Wasze patenty, tricki i kniffy

[Tomasz Gumny]

Bardzo dawno temu, jeszcze pacholęciem będąc, kupiłem w Składnicy Harcerskiej "Seno Block" i nadal tego używam. Jest to gumowo-ścierno-odtłuszczająca kostka. Preparaty "Seno" są nadal dostępne, więc może kostka też? Kto jest producentem B327?

[PzP]

Kiedyś radziłem sobie w ten sposób, że używałem laminatu jednostronnie miedziowanego o grubości 0.5mm, robiłem osobno jedną i drugą stronę a potem sklejałem to żywicą. Twój sposób jest znacznie prostszy. Co to za trawiarka? Warto pamiętać, że kilka szalejących w roztworze płytek może sobie nawzajem pouszkadzać toner...

Kiedyś zrobiłem sobie sam trawiarkę z pleksy, ale ciągle z nią miałem problemy. A, że płytek robię sporo, to zainwestowałem w coś takiego:

Sprawuje się całkiem dobrze, choć musiałem wprowadzić parę własnych ulepszeń.
Płytki tak strasznie nie szaleją podczas trawienia, w każdym bądź razie nie na tyle, żeby się obijały o siebie.

Jeśli chodzi o szlifowanie, to akurat wtedy trochę "pojechałem" Obecnie stosuję, jak radzi k24, gąbkę ścierną. Lekko chropowata powierzchnia polepsza przyczepność toneru. Próbowałem parę razy tylko czyścić i odtłuszczać i za każdym razem były spore ubytki.

[traxman]

Gdzieś to kupił, też już mam po dziurki w nosie kuwet.
Do czyszczenia miedzi także nadaje się "czyścik do miedzi" czyli włóknina używana przy lutowaniu grzejników, dostępna w każdym markecie budowlanym.

[Kazimierz]

Pytanie dot. laminatora. Widzę ze zdjęcia, że jest to jakiś prosty/tani model. Czy zmieniałeś jakoś moc/temperaturę ?

[Tomasz Gumny]

viewtopic.php?f=5&t=11684&start=27
Ostatnio widziałem podobne w NETTO po 30,-.

[traxman]

Czy Ktoś próbował mieszać roztwór ultradźwiekami? Mam kilka przetworników, zawsze to wygodniejsze niż pompka i pyrkanie....

[PzP]

Pytanie dot. laminatora. Widzę ze zdjęcia, że jest to jakiś prosty/tani model. Czy zmieniałeś jakoś moc/temperaturę ?

Dorobiłem zewnętrzny regulator temp, czujnik KTY84-130 + sterowanie na atmega8.
download/file.php?id=23497&mode=view

Traxman Trawiarkę kupiłem w reichelt.de, właśnie widzę, że zdrożały...

[traxman]

Faktycznie droga...

[PzP]

Jak się jej tak przyjrzałem, to najtrudniej jest zrobić kuwetę, bo reszta jest pozbierana po sklepach budowlanych i zoologicznych.
Kuweta, patrząc z boku ma kształt U i klejone są tylko boki.
Reszta? Kawałek kwadratowej rury z zaślepką, grzałka, termometr i pompka z zoologicznego, plastikowa podstawka z ogrodniczego. Ramka trzymająca płytki też jest poskręcana z jakichś profili, i tak jej nie używam. Po jakimś czasie rozsypał się gąbkowy wąż doprowadzający powietrze od spodu. Zrobiłem nowy z izolacji igelitowej i jest o niebo lepiej. Pomontowali to na gumki, które po dłuższej kąpieli w B327 się rozsypują.
Jeśli nie używa się ramki, to pod wpływem powietrza wąż z tym niby-obciążeniem się unosi, musiałem co nieco dodać, żeby leżało cały czas na dnie.
Dziś kupiłbym samą kuwetę, a resztę zrobił sam.

[Chilihead]

Zapytam przy okazji tematu PCB:
Macie może jakiś sposób na cynowanie płytek?
Ten preparat do bez prądowego cynowania płytek z allegro nie sprawdza się najlepiej (ciężko się lutuje) a lutownicą nie udało uzyskać równomiernej powłoki na całej PCB. Swego czasu próbowałem w domu cynować płytki metodą galwaniczną ale jest z tym dużo zachodu, i nie udało mi się (z mojej winy) uzyskać zadowalającego efektu.
Pozdrawiam, Maciej.

[PzP]

http://www.youtube.com/watch?v=upE12oObR8c

Opalarka + pasta do lutowania rur miedzianych.

[fugasi]

Cynowanie to moim zdaniem zbędna fanaberia a już lutownicą to w ogóle (patrzeć na efekt nie mogę). Maluję lakierem z kalafonii.

[Chilihead]

W sumie bardzo ciekawa metoda. Będę musiał przetestować przez weekend. Dzięki wielkie
fugasi mi się po prostu bardziej takie płytki podobają. Co do zabezpieczania to używam preparatu Plastik 70. Trochę drogi (ok 45zł/0,5l spray) ale efekt jest porażający. Nie wiem tylko jak z lutowaniem (czy się nie topi, nie przypala itp.) bo zawsze zabezpieczałem płytki po lutowaniu.
Pozdrawiam, Maciej.

[rufio]

Ja do kuwet wkładam tylko te płytki które nie wchodzą do plastikowego słoika od chlorku. W zasadzie większość wytrawiam W słoiku po kilogramie chlorku. Słoik stoi w kuwecie a do kuwety leję gorącą wodę i tyle. Fakt w siarczanie czyściej ale, mi chlorku starczy na kilka kolejnych lat przy moim zużyciu . SMD i inne większe wkładam do własnej roboty akwarium podobnego do tego co na foto powyżej. a napowietrzałem dużym kamykiem tzw. zasłoną. Ogrzewanie jak wyżej gorąca woda do kuwety. Płytki wkładam i wyciągam plastikową pęsetą fotograficzną.

[szalony]

Zapytam przy okazji tematu PCB:
Macie może jakiś sposób na cynowanie płytek?
Ten preparat do bez prądowego cynowania płytek z allegro nie sprawdza się najlepiej (ciężko się lutuje) a lutownicą nie udało uzyskać równomiernej powłoki na całej PCB. Swego czasu próbowałem w domu cynować płytki metodą galwaniczną ale jest z tym dużo zachodu, i nie udało mi się (z mojej winy) uzyskać zadowalającego efektu.
Pozdrawiam, Maciej.

W domu to jednak najlepiej elektrochemicznie (por. Sękowski - galwanotechnika domowa). Cynowanie imersyjne czy jakiekolwiek inne "pirometalurgiczne" w domu nie wchodzi raczej w grę, bo wszelkie próby typu cynowanie kolbą dają paskudne efekty. Ja cynowałem kąpielą zasadową wg. sękowskiego, wadą jest że pracuje długo, w temp. ok 90 stopni C. (konieczne okulary - ług !). Ta z allegro to chyba kąpiel z tiomocznikiem, można poznać po smrodzie (gdzieś jest na chemfanie taki ruski przepis).