Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Mam pytanie co do otrzymywania luminoforu na bazie siarczku kadmu aktywowanego srebrem. Jak to należy przeprowadzić? Mi coś nie wychodzi... Jako wzorzec posłużyło mi to:
http://tubedevices.com/alek/pwl/luminof ... czkowe.pdf
Pozdrawiam Maciej
Mam pytanie co do otrzymywania luminoforu na bazie siarczku kadmu aktywowanego srebrem. Jak to należy przeprowadzić? Mi coś nie wychodzi... Jako wzorzec posłużyło mi to:
http://tubedevices.com/alek/pwl/luminof ... czkowe.pdf
Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
A jakie jest pochodzenie tego siarczku?
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Siarczek jest z Gliwic z POCHu. Cz. lub cz. d. a. nie pamiętam. Był nieotwierany podobnie jak użyty azotan srebra. Dlaczego mogło mi to nie wyjść?
Pozdrawiam Maciej
Siarczek jest z Gliwic z POCHu. Cz. lub cz. d. a. nie pamiętam. Był nieotwierany podobnie jak użyty azotan srebra. Dlaczego mogło mi to nie wyjść?
Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Jest wiele powodów ewentualnej porażki, z których wymienię tylko kilka:
1)niewłaściwa czystość
2)niewłaściwa ilość aktywatora
3)niewłaściwy aktywator
4)niewłaściwa temperatura
5)niewłaściwy czas spiekania
6)niewłaściwa atmosfera (brak H2S, HCl)
7)wilgoć podczas spiekania
niewłaściwe studzenie
9) niewłaściwy tygiel
1)niewłaściwa czystość
2)niewłaściwa ilość aktywatora
3)niewłaściwy aktywator
4)niewłaściwa temperatura
5)niewłaściwy czas spiekania
6)niewłaściwa atmosfera (brak H2S, HCl)
7)wilgoć podczas spiekania

9) niewłaściwy tygiel
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
O Jezu... Jako tygiel miałem... Łyżeczkę do herbaty z nierdzewki... Tak "łopatologicznie" mógłbyś przybliżyć technologię sporządzania luminoforu? Zakładamy, że mam siarczek cynku, fluorek sodu, azotan srebra, tygiel kwarcowy i odpowiedni palnik. Temperatura łyżeczki była na tyle wysoka, że całkiem ładnie świeciła na pomarańczowo
Pozdrawiam Maciej
O Jezu... Jako tygiel miałem... Łyżeczkę do herbaty z nierdzewki... Tak "łopatologicznie" mógłbyś przybliżyć technologię sporządzania luminoforu? Zakładamy, że mam siarczek cynku, fluorek sodu, azotan srebra, tygiel kwarcowy i odpowiedni palnik. Temperatura łyżeczki była na tyle wysoka, że całkiem ładnie świeciła na pomarańczowo

Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Niestety nie mogę- chroniczny brak czasu. Ale ponieważ sam przymierzam się do wypalania, to może pokażę zdjęcia z tego procesu.
Dodaję zdjęcie obecnej, przybranej pracowni. Jest ona dość przestronna (40 mtr kw). Mam nadzieję w niej zrealizować wiele zamierzeń nie tylko lampowych, ale głównie zawodowych.
Dodaję zdjęcie obecnej, przybranej pracowni. Jest ona dość przestronna (40 mtr kw). Mam nadzieję w niej zrealizować wiele zamierzeń nie tylko lampowych, ale głównie zawodowych.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Przez pewien czas wahałem się, czy zamieszczać dalsze fotografie pracowni, jednakże kilka prywatnych rozmów przekonało mnie do tego.
Muszę zaznaczyć, że korzystanie z tej pracowni traktuję jako pewien stan przejściowy. Stanowi to dla mnie pewien mniej lub bardziej bolesny kompromis pomiędzy chęcią zachowania możliwości eksperymentowania (nawet za pewną cenę) a schowaniem wszystkiego w kartony i przypuszczalną "zagładę" tematu.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- mogę się dość łatwo przekonać, czy moje dotychczasowe wyobrażenia o tym, jak urządzać laboratorium, by można było w nim pracować przyjemnie, ergonomicznie i efektywnie są słuszne.
Muszę przyznać, że pracownia jest na pewno bardziej zbliżona do ideału niż moje dotychczasowe miejsce eksperymentowania.
Starałem się, by na tej powierzchni stworzyć w miarę wygodną pracownię interdyscyplinarną, w której można pracować na zasadzie "pomysł- realizacja" , a nie na zasadzie "pomysł- opracowanie projektu- szukanie wykonawców- koordynacja- realizacja".
Patrząc z obecnej perspektywy wydaje mi się, że ideałem w takim przypadku jest pracownia dwu- trzypomieszczeniowa, w której można jednak sprawy chemiczne, mechaniczne i elektroniczne oddzielić.
Ta "przybrana" pracownia ma tę cenną zaletę, że jest dość przestronna. Posiada też cały rząd wyciągów i ma instalację wod- kan, elektryczną i sprężonego powietrza. Dzięki temu nie trzeba stosować kompresorów. Inną, cenną jej cechą jest duża wysokość pomieszczenia i przepastne szafy.
Muszę zaznaczyć, że korzystanie z tej pracowni traktuję jako pewien stan przejściowy. Stanowi to dla mnie pewien mniej lub bardziej bolesny kompromis pomiędzy chęcią zachowania możliwości eksperymentowania (nawet za pewną cenę) a schowaniem wszystkiego w kartony i przypuszczalną "zagładę" tematu.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- mogę się dość łatwo przekonać, czy moje dotychczasowe wyobrażenia o tym, jak urządzać laboratorium, by można było w nim pracować przyjemnie, ergonomicznie i efektywnie są słuszne.
Muszę przyznać, że pracownia jest na pewno bardziej zbliżona do ideału niż moje dotychczasowe miejsce eksperymentowania.
Starałem się, by na tej powierzchni stworzyć w miarę wygodną pracownię interdyscyplinarną, w której można pracować na zasadzie "pomysł- realizacja" , a nie na zasadzie "pomysł- opracowanie projektu- szukanie wykonawców- koordynacja- realizacja".
Patrząc z obecnej perspektywy wydaje mi się, że ideałem w takim przypadku jest pracownia dwu- trzypomieszczeniowa, w której można jednak sprawy chemiczne, mechaniczne i elektroniczne oddzielić.
Ta "przybrana" pracownia ma tę cenną zaletę, że jest dość przestronna. Posiada też cały rząd wyciągów i ma instalację wod- kan, elektryczną i sprężonego powietrza. Dzięki temu nie trzeba stosować kompresorów. Inną, cenną jej cechą jest duża wysokość pomieszczenia i przepastne szafy.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Pięknie to wygląda 
Widzę, że zagospodarowałeś laborkę w naprawdę przejrzysty i funkcjonalny sposób
Zgadzam się, że przydało by się jeszcze przynajmniej jedno pomieszczenie, żeby niektóre rzeczy oddzielić
Gratulacje

Widzę, że zagospodarowałeś laborkę w naprawdę przejrzysty i funkcjonalny sposób

Zgadzam się, że przydało by się jeszcze przynajmniej jedno pomieszczenie, żeby niektóre rzeczy oddzielić

Gratulacje

Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- darczar
- 500...624 posty
- Posty: 549
- Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Jakże cudowne miejsce!
Aż chciałoby się tam popracować...
Dysponując takim zapleczem, można z miejsca lecieć po granty do KBN-u!
Moje gratulacje!


Dysponując takim zapleczem, można z miejsca lecieć po granty do KBN-u!

Moje gratulacje!
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Mam pytanie, do czego jest wykorzystywana kamera Unitry, wypatrzona na trzech zdjęciach?
Pozdrawiam,
Marek
Pozdrawiam,
Marek
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Służyła to uruchomienia małego onitorka-oczka kamery widocznego na stole
.

- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Taka duża powierzchnia, a cała zapchana
A tak an serio, to to laboratorium to już wygląda jak profesjonalne. Sztuką(kompromisem) jest pomieścić się na takiej powierzchni jaką się ma.
Czekam na następne fotorelacje z badań
Pozdrawiam

A tak an serio, to to laboratorium to już wygląda jak profesjonalne. Sztuką(kompromisem) jest pomieścić się na takiej powierzchni jaką się ma.
Czekam na następne fotorelacje z badań

Pozdrawiam
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Tych fotorelacji będzie teraz coraz mniej. Nie wynika to oczywiście z faktu, że dzieje się mniej (odnoszę wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie), ale z faktu, że prace te coraz bardziej odbiegają od tematyki forum. Tyczą się zaś przede wszystkim emiterów polowych, termokatod, lamp rentgenowskich i lamp oświetleniowych, a także pewnych elementów technologii jak metalizacja czy proszkowanie. To wszystko jednak to moja praca zawodowa.
Tym niemniej zostawiam sobie też małe pole dla lamp i jeśli coś ciekawego się uda to oczywiście zaprezentuję
Tym niemniej zostawiam sobie też małe pole dla lamp i jeśli coś ciekawego się uda to oczywiście zaprezentuję
