Philips LX444AB/04 odnowienie .
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Dałem równolegle do uszkodzonej sekcji 600om rezystor 620om 2W a obejmę przesunąłem za uszkodzony zwój na 344 om i mam od 10,2V do 9,5V . Napięcie anodowe mieści się między 125V a 129V .
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Wymieniłem te smolaki na :
W s2 DAF96 na kondensator papierowy zalewany żywicą Miflex 68nF/400V
W S2 DF96 na styrofleksowy Miflex 22nF/400
W ARW na Chiński kondensator foliowy 47nF/630V
Między potencjometrem a masą na styrofleksowy Miflex 22nF/1kV .
Dołożymy też brakujący 10nF między anodą DL94 a masą . Był na schemacie i w wykazie , u mnie go nie było.
Teraz pytanie jakiej pojemność dać kondensator bezpieczenikiem po stronie wtórnej transformatora sieciowego ? U mnie był 33nF lecz nie ma go na schemacie i nie wiem czy wstawiła go fabryka czy serwis .
W s2 DAF96 na kondensator papierowy zalewany żywicą Miflex 68nF/400V
W S2 DF96 na styrofleksowy Miflex 22nF/400
W ARW na Chiński kondensator foliowy 47nF/630V
Między potencjometrem a masą na styrofleksowy Miflex 22nF/1kV .
Dołożymy też brakujący 10nF między anodą DL94 a masą . Był na schemacie i w wykazie , u mnie go nie było.
Teraz pytanie jakiej pojemność dać kondensator bezpieczenikiem po stronie wtórnej transformatora sieciowego ? U mnie był 33nF lecz nie ma go na schemacie i nie wiem czy wstawiła go fabryka czy serwis .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Witam,Kolego Aleksandrze.
Cytuję:
Dałem równolegle do uszkodzonej sekcji 600om rezystor 620om 2W a obejmę przesunąłem za uszkodzony zwój na 344 om i mam od 10,2V do 9,5V.
Proszę mi przypomnieć,czy podane napięcie to tylko minus siatkowy końcówki,czy też wpływa na napięcie żarzenia.
W każdym razie mamy teraz 230V we sieci zasilającej i generalnie wpływa to na cały zasilacz.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Cytuję:
Dałem równolegle do uszkodzonej sekcji 600om rezystor 620om 2W a obejmę przesunąłem za uszkodzony zwój na 344 om i mam od 10,2V do 9,5V.
Proszę mi przypomnieć,czy podane napięcie to tylko minus siatkowy końcówki,czy też wpływa na napięcie żarzenia.
W każdym razie mamy teraz 230V we sieci zasilającej i generalnie wpływa to na cały zasilacz.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Poprzednio dodałem uzupełnienie,widzą,że nie wyszło stąd.
Ponawiam:Kolega sam pisał o tym oporniku, że wpływa na żarzenie,
brane z anodowego.Przy 230V w sieci większy jest lepszy.
Proszę sprawdzić rysunki obw.żarzenia,czy bateria nie
jest buforem stabilizującym je.
Ponawiam:Kolega sam pisał o tym oporniku, że wpływa na żarzenie,
brane z anodowego.Przy 230V w sieci większy jest lepszy.
Proszę sprawdzić rysunki obw.żarzenia,czy bateria nie
jest buforem stabilizującym je.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Która bateria ? żarzenia czy kondensatorówballasttube pisze: ndz, 23 stycznia 2022, 17:07 Poprzednio dodałem uzupełnienie,widzą,że nie wyszło stąd.
Ponawiam:Kolega sam pisał o tym oporniku, że wpływa na żarzenie,
brane z anodowego.Przy 230V w sieci większy jest lepszy.
Proszę sprawdzić rysunki obw.żarzenia,czy bateria nie
jest buforem stabilizującym je.
Jeśli kondensatorów to jest to możliwe gdyż C25 i C26 mają po 250uF u mnie odpowiednio 370uF i 360uF ESR 0,4om .
C25 jest włączony bezpośrednio w obwód żarzenia .C26 pracuje w układzie autobiasu .
Jeśli bateria żarzenia to buforowanie jest niemożliwe gdyż w pozycji ładowania żarzenie jest odłączone przełącznikiem .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Elektrolity-zawsze.
Czytałem opis odbudowy radyjka bateryjnego,po angielsku,
gdzie akumulator żarzeniowo-biasowy stabilizował napięcie,
dawane z zasilacza.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Czytałem opis odbudowy radyjka bateryjnego,po angielsku,
gdzie akumulator żarzeniowo-biasowy stabilizował napięcie,
dawane z zasilacza.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
A więc uruchomiłem tor m.cz . Podłączyłem przez kondensator 330n źródło dźwięku i gra to przyjemnie . Konieczne będzie wstawienie nowego potencjometru głośności bo oryginalny strasznie trzeszczy mimo czyszczenia . Teraz zostało uruchomić tory p.cz i w.cz .
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
A więc uruchomiłem tor m.cz . Podłączyłem przez kondensator 330n źródło dźwięku i gra to przyjemnie . Konieczne będzie wstawienie nowego potencjometru głośności bo oryginalny strasznie trzeszczy mimo czyszczenia . Teraz zostało uruchomić tory p.cz i w.cz .Z radia wyleciały wszystkie somlaki - zastąpiłem je kondensatorami typu KSE/KSF i jednym papierowym zalewanym żywicą . Resta kondensatorów to już kondensatory ceramiczne rurkowe . Tak więc nie ma ryzyka uszkodzenia lamp bo jakiś smolak przebije .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Gratulacje,Kolego Aleksandrze.
