skad taka różnica ?

[Kazimierz]

Używam licznika do 9999 zmontowanego z kitu J-239A Jabel-a. Można go wyzwalać zarówno + jak i 0. Natomiast problem wywołały styki zwierane przez wrzeciono. I teraz kombinuję nad czujnikiem.

[george6]

Używam licznika do 9999 zmontowanego z kitu J-239A Jabel-a. Można go wyzwalać zarówno + jak i 0. Natomiast problem wywołały styki zwierane przez wrzeciono. I teraz kombinuję nad czujnikiem.

Jeśli nie chcesz zbytnio rozbudowywać układu spróbuj miniaturowego styku kontaktronowego i magnesu ... Problem tylko czy przy bardzo szybkim nawijaniu nadąży...

[Kazimierz]

Problemy rozwiązałem. Zgodnie z sugestią traxmana zastosowałem czujnik optyczny szczelinowy, który miałem i nawet nie wiem skąd był wymontowany. Działa bezbłędnie. Temat uważam za zakończony.
Dziękuję i pozdrawiam.

[KaKa]

A ja bym go tak szybko nie zamykał. Teraz nawiń jeszcze raz i pomierz ponownie. Zobaczymy co wyjdzie (sam jestem ciekaw)

[Kazimierz]

Oczywiście, ze nawinąłem. Inaczej bym nie pisał. Różnica w oporności pomiędzy dwoma cewkami jakie opisywałem wyszła 3R tj 4048R i 4051R. Tak jak by jej nie było.
pozdrawiam

[dipol]

trzeba nawijać maszynowo ręcznie się drut wyciąga i z tego te rożnice

[george6]

Wyciąganie się drutu , zwłaszcza przy tak małej średnicy spowodowane jest oporami odwijania się drutu ze szpuli , a nie wynika z faktu nawijania ręcznego , czy maszynowego.
Jeśli szpula z drutem będzie się przy odwijaniu obracać lekko, bez oporów to nie będzie problemu...

[KaKa]

A moim zdaniem, przy cienkich drutach szpula powinna stać w miejscu.

[george6]

Przy wszystkich maszynowych nawijarkach , jakie znałem , szpulka z drutem mocowana była w specjalnym kłowym uchwycie , dobrze ułożyskowanym, a tylko przy pomocy hamulca , skalowanego w średnicy drutu ustawiało się naciąg zapewniający właściwe układanie drutu w nawijanym uzwojeniu...

[KaKa]

Spróbuj tak nawijać 0.025mm

[george6]

Próbować to nie próbowałem, i jak na razie nie mam zamiaru...
Piszę tylko o tym co widziałem w Filii ZATRY.....
Fakt , że było to dość dawno , bo ZATRA nie istnieje już od ponad 18 lat....

[Kazimierz]

Przy nawijaniu szpulę stawiam pionowo tak, że drut sam się zsuwa (do góry - szpula stoi niżej) bez oporów.

[traxman]

Porządne przewijarki do materiałów różnych mają regulowany automatycznie moment naciągu, inaczej przewijane coś zrywa się lub w najlepszym przypadku plącze. Realizowane jest to bardzo często poprzez hamulec elektrodynamiczny (silnik w zmieniający tryb pracy z napędu na hamulec w zależności od potrzeb) oraz czujniki nacisku na rolkach pośrednich (które przy okazji zliczają długość nawoju). W amatorskim układzie raczej nie do zrealizowania. W taki sposób da się przewijać naprawdę cienkie materiały.
Amatorsko sprawdza się rolka prowadząca - dociążana dobraną do przekroju drutu masą i napędzana szpula podająca.