Nawijanie transformatora sieciowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
Silnik od wycieraczek, dokładnie o czyms takim myslałem. Ale wracając do samego meritum to nie planuje raczej nawijania większej liczby transformatorów, dlatego też nie chcę budować jakiejś skomplikowanej nawijarki- nie mam gdzie jej postawic nawet. Myslałem o czymś w miare prostym i bez bajerów aby tylko przyzwoicie nawinąć.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Licznik ma odpowiednią przekładnię i wskazuje dobrze (sprawdzałem bo sam nie mogłem uwierzyćVault_Dweller pisze:Licznik od szpulowca jest jak dla mnie najlepszą opcją liczenia zwojów- trzeba tylko odpowiednio wykonać przekładnię (żeby nam się wszystko zgadzało, a nie było takiej sytuacji, że licznik wskazuje 2500 zwojów, a na karkasie jest 300).
Zigrin- dużo lepiej by to działało, gdyby napędzać silnikiem np. do wycieraczek od malucha, podłączonym do regulowanego zasilacza.

-> RAPID 130 na forum jest nawet temat o nawijarkach trzeba tylko poszukać: http://www.trioda.com/php/forumtriody/v ... ka&start=0
Poczytaj, zobaczysz jak można to rozwiązać.
Pozdrawiam.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa