AMP Audio Music KL. A w wykonaniu amatorskim.

[slawekmod]

Jakieś dziwne podejście do tematu. Ataki? Bez przesady. Im wyższe pasmo przenosi wzmacniacz tym lepiej świadczy to np. o jakości trafa wyjściowego. Kiedyś przeczytałem tekst w którym ktoś napisał że dobry wzmacniacz powinien mieć pasmo znacznie szersze niż akustyczne czyli np do 70 czy 100kHz. O prostokątach jest trochę na skarabo więc szkoda tu powielać tekst.
Audiofilskie fanaberie? To nie to forum.
Kto wie, może czasem i nietoperze słuchają?

[krzem3]

Wykonałem kilka zdjęć pomiarów w FFT, oscyloskop posiada taką możliwość, dynamika oscyloskopu może nie jest najlepsza w stosunku do droższych modeli. Tak naprawdę to nie jestem zachwycony takimi pomiarami, na tym należy się dobrze znać i rozumieć. Pomiary wykonałem w kilku oknach Windows oraz w Zoom X 10 przy 1,0 KHz, 10 KHz, 20 KHz, co z tego wynika nie mam pojęcia.

krzem3

P.S.

Jak mi napisał znajomy - cytuję. Co do wykresu - to prosty tani oscyloskop - FFT jest użyteczną wizualizacja pozwalającą zgrubnie ocenić podstawowe problemy. FFT jest po prostu matematyczną funkcją konwertowania synalu z przestrzeni czasu (oscylogramu) do przestrzeni częstotliwości - często używa się jej bo jest jednym z najszybszych sposobów tej konwersji - do niedawna nie była dostępną dla tanich oscyloskopów cyfrowych. Prawdopodobnie nie ma żadnego oscyloskopu analogowego który miałby podobną funkcje.

[przemak]

No, szybka transformata Fouriera wymaga obliczeń, stąd trudno o nią w oscyloskopach analogowych
Generalnie oglądanie widma sinusa mało ciekawe jest, bo i co tam można zobaczyć Na elektrodzie ktoś zamieścił próbkę z dwoma sinusami o dużej częstotliwości do pomiaru zniekształceń intermodulacyjnych, to by już miało sens.
Możesz tym sprawdzać mniej więcej, które harmoniczne się pojawiają, to akurat będzie widać, choć zniekształcenia muszą już być solidne.

[krzem3]

Jeżeli przy 10 krotnym powiększeniu - Zoom x 10 praktycznie nie widać zniekształceń, to nie ma co przesadzać z takimi pomiarami wizualnymi. Do pomiarów wzmacniaczy lampowych szczególnie przez amatorów, zupełnie wystarczą tradycyjne pomiary analogowym sprzętem warsztatowym.

krzem3

[przemak]

Jeżeli przy 10 krotnym powiększeniu - Zoom x 10 praktycznie nie widać zniekształceń, to nie ma co przesadzać z takimi pomiarami wizualnymi. Do pomiarów wzmacniaczy lampowych szczególnie przez amatorów, zupełnie wystarczą tradycyjne pomiary analogowym sprzętem warsztatowym.

krzem3

Zoom jest tylko dla Ciebie, czyli obserwatora, dokładność się nie zmienia, to jest ośmiobitowy przetwornik. Jak nie widać w pełnym powiększeniu, to i nie będzie widać na zoomie. Rozdzielczość wyświetlacza i tak przekracza rozdzielczość przetwornika

[krzem3]

Cudów pomiarowych nie spodziewałem się po budżetowym cyfrowym oscyloskopie, jak dla mnie amatora zupełnie wystarczy.

krzem3

[przemak]

Wiadomo. Masz jednak możliwość zmierzenia zniekształceń intermodulacyjnych, o co prosił ktoś na elektrodzie. Dlaczego nie? Ja bym zmierzył choćby z ciekawości, chociaż mnie to mało dotyczy, bo w sprzęcie gitarowym ma to znikome znaczenie

[krzem3]

Z użytkownikiem z Elektrody.pl jestem w kontakcie na PW. Pomiary za pomocą kart muzycznych do których Kolega zachęca mnie nie interesują, ponieważ nie przewiduję dalszej zabawy w budowę wzmacniaczy lampowych.

krzem3

[przemak]

Z użytkownikiem z Elektrody.pl jestem w kontakcie na PW. Pomiary za pomocą kart muzycznych do których Kolega zachęca mnie nie interesują, ponieważ nie przewiduję dalszej zabawy w budowę wzmacniaczy lampowych.

krzem3

W tym przypadku zachęcam do pomiarów za pomocą posiadanego oscyloskopu

[krzem3]

W takim razie muszę kupić do dalszych pomiarów złomowane "Bambino".
Bez odpowiedzi.

Krzem3

[przemak]

W takim razie muszę kupić do dalszych pomiarów złomowane "Bambino".
Bez odpowiedzi.

Krzem3

Jeżeli twój wzmacniacz nie ma zniekształceń intermodulacyjnych, to tak

[krzem3]

Wykonałem ostatnie pomiary górnego pasma, po odliczeniu-3dB jest wystarczająco wysokie.

Pozdrawiam
krzem3

[krzem3]

Tak już było - dwa stopnie końcowe na lampach 6550, obecnie testuję wzmacniacz na lampach KT120 Tung - Sol. Zdjęcia 2,3,4.

krzem3

[krzem3]

Po kilkudziesięciu dniach odsłuchu wzmacniacza postanowiłem pozostać przy stopniu końcowym na lampach 6550. Najlepsze parametry uzyskałem w trybie triody, chociaż nie ma tak znaczącej przewagi na trybem UL Niby słabiutka moc 2 X 4W w trybie triody zupełnie wystarczy do odsłuchu w pomieszczeniu 17 m kw. Chociaż obok stoi potężna szafa grająca 4 X KT120 Tung Sol, to bardzo często odsłuchuję omawiany wzmacniacz SE. Transformatory wyjściowe toroidalne firmy Toroidy.pl świetnie się spisują, brak sprzężeń, zakłóceń chociaż zamontowane są w odległości kilku cm od siebie i blisko modułu wzmacniacza. Dźwięk w dole pasma bardzo nisko schodzi, góra pasma 54 KHz -3db, w rezultacie ponad 40 KHz. Jak na razie nie ma żadnych niespodzianek w działaniu wzmacniacza, zasilacz ponadwymiarowy pomaga w uzyskaniu dynamicznego dźwięku. Wzmacniacz o niskiej mocy wyjściowej może dać wiele zadowolenia, chociaż urządzenie wykonane na bogato może sporo kosztować. Ostatnio wykonałem nawet dość udane zdjęcia, choć trudne do wykonania bez odbić przy panelu na wysoki połysk.

[lamposz]

Jaki wpływ na dynamikę ma "ponadwymiarowy zasilacz" w klasie A ?