęcie na lampy 5C3S.JPG
52.Panel główny ujęcie z boku.JPG
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Zamieściłem schemat zasilacza hybrydowego dla jednego kanału,właściwie to robocza wersja
bez podanych wartości elementów. Na schemacie dorysowałem dla orientacji poszczególne układy w postaci bloków jak, filtr przeciwzakłóceniowy,soft-start z zasilaczem +12V,układ opóźnionego załączenia napięć anodowych z zasilaczem stabilizowanym +12V.
Kondensatory elektrolityczne C13, C14-66uF/400V, C16,C17,C18,C19,C20,C21-470uF/400V, C15-0,22uF/1000V, R25-2,4K*/10W, R29,R30,R31,R32,R33,R34,R35-150K,dławik 3,2H/0,6A
Rezystor R25-2,4K* wymaga jeszcze dopasowania.
Zasilacz jest w fazie przygotowania do pierwszego uruchomienia,wymaga jeszcze dodatkowego sprawdzenia i współpracujących z nim układów.

Pozdrawiam.

krzem3
Załączniki
53.Zasilacz hybrydowy dla lewego kanału.jpg
Ostatnio zmieniony śr, 30 czerwca 2010, 17:18 przez krzem3, łącznie zmieniany 2 razy.
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: nuncjusz1 »

Witam
Krzemie z ogromną przyjemnością ogląda się twoje konstrukcje,masz iście "japońskie"(w dobrym tego słowa znaczeniu) zacięcie do montażu,ślicznie poprowadzone wiązki,żadnego nieładu ,symetria,modułowość i estetyka.Można się od Ciebie wiele nauczyć.Gratuluję
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

nuncjusz 1

Będąc czynnie zawodowo prowadziłem swoją firmę, elektroniką zajmowałem się z amatorstwa i tylko sporadycznie, a po przejściu na emeryturę coś próbuję sklecić sensownego na kolanie. Choć miałem dobry i popłatny zawód,to nieraz Wam zazdroszczę wykształcenia elektronicznego.

Pozdrawiam.

krzem3
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Wzmacniacz jest jeszcze przed uruchomieniem,jednak postanowiłem już zamieścić schemat,
który dla przejrzystości podzielony jest na dwie części.
Pierwsza część to układ wejściowy i sterowania lampami mocy KT88 w trybie triody.
Po uruchomieniu wzmacniacza nastąpi pomiar napięć w poszczególnych ważnych punktach wzmacniacza
i dopiero naniesienia na schemat,nie wykluczam również pewnych zmian które mogą być konieczne.
Wszystkie pracujące lampy w tym układzie to rosyjskie 6H8C.

Podaję wartości elementów:

P1 Potencjometr Alps - 100K
R1 - 220K, R2-220K, R3-1K, R4-1K, R5-33K, R6-330K, R7-22K, R8-22K, R9-2,2K,
R-10-2,2K, R11-8,2K*, R12-3,4K/10W*, R13-22K/2W, R14-22K/2W, R15-47R,
R16-47R, R17-470R*, R-18-470R*, R-19-2,2K, R20-47R, R21-47R, R22-22K/2W
R23-22K/2W, R24-47K, R25-2,4K/10W*jest w zasilaczu, R26-330K, R27-330K, R28-330K.
Kilka rezystorów oznaczonych * będzie dokładnie ustalona po pomiarach napięć.
Kondensatory:
C1-0,22uF/630V, C2-0,22uF/1200V, C3-0,22uF/1000V, C4-10uF/470V, C10uF/470V,
C6-0,22uF/1000V, C7-0,22uF/1200V, C8-0,22uF/1200V, C9-0,47uF/1200V
C10-0,47uF/1200V, C11-0,22uF/1000V, C-12*do ustalenia.

Pozdrawiam
Załączniki
Układ stopnia wejściowego i sterowania na lampach 6H8C.jpg
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo w konfiguracji triodowej.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Przedstawiam schemat roboczy układu wejściowego,odwracacza fazy,sterowania z naniesionymi
wartościami elementów i poszczególnych napięć.
Wzmacniacz właściwie przygotowany do uruchomienia,oczekuję na potencjometr Alps.
Wartości kilku rezystorów może ulec nieznacznej zmianie po uruchomieniu wzmacniacza.
Schemat stopnia końcowego to typowy układ w trybie triody,właściwie nie przewiduję zmian
napięcie anodowe około +500V.
Załączniki
55.Schemat stopnia wejściowego i sterowania na lampach 6H8C.jpg
56.Stopień końcowy w trybie triody na lampach KT88.jpg
ODPOWIEDZ