trainwreck OT
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Zastanow sie ktore elementy skladaja sie na dynamiczne obciazenie poprzedniego stopnia to przestaniesz sie dziwicjethrotull pisze:Mnie np. dziwi bardzo mały rezystor upływowy jednego ze stopni.

Wiecej nie powiem, troche "mistyki" trzeba zachowac. Bez tego nie bedzie tak dobrze brzmial

Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
dzięki i pytanko - czemu 5kohm? wszędzie piszą że 6,2kohm no i które 3 detale masz na myśli? A wersji 6L6 nie spotkałem - są EL34/6V6 express i EL 84 x 4 liverpoolVacuumVoodoo pisze:Trainwreck to 2xEL34 albo 4xEL84 (rzadziej), kilka wersji mialo 2x6L6GC.
W sumie jest to bardzo prosta konstrukcja, sa w sumie 3 detale ktore moga zastanawiac i prowokowac pytanie "a dlaczego to tak zrobil". No wlasnie "dla tego brzmienia"![]()
2xEL34 i 4xEL84 chodza tu na takim samym transformatorze wysjciowym Raa ca 5kOhm. Charakterystyczna cecha koncowki Trainwreck na EL34 jest dosc wysoki poziom 5-ej harmonicznej przy przesterowaniu przekraczajacy poziom 3-ej.
Powodzenia w budowie
pozdrawiam
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
6L6 nie spotkales na schematach dostepnych w sieci. Kilka egzemplarzy na zyczenie klientow dostalo 6L6 ale Ken faworyzowal EL34, szczegolnie TFK i Siemens. Ja np. EL34 nie lubie a faworyzuje KT66 i 7591 i tez stosuje Raa nie calkiem katalogowe.karczoch pisze:
dzięki i pytanko - czemu 5kohm? wszędzie piszą że 6,2kohm no i które 3 detale masz na myśli? A wersji 6L6 nie spotkałem - są EL34/6V6 express i EL 84 x 4 liverpool
pozdrawiam

Raa decyduje nie tylko o maksymalnie dostepnej mocy wysjciowej przy danym napieciu zasilania i klasie pracy lecz ma rowniez b.duzy wplyw na proprocje harmonicznych przy przesterowaniu koncowki.
wspomnialem o tym wczesniej.
"Zestrojenie" wraka polega m.in. na dobraniu wartosci rezystora uplywowego o ktorym wspomnial Jethrotull i punktu pracy porzedzajacego stopnia tak aby to wszytko zgralo sie z przesterem koncowki. To juz odbywalo sie czysto sluchowo. Dlatego tez zadna kopia nie brzmi jak autentyk.
Mam nadzieje ze mnie Ken ze swojej chmurki piorunem nie walnie

Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
nie chciałbym wyjść na kompletnego lamera ale który to ten upływowy i w jakich wartościach się trzeba zmieścić? No i i jak się za ten stopień zabrać? Powiem szczerze że przygotowania elektronicznego nie mam i tak na chłopski rozum poprosiłbymVacuumVoodoo pisze:6L6 nie spotkales na schematach dostepnych w sieci. Kilka egzemplarzy na zyczenie klientow dostalo 6L6 ale Ken faworyzowal EL34, szczegolnie TFK i Siemens. Ja np. EL34 nie lubie a faworyzuje KT66 i 7591 i tez stosuje Raa nie calkiem katalogowe.karczoch pisze:
dzięki i pytanko - czemu 5kohm? wszędzie piszą że 6,2kohm no i które 3 detale masz na myśli? A wersji 6L6 nie spotkałem - są EL34/6V6 express i EL 84 x 4 liverpool
pozdrawiam![]()
Raa decyduje nie tylko o maksymalnie dostepnej mocy wysjciowej przy danym napieciu zasilania i klasie pracy lecz ma rowniez b.duzy wplyw na proprocje harmonicznych przy przesterowaniu koncowki.
wspomnialem o tym wczesniej.
"Zestrojenie" wraka polega m.in. na dobraniu wartosci rezystora uplywowego o ktorym wspomnial Jethrotull i punktu pracy porzedzajacego stopnia tak aby to wszytko zgralo sie z przesterem koncowki. To juz odbywalo sie czysto sluchowo. Dlatego tez zadna kopia nie brzmi jak autentyk.
Mam nadzieje ze mnie Ken ze swojej chmurki piorunem nie walnie

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
To rób niewolniczo w/g schematu i nie kombinuj, jak nic nie sknocisz to grać bedzie. Czy bedzie brzmiał czy nie to juz subiektywna sprawa twoich uszu.karczoch pisze: nie chciałbym wyjść na kompletnego lamera ale który to ten upływowy i w jakich wartościach się trzeba zmieścić? No i i jak się za ten stopień zabrać? Powiem szczerze że przygotowania elektronicznego nie mam i tak na chłopski rozum poprosiłbym
Jezeli to jest twój pierwszy powazniejszy lampowy projekt to bądź przygotowany na kilka potknięć.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
no to mnie pocieszyłeśVacuumVoodoo pisze:To rob niewolniczo w/g schematu i nie kombinuj, jak nic nie sknocisz to grac bedzie. Czy bedzie brzmial czy nie to juz subjektywna sprawa twoich uszu.karczoch pisze: nie chciałbym wyjść na kompletnego lamera ale który to ten upływowy i w jakich wartościach się trzeba zmieścić? No i i jak się za ten stopień zabrać? Powiem szczerze że przygotowania elektronicznego nie mam i tak na chłopski rozum poprosiłbym
Jezeli to jest twoj pierwszy powazniejszy lampowy projekt to badz przygotowany na kilka potkniec.

-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11126
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Ale tylko na bosaka a nie w okutych buciorachkarczoch pisze: no tak do kopania leżącego zawsze się chętni znajdą

Powaznie. Przymierz sie na poczatek do czegos prostszego. Frustracja ewentualnym niepowodzeniem z wrakiem moze cie zniechecic do dalszych projektow.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
już zrobiłem princetona z prostownikiem 5Y3 i poza problemem ze zbyt wysokim napięciem w sieci (mam 242V w gniazdkach) dałem radęVacuumVoodoo pisze:Ale tylko na bosaka a nie w okutych buciorachkarczoch pisze: no tak do kopania leżącego zawsze się chętni znajdą![]()
Powaznie. Przymierz sie na poczatek do czegos prostszego. Frustracja ewentualnym niepowodzeniem z wrakiem moze cie zniechecic do dalszych projektow.
mam też na warsztacie firefly no ale apetyt rośnie w miarę jedzenia

to który to ten rezystor upływowy, hę ?

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań