No przecież jest dobrze narysowany, wejście po lewej, wyjście po prawej. Wszystkie pozostałe (nie licząc "przetwornicy") też są tak narysowane. Co wy to w lustrze oglądacie?namor pisze: ↑sob, 27 listopada 2021, 18:08
to zobacz jak jest narysowany oryginał: http://www.philbrickarchive.org/operati ... lifier.htm , to dopiero łamigłówka, nie chce się analizować, a zasilanie ma jeszcze wyższe: +/- 350V !
Przetwornica na NE555
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Przetwornica na NE555
Re: Przetwornica na NE555
krótki czas edycji, chodziło mi o schemat jaki CHOPIN66 podał w linku na którym się wzorował https://www.allaboutcircuits.com/textbo ... er-models/ natomiast Jego "interpretacja" , projekt, zawiera błędy
Re: Przetwornica na NE555
szacun!OTLamp pisze: ↑sob, 27 listopada 2021, 18:39No przecież jest dobrze narysowany, wejście po lewej, wyjście po prawej. Wszystkie pozostałe (nie licząc "przetwornicy") też są tak narysowane. Co wy to w lustrze oglądacie?namor pisze: ↑sob, 27 listopada 2021, 18:08
to zobacz jak jest narysowany oryginał: http://www.philbrickarchive.org/operati ... lifier.htm , to dopiero łamigłówka, nie chce się analizować, a zasilanie ma jeszcze wyższe: +/- 350V !


Re: Przetwornica na NE555
Oj tam, przecież w tym linku masz nawet podpisane wejścia (input) po lewej, a wyjście (output) po prawej. Natomiast samo zastosowanie tego układu i jego przeróbka to absolutne kuriozum, zresztą wcześniej już to napisano.
Sam K2 Philbrick to był pierwszy komercyjny wzmacniacz operacyjny, można sobie było kupić i poskładać np. komputer analogowy. Dlatego swego czasu uznałem, że warto posiadać jeden egzemplarz w kolekcji:
Robienie jednak tego układu "na piechotę", żeby go w jakikolwiek sposób zaaplikować w audio, to raczej nonsens.
Sam K2 Philbrick to był pierwszy komercyjny wzmacniacz operacyjny, można sobie było kupić i poskładać np. komputer analogowy. Dlatego swego czasu uznałem, że warto posiadać jeden egzemplarz w kolekcji:
Robienie jednak tego układu "na piechotę", żeby go w jakikolwiek sposób zaaplikować w audio, to raczej nonsens.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2851
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Przetwornica na NE555
Przepraszam, że jako niespecjalista wtrącę się do tematu ale sam próbowałem zrobić zasilacz impulsowy do urządzeń lampowych w różnych topologiach, i na różnych sterownikach lub nawet bez nich ( na pojedynczym tranzystorze, myślałem właśnie o NE555, UC384x, sterownikach IRxxxx, ale ostatecznie skonstruowałem w oparciu o TL494, niestety do dziś nie uruchomiłem).
Przetwornica na NE555 to zły pomysł, będzie miała kiepskie parametry i mniejszą sprawność od typowej, a i może generować więcej zakłóceń.
Jeśli już musi być użyta do zasilania przetwornica to sugerował bym zrobienie prostej zasilanej bezpośrednio z sieci na jakimś popularnym sterowniku typu UC384x lub ewentualnie z użyciem topswitcha ( UC jednak wydaje mi się, że przysparzają mniej problemów).
Nie wydaje mi się by to "coś" w oparciu o timer 555 miało działać, a nawet jeśli po części zadziała to samo uruchomienie może przysporzyć wielu kłopotów i fajerwerków.
Swoją drogą przetwornica w czułym wzmacniaczu mikrofonowym wrażliwym na zakłócenia to może być kiepski pomysł.
Najlepszy jest klasyczny transformator, nie trzeba nic kombinować.
Pozdrawiam,
A.
Przetwornica na NE555 to zły pomysł, będzie miała kiepskie parametry i mniejszą sprawność od typowej, a i może generować więcej zakłóceń.
Jeśli już musi być użyta do zasilania przetwornica to sugerował bym zrobienie prostej zasilanej bezpośrednio z sieci na jakimś popularnym sterowniku typu UC384x lub ewentualnie z użyciem topswitcha ( UC jednak wydaje mi się, że przysparzają mniej problemów).
Nie wydaje mi się by to "coś" w oparciu o timer 555 miało działać, a nawet jeśli po części zadziała to samo uruchomienie może przysporzyć wielu kłopotów i fajerwerków.
Swoją drogą przetwornica w czułym wzmacniaczu mikrofonowym wrażliwym na zakłócenia to może być kiepski pomysł.
Najlepszy jest klasyczny transformator, nie trzeba nic kombinować.
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Przetwornica na NE555
Oczywiście , że TS jest najlepszy rozwiązaniem ale tak jak było w temacie do którego link podałem , autor pisał , że bez transformatorów ' stąd pomysł z przetwornicą . Nie wiedziałem ,że w PL jest choć jeden egzemplarz .
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Przetwornica na NE555
Ach ta edycja .
Choć jeden egzemplarz Philbirck K2. Super ,że masz go w kolekcji.
Choć jeden egzemplarz Philbirck K2. Super ,że masz go w kolekcji.
Re: Przetwornica na NE555
ja też zrobię "wow"OTLamp pisze: ↑sob, 27 listopada 2021, 21:08 Oj tam, przecież w tym linku masz nawet podpisane wejścia (input) po lewej, a wyjście (output) po prawej. Natomiast samo zastosowanie tego układu i jego przeróbka to absolutne kuriozum, zresztą wcześniej już to napisano.
Sam K2 Philbrick to był pierwszy komercyjny wzmacniacz operacyjny, można sobie było kupić i poskładać np. komputer analogowy. Dlatego swego czasu uznałem, że warto posiadać jeden egzemplarz w kolekcji:
IMG_20211127_205655.jpg
Robienie jednak tego układu "na piechotę", żeby go w jakikolwiek sposób zaaplikować w audio, to raczej nonsens.

