MarekSCO pisze:1. O co chodzi w tym przywoływanym tu często "wzmacniaczu ze składową stałą" ?
Ktoś skonstruował wzmacniacz lampowy a po transformatorze zastosował klasyczny układ odtwarzania składowej stałej...? Tylko czemu miałoby to służyć ? Jakiś przetwornik elektroakustyczny ciekawy to zasila może ?
Za bardzo kombinujesz, idealisto

Florkowy "wzmacniacz składowej stałej" to zwykły wzmacniacz z transformatorem na wyjściu. No, może nie do końca zwykły, bo o całkowicie zmyślonych parametrach.
Jedyna składowa stała, jaką te wzmacniacze wytwarzają odkłada się w portfelu Florka
MarekSCO pisze:2. Ten Florek...? Nie widzę tu jego postów... To jakiś "nick innego nicka" czy jak ?
Trochę za krótko tu jesteś

A z drugiej strony pewnie za długo bawisz się w lampy, żeby zahaczyć o sklep Florka w ramach "błędów młodości".
Na forum jest dość dużo duskusji na temat jego lamp (ceny

) i dziwacznych wzmacniaczy. Ale z góry mogę powiedzieć, że lektura będzie stratą czasu
