jethrotull pisze: Nie rozumiem tylko co to ma do rzeczy z biasem
Już tłumaczę Przy zastosowaniu mostka Graetza nie można pobierać ujemnego napięcia z uzwojenia anodowego, bo jest zwierane do masy jako minus anodowego Stąd taki wynalazek - uzwojenie anodowe przez pół okresu daje napięcie dodatnie na zasilanie wzmacniacza a prezz drugie pół do ujemnego przedpięcia s1. taki prosty patencik... W każdym bądź razie dziękuję za pozytywne opinie jak zdobędę odpowiednie trafa, postaram się to sprawdzić w praktyce.
Thereminator pisze:Jak dobrze zrozumiałem, to w tym mikrusie jest preamp na 12AU7, końcówka na 12AX7 obciążona rezystorem z którego sygnał napędza tranzystorową końcówkę, czyli to trochę hybryda a trochę wzmacniacz we wzmacniaczu... Dość ekscentryczny układ...
O ile się nie mylę, wcześniejsze wersje nie miały tranzystorowego dopalacza i dawały 0.25W.
Tu aż by się prosiło zbudować cleanowego bzyka na 6P30B w końcówce i 6N17BW w preampie - trafo np. od Szarotki (strzelam ) czy coś podobnego. To by wcale nie musiało być większe od połowy (główka) czy całej (kombo z 4 - 5" głośnikiem) Szarotki.
Od dawna kręci mnie taki maluch bo lampki leżą, ale jak znam siebie...
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Metalowcu, da się Chińczycy już na to wpadli, wystarczy popatrzeć jak rozwiązano problem polaryzacji w ich "świńskim ryju g40v". Po małych przeróbkach rozwiązanie to zastosowałem w moim headzie Laney+Marshall, który przezentowałem kiedyś na forum.
przegoniliście mnie : właśnie też czegoś podobnego szukałem, tyle, że w bardzo starych schematach Selmera (chyba w jednym jedynym z modeli zastosowano układ z kondensatorem separującym - reszta "mostkowców" tej firmy miała zawsze oddzielne uzwojenie).
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
W sumie to wykorzystano tu kondensator do zbicia napięcia analogicznie jak stosuje się w zasilaczach beztransformatorowych. Nie zaryzykowałbym użycia w tym układzie C1 na napięcie niższe niż 630V.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.