Czy aby napiecie anodowe nie jest za wysokie, jak na te lampy?
125V to dużo,jak na nie.
Mostek krzemowy powinien mieć oporek na wejściu.
Na selenie jest zawsze duży spadek napięcia,na krzemie-nie.
"Oka" też lepiej nie zużyć za szybko.
Kondensatory ceramiczne też mogą być złośliwe pod napięciem,
tam gdzie blokują przepływ dużego napięcia stałego.
Życzę, aby tak nie było,ale proszę to także mieć ewentualnie na uwadze.
Także to,że teraz mamy 230V,nie 220V w sieci i uwaga na precyzyjne podebranie
napiecia żarzenia,żeby lampek nie przeżarzyć.
Nie są łatwe do zdobycia obecnie,a niezupełnie dają się zastąpić szarotkowskimi.
Pozdrawiam,Kolego Aleksandrze.
Jacek"b/t"
Czy aby napiecie anodowe nie jest za wysokie, jak na te lampy?
125V to dużo,jak na nie.
Mostek krzemowy powinien mieć oporek na wejściu.
Na selenie jest zawsze duży spadek napięcia,na krzemie-nie.
"Oka" też lepiej nie zużyć za szybko.
Kondensatory ceramiczne też mogą być złośliwe pod napięciem,
tam gdzie blokują przepływ dużego napięcia stałego.
Życzę, aby tak nie było,ale proszę to także mieć ewentualnie na uwadze.
Także to,że teraz mamy 230V,nie 220V w sieci i uwaga na precyzyjne podebranie
napiecia żarzenia,żeby lampek nie przeżarzyć.
Nie są łatwe do zdobycia obecnie,a niezupełnie dają się zastąpić szarotkowskimi.
Pozdrawiam,Kolego Aleksandrze.
Jacek"b/t"
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
To radio było przystosowane do zasilania z dwóch baterii anodowych łączonych szeregowo bądź równolegle zależnie od pozycji przełącznika zasilania . Pod obciążeniem napięcia wyprostowane siada do ok.130Vballasttube pisze: wt, 21 czerwca 2022, 04:01 Gratulacje,Kolego Aleksandrze.
Czy aby napiecie anodowe nie jest za wysokie, jak na te lampy?
125V to dużo,jak na nie.
Mostek krzemowy powinien mieć oporek na wejściu.
Na selenie jest zawsze duży spadek napięcia,na krzemie-nie.
"Oka" też lepiej nie zużyć za szybko.
Kondensatory ceramiczne też mogą być złośliwe pod napięciem,
tam gdzie blokują przepływ dużego napięcia stałego.
Życzę, aby tak nie było,ale proszę to także mieć ewentualnie na uwadze.
Także to,że teraz mamy 230V,nie 220V w sieci i uwaga na precyzyjne podebranie
napiecia żarzenia,żeby lampek nie przeżarzyć.
Nie są łatwe do zdobycia obecnie,a niezupełnie dają się zastąpić szarotkowskimi.
Pozdrawiam,Kolego Aleksandrze.
Jacek"b/t"
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Jakich baterii anodowych?Po 67,5V?
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
A więc problem z odbiorem leży po stronie stopnia przemiany . Zbudowałem więc prosty nadajnik na fale krótkie na BC211 i cewce 403 7x7 i z tego co było pod ręką , sprawdziłem na Aneta R-601 i jest odbiór w okolicy 49 m , charczący ale jest a na Philipsie cisza ( tylko buczenie ) . Nawet przy rozstrojnych filtrach p.cz Philips powinien coś odebrać na krótkich .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3993
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Należy sprawdzić R7 i R8 {oczywiście pozostałe elementy oscylatora też} i pomierzyć spadki napięć na tych rezystorach {przy różnych zakresach fal}.Przy rozstrojonych filtrach nic nie będzie odbierać.Jeżeli Kolega nie posiada generatora ,to można wykorzystać tor innego odbiornika uwzględniając to że Philips ma pośrednią 452kHz. 

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Co do generatora to mogę przestroić ten wspomniany wcześniej nadajnik na 465 kHz .Marek7HBV pisze: czw, 23 czerwca 2022, 19:37 Należy sprawdzić R7 i R8 {oczywiście pozostałe elementy oscylatora też} i pomierzyć spadki napięć na tych rezystorach {przy różnych zakresach fal}.Przy rozstrojonych filtrach nic nie będzie odbierać.Jeżeli Kolega nie posiada generatora ,to można wykorzystać tor innego odbiornika uwzględniając to że Philips ma pośrednią 452kHz.![]()
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2157
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Philips LX444AB/04 odnowienie .
Pomierzyłem napięcia na anodzie i siatce triody oscylatora .
Dla fal :
Krótkich
Ua = 39V
Us1 = 1V
Średnich
Ua= 49V
Us = -4,2V
Długich
Ua=50V
Us= - 4,7V
Dla fal :
Krótkich
Ua = 39V
Us1 = 1V
Średnich
Ua= 49V
Us = -4,2V
Długich
Ua=50V
Us= - 4,7V