STUDI pisze:Ale jak obrocisz o 180 stopni wtyczka to odlaczysz wewnetrzny glosnik. Gniazdo DIN mialo taka funkcje. A 8 omow moze byc uzyskasz tlyko miejsza moc.
na to bym nie wpadł
Pewnie jestes na tyle młody że już nie miałeś sznas pamiętać sprzętu z gniazdami DIN. Wymyślają gniazda głosnikowe zrobiono dwa położenia wtyczki w gniazdku - jedno odłącza głośik drugie nie.
Tak samioo było z gniazdem DIN pięciobolcowym do słuchawek. Wycięcie we wtyczce w jednym położeniu odłączało głośniki w drugim nie.
A najciekawsze gniazdo głośnikowe DIN widziałem w radiu Nordmende - miało trzy robocze położenia wtyczki: odłączone wbudowane głośniki, ppodłaczone tylko niskotonowe wbudowane głośniki i podłacozne wsszystkie wbudowane głosnikami.
Alek pisze:Wymieniliśmy się z Mateuszem . Dzięki temu radyjko ocalało- jestem bardzo zadowolony, bo chciałem mieć taki sprawny odbiornik
Gratuluję - bardzo ładne radio. Generalnie wyrózniało się na tele dość szkaradnej mody owcześnie panującej i u nas i w zachodniej Europie. W sumie radio z mojego dzieciństwa - drugie jakie pamiętam i pierwsze z zakresem UKF. Pomimo sporej odległosci od nadajnika (łódzkie nadajniki UKF były w Zygrach oddalonych jakieś 25 km od granic miasta) znakomicie odbierało UKF na kawałku drutu.
Eeeeech te nasze glowice..... Problemem jest ich konstrukcja mechaniczna, OK dla produkcji fabrycznej ale aby eksperymentowac to niech ich szlag trafi.