moc transformatora głośnikowego do EL 84

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2529
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Einherjer »

emisja01 pisze: pn, 31 marca 2025, 19:04
AZ12 pisze: pn, 31 marca 2025, 16:11
Autor niestety nie podał do czego ma służyć ten tytułowy transformator, bo jeśli to gitarowiec to w zupełności wystarczy rdzeń EI60/20, czy nawet mniejszy jeśli nie zależy na niskich tonach.
Cześć,
Nie podałem ponieważ wymieniłem transformatory tzw. Hi-Fi (nie gitarowe). Czy to oznacza, że moc gitarowca jest inna niż stereo ? Wiem, że pasmo węższe ale to ma przełożenie na wymiar rdzenia a nie na moc chyba. Tej samej mocy transformatory będą się różniły rozmiarami a mi chodzi o "nadwyżkę" mocy...
No właśnie moc jest ograniczona nasyceniem rdzenia dla niskich częstotliwości, większy rdzeń zwykle może przenieść większą moc przy założonej dolnej częstotliwości granicznej. No i niestety podawana przez producentów moc transformatora jest bezużyteczna, bo w zasadzie nigdy nie podają oni jak jest ona definiowana. Gdyby było napisane "maksymalna moc przy nominalnym Ra, 20 Hz i zniekształceniach 10 %" to wtedy można by porównywać, a tak to... :roll:
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Szrot majster pisze: ndz, 30 marca 2025, 22:20

Witam!
z SE na EL84 i tak więcej niż 5W przesterowanego sygnału nie wydusisz, przy małych THD to może 2W uzyskasz.....po co transformator 15W do tego?
Jaki sens pchać kolosa Ogonowskiego?
Cześć,
No nie wiem i dlatego zadałem pytanie. :)
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Normy są dalej, tylko CENA CZYNI CUDA :lol:
Ja kupuję pręty gwintowane M3/M4 ze stali nierdzewnej, takie są, bo ciężko kątówką przeciąć, a obrabiać pilnikiem nie ma mowy.
Za to mój ojciec ma "swoje" sklepy, gdzie pracują klienci jego sklepu, przyniósł pręt gwintowany, za który dał tyle samo, co ja.
A to dziadostwo, które rzekomo miało być nierdzewne, to była niskiej jakości, jasna stal węglowa jak tanie śruby.
Albo muszle klozetowe, zlewy, spłuczki, szczególnie te ostatnie, bo płacimy za wodę i ścieki najwięcej w całej gminie, bo są dwie spłuczki i ciekną 24h/dobę, było kupić GEBERIT, to nie.....za drogo, po co wydać, jak można chiński plastik kupić?
O węglu to ja mogę książkę napisać, różne kotły, smród, słup czarnego dymu i co tydzień kocioł do czyszczenia, raz ojcu wcisnęli kamienie, które zawierały może 30% węgla, do tego kapsle, szkła, gwoździe i piasek.
Tek Kolumbijski węgiel swojego czasu u nas wszystkim wciskali, efekt jakby palił lepik bitumiczny czy starą papę, sąsiadowi powiedziałem, że zapłacił za coś, co by dostał za wywiezienie, bo papy każdy chce się pozbyć.
A import to w ogóle "Rollercoaster" jest i to bez trzymanki.....rozbierz sobie oryginalny zasilacz do laptopa(obojętnie jakiego) i rozbierz tak zwany "zamiennik", co może ma w środku 1/4 tego, co oryginał, potem się mieszkania palą.
I wszystko jest dupne, co jest tanie, wiesz o tym, że "biednego nie stać na tanie rzeczy"?
Ojciec kupił parę tarcz do kątówki, to mi połowę rozerwało.....chciałbyś odłamkiem dostać?
Ja kupiłem tarcze BOSCH.....ani jedna nie pękła, choć nawet szlifowałem nimi czy śruby ucinałem.
Ale dwa razy tyle kosztowały....życie i zdrowie ma się jedno.
Możesz nadal kupić Polskie narzędzia, polskie materiały, śruby, zagraniczną chemię techniczną, kleje i smary....ALE NIE W MARKECIE BUDOWLANYM :!: :!: :!:
Radiatory aluminiowe z Kęt czy pilniki z Bydgoszczy też są dostępne, cyna Sn60Pb40 CYNEL też jest dostępna, mam resztkę chińskiej TINOL , też Sn60Pb40, zwykłe dziadostwo, jak masz topnik RMA-218 czy nawet kalafonię, to ujdzie, bo topnika w tym prawie nie ma.
Wystarczy nie kierować się ceną a bacznie przyglądać towarom i narzędziom, które kupujemy, bo ostatnio to same ersatze są, no ale są tanie.
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 19:36
No i niestety podawana przez producentów moc transformatora jest bezużyteczna, bo w zasadzie nigdy nie podają oni jak jest ona definiowana. Gdyby było napisane "maksymalna moc przy nominalnym Ra, 20 Hz i zniekształceniach 10 %" to wtedy można by porównywać, a tak to... :roll:
Cześć,
I to jest odpowiedź na moje pytanie. Dziękuję. Teraz to "wiem, że nic nie wiem". :shock:
Jednak tak teoretycznie gdyby obliczać dla siebie z określonymi parametrami gdy obliczona moc wyjściowa lampy jest 5W to transformator dla 20 Hz i zniekształceniach 10% ile by miał mieć mocy ?
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Marek7HBV pisze: pn, 31 marca 2025, 19:20
Pytanie mogłoby brzmieć -jakiej średnicy gałki zastosować do wzmacniacza.... :D
Dziękuję, Szydera zapewne uzasadniona wysokim poziomem wiedzy :roll:
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2529
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Einherjer »

emisja01 pisze: pn, 31 marca 2025, 19:57
Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 19:36
No i niestety podawana przez producentów moc transformatora jest bezużyteczna, bo w zasadzie nigdy nie podają oni jak jest ona definiowana. Gdyby było napisane "maksymalna moc przy nominalnym Ra, 20 Hz i zniekształceniach 10 %" to wtedy można by porównywać, a tak to... :roll:
Cześć,
I to jest odpowiedź na moje pytanie. Dziękuję. Teraz to "wiem, że nic nie wiem". :shock:
Jednak tak teoretycznie gdyby obliczać dla siebie z określonymi parametrami gdy obliczona moc wyjściowa lampy jest 5W to transformator dla 20 Hz i zniekształceniach 10% ile by miał mieć mocy ?
No właśnie próbuję Ci powiedzieć, że transformator wyjściowy nie ma po prostu "mocy". Możesz podać maksymalną moc jaką jest on w stanie przenieść do obciążenia, ale musisz doprecyzować warunki pomiaru, żeby coś tak naprawdę wiedzieć. Ten sam transformator może mieć 5 W albo 20 W, w zależności, czy zmierzysz dla 20 czy 40 Hz.
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 20:20
Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 19:36
No i niestety podawana przez producentów moc transformatora jest bezużyteczna, bo w zasadzie nigdy nie podają oni jak jest ona definiowana. Gdyby było napisane "maksymalna moc przy nominalnym Ra, 20 Hz i zniekształceniach 10 %" to wtedy można by porównywać, a tak to... :roll:
No właśnie próbuję Ci powiedzieć, że transformator wyjściowy nie ma po prostu "mocy". Możesz podać maksymalną moc jaką jest on w stanie przenieść do obciążenia, ale musisz doprecyzować warunki pomiaru, żeby coś tak naprawdę wiedzieć. Ten sam transformator może mieć 5 W albo 20 W, w zależności, czy zmierzysz dla 20 czy 40 Hz.
ale ja napisałem, że dla 20 Hz
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3922
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Marek7HBV »

emisja01 pisze: pn, 31 marca 2025, 20:26
Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 20:20
Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 19:36
No i niestety podawana przez producentów moc transformatora jest bezużyteczna, bo w zasadzie nigdy nie podają oni jak jest ona definiowana. Gdyby było napisane "maksymalna moc przy nominalnym Ra, 20 Hz i zniekształceniach 10 %" to wtedy można by porównywać, a tak to... :roll:
No właśnie próbuję Ci powiedzieć, że transformator wyjściowy nie ma po prostu "mocy". Możesz podać maksymalną moc jaką jest on w stanie przenieść do obciążenia, ale musisz doprecyzować warunki pomiaru, żeby coś tak naprawdę wiedzieć. Ten sam transformator może mieć 5 W albo 20 W, w zależności, czy zmierzysz dla 20 czy 40 Hz.
ale ja napisałem, że dla 20 Hz
Dla lampy dającej maksymalnie 5 W i przy częstotliwości 20 Hz transformator ma mieć 5 W dla tej częstotliwości. Niech Kolega przyjmie do wiadomości że transformator wyjściowy nie potrzebuje żadnych nadwyżek mocy. Tylko transformator zasilający powinien mieć margines bezpieczeństwa ze względu na możliwą pracę na granicy wytrzymałości termicznej, co nie zachodzi w wyjściowym. :D
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2529
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Einherjer »

No to już kwestia indywidualna. Jak lampa daje 5 W, to wypadałoby, żeby ta moc była przenoszona z przyzwoitymi zniekształceniami dla dołu pasma. Niech będzie te 20 Hz i 10 %. Zapas oczywiście jest wskazany, bo wtedy zniekształcenia będą mniejsze, pominąłem też kwestię grzania się uzwojeń. Osobiście nie widzę sensu, żeby było więcej niż kilkadziesiąt procent zapasu, ale wiesz. Kto bogatemu zabroni?
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 21:03 ... Zapas oczywiście jest wskazany, bo wtedy zniekształcenia będą mniejsze, pominąłem też kwestię grzania się uzwojeń. Osobiście nie widzę sensu, żeby było więcej niż kilkadziesiąt procent zapasu, ale wiesz. Kto bogatemu zabroni?
Dziękuję, czyli im większy transformator tym mniejsze zniekształcenia i mniej narażony na grzanie się rdzenia.
Miałem TG 5 i spaliłem przy 2 W obciążenia sprawdzając pasmo prawdopodobnie przeciążając go niskimi...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6890
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Romekd »

Czołem.
Jeżeli transformator ma przenieść daną moc, nie to będzie powiedzmy 5 W  przy częstotliwości np. 20 Hz i dla zniekształceń nie większych niż 10%, to rdzeń takiego transformatora na pewno będzie musiał być dużo większy niż w transformatorze sieciowym o mocy wyjściowej 5 W, który ma przenosić tą samą moc przy częstotliwości 50 Hz, i to jeszcze w przypadku transformatora sieciowego zniekształcenia THD nie mają większego znaczenia i często są wysokie w stosunku do zniekształceń dobrego transformatora głośnikowego dla 5 W przy 20 Hz. Jeśli do tego uwzględnimy fakt, że transformator głośnikowy we wzmacniaczu SE musi posiadać szczelinę powietrzną, która powoduje spadek indukcyjności uzwojenia pierwotnego, to rdzeń transformatora głośnikowego powinien mieć przekrój większy nawet pięciokrotnie niż rdzeń transformatora sieciowego, przy tej samych mocach. To właśnie z tego powodu transformator głośnikowy w takim np. Melomanie 25 (a nie był to żaden sprzęt audiofilski i w dodatku jego stopień wyjściowy pracował w konfiguracji PP, a nie SE!) przy zakładanej mocy maksymalnej na poziomie 25 W miał większe wymiary niż transformator sieciowy tego samego wzmacniacza o mocy pobieranej ok. 130 VA!
Co innego mamy we wzmacniaczu gitarowym (ale nie do gitary basowej), gdzie pasmo przenoszenia jest znacznie węższe, a wprowadzane przez układ zniekształcenia THD są nawet bardzo pożądane...
W latach 80. kupiłem mały tranzystorowy wzmacniacz samochodowy (stereofoniczny) o mocy wyjściowej 2 x 40 W, w którego stopniach wyjściowych zastosowano autotransformatory, które wyglądały jakby ich moc wyjściowa była nie większa od 10 W. Później okazało się w pomiarach, że pasmo tego urządzenia zaczynało się mniej więcej od 100 Hz, więc wielkość transformatorów dla takiej dolnej częstotliwości granicznej była wystarczająca... Niestety w brzmieniu tego urządzenia brakowało mi tonów najniższych, więc szybko się go pozbyłem...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: Szrot majster »

emisja01 pisze: pn, 31 marca 2025, 21:38
Einherjer pisze: pn, 31 marca 2025, 21:03 ... Zapas oczywiście jest wskazany, bo wtedy zniekształcenia będą mniejsze, pominąłem też kwestię grzania się uzwojeń. Osobiście nie widzę sensu, żeby było więcej niż kilkadziesiąt procent zapasu, ale wiesz. Kto bogatemu zabroni?
Dziękuję, czyli im większy transformator tym mniejsze zniekształcenia i mniej narażony na grzanie się rdzenia.
Miałem TG 5 i spaliłem przy 2 W obciążenia sprawdzając pasmo prawdopodobnie przeciążając go niskimi...
Witam!
Raczej spaliłeś go jak ja.....brak polaryzacji ujemnej siatki pierwszej lampy końcowej, ja odpiąłem kapturek wojennej produkcji EL32 i transformator Philipsa "wyrzygał" z siebie lakier i pak.
A był to transformator liczony pod EL95 czyli niby idealny.
W ogóle sztuką jest spalić transformator w SE, nawet mały TGR10/50 w SRPP mi działa bardzo fajnie, pasmo sensowne od 100Hz, drugi SRPP na PL500 i toroidalne sieciowe 230V/19V 20W, tu już jest fajne brzmienie.
W ogóle pokręciło ludzi z cenami TG pod układ SE, bo najprostszy i chętnie kopiowany przez dzieciarnię.
W ogóle nie rozumiem jak można spalić transformator wyjściowy w klasie A.....raczej błąd, może zwarcie/spora upływność kondensatora w katodzie albo za mały rezystor w katodzie lampy końcowej. Jaka to była lampa? EL84?
A transformator mógł sobie wilgoci załapać albo "dostać sztycha" po odpięciu obciążenia w poprzednim układzie a ten test basami uwidocznił już istniejące zwarcie między zwojowe.
Raz miałem spalone TG w radiu, to były trafa pod ECL86 i były bezkarkasowe a te są narażone na zawilgocenie i przeżarcie drutu na uzwojeniu pierwotnym.
cirrostrato
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 6239
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: cirrostrato »

,,W ogóle pokręciło ludzi z cenami TG pod układ SE, bo najprostszy i chętnie kopiowany przez dzieciarnię.'' Nie motam traf komercyjnie ale mam wszystko co potrzeba do takiej zabawy, ile twoim i nie tylko, zdaniem powinien kosztować trafiak głośnikowy na rdzeniu EI66/22 (typowe z TV zbieram do przewijania) z uzwojeniami o przekładni 5,2k/8 om (lub inne dla głośników 4-16om), namotany najprościej czyli najpierw wtórne 118zw DNE0,6 i jako kolejne 3000zw. DNE 0,15mm (DNE 0,15 bardziej pasuje do EL84, fabryczne telewizyjne i nie tylko, mają DNE0,14) a uzwojenie zmieści się bo brak, jak w TV, uzwojenia słuchawkowego, izolacja międzyuzwojeniowa i międzywarstwowa oczywiście wykonana prawidłowo. Czyli pytanie konkretne JAKA CENA, twoim zdaniem i nie tylko, NIE ZNIECHĘCIŁA BY MŁODYCH DO ZABAWY W PROSTY PIERWSZY WZMACNIACZ MCZ? Jeśli chodzi o odpowiedni transformator sieciowy do takiego wzmacniacza stereo to z moich obserwacji fabryczny z PRL TS40 ,,lampowy'' schodzi na Allegro jeśli cena 40-50zł, tu nie ma bata, nikt za tyle nie nawinie.
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Szrot majster pisze: pn, 31 marca 2025, 23:44
Witam!
W ogóle nie rozumiem jak można spalić transformator wyjściowy w klasie A.....raczej błąd, może zwarcie/spora upływność kondensatora w katodzie albo za mały rezystor w katodzie lampy końcowej. Jaka to była lampa? EL84?
A transformator mógł sobie wilgoci załapać albo "dostać sztycha" po odpięciu obciążenia w poprzednim układzie a ten test basami uwidocznił już istniejące zwarcie między zwojowe. Raz miałem spalone TG w radiu, to były trafa pod ECL86 i były bezkarkasowe a te są narażone na zawilgocenie i przeżarcie drutu na uzwojeniu pierwotnym.
Cześć,
Miałem dwa transformatory i zrobiłem sobie wzmacniacz na triodach - 6S19P, które były w stanie przekazać ok. 2W mocy.
Grało dobrze ale postanowiłem przetestować no i poszło anodowe...
Wszystkie elementy sprawne i jednakowe (w obu kanałach) a "wypalił" się tylko jeden transformator. Możliwe, że jeden z nich był już wcześniej "przeciążony" a ja go wykończyłem...
emisja01
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pn, 7 lutego 2022, 19:35

Re: moc transformatora głośnikowego do EL 84

Post autor: emisja01 »

Romekd pisze: pn, 31 marca 2025, 23:02 Czołem.
Jeżeli transformator ma przenieść daną moc, nie to będzie powiedzmy 5 W  przy częstotliwości np. 20 Hz i dla zniekształceń nie większych niż 10%, to rdzeń takiego transformatora na pewno będzie musiał być dużo większy niż w transformatorze sieciowym o mocy wyjściowej 5 W, który ma przenosić tą samą moc przy częstotliwości 50 Hz, i to jeszcze w przypadku transformatora sieciowego zniekształcenia THD nie mają większego znaczenia i często są wysokie w stosunku do zniekształceń dobrego transformatora głośnikowego dla 5 W przy 20 Hz. Jeśli do tego uwzględnimy fakt, że transformator głośnikowy we wzmacniaczu SE musi posiadać szczelinę powietrzną,
Co innego mamy we wzmacniaczu gitarowym (ale nie do gitary basowej), gdzie pasmo przenoszenia jest znacznie węższe, a wprowadzane przez układ zniekształcenia THD są nawet bardzo pożądane...
Pozdrawiam
Romek
Czołem,
Właśnie z powodu budowy transformatora dla układu SE, który wymaga szczeliny (i jest inny niż w PP czy sieciowy) zadałem pytanie.
Przeznaczenie też robi zasadniczą różnicę ponieważ zniekształcenia w gitarowych są pożądane a w stereo odwrotnie. To dla mnie jest zrozumiałe.
Zapytałem o "zapas mocy" mając na uwadze określony projekt np. moc 5 W, pasmo dolne 50 Hz (-3 dB), zniekształcenia 5 % (standard Hi-Fi dla lamp w SE) a chodziło mi o to czy warto zastosować transformator większej mocy dla tych samych parametrów oczywiście. Z tego co się dowiedziałem okazuje się, iż im większy zapas tym niższe pasmo i mniejsze zniekształcenia można uzyskać. Kwestia ile razy i jakim kosztem to już zapewne indywidualna sprawa każdego użytkownika.
Pytanie sprowokowane zostało przywołanymi na początku ofertami na rynku "od ręki" (nie na zamówienie).
15 W transformatora dla lampy EL 84 w wykonaniu Ogonowskiego wydawało mi się przesadą ale teraz już nie koniecznie.
Osobną kwestią pozostaje - jak tę moc oblicza się i podają producenci w przypadku wzmacniaczy lampowych. W przypadku mocy wzm. tranzystorowych to podobno ułamki sekund !
Podsumowując, nie znalazłem wzorów jak obliczyć moc takiego transformatora dla konfiguracji SE (co wyjaśniłoby zależności) a tylko P-P dlatego moje natrętne pytania.
Pozdrawiam
Karol
ODPOWIEDZ