Witam!
Kondensatory doszły i wmontowałem......radio dalej milczy, mierzę napięcia i...oba transformatory głośnikowe mają przerwane uzwojenia pierwotne
Wyprułem trafo z Relaxa, którego i tak nie chce mi się robić, jeden kanał zagrał, na strychu starego domu miałem rozklekotane Bambino 3, z którego wyprułem transformator.
O ile ten z Relaxa pasował idealnie, o tyle ten drugi troszkę większy ale dał się przykręcić( głupio to wygląda).
wnętrze1.jpg
Te zepsute trafa, oczywiście jak na Skandynawię przystało są bezkarkasowe- tylko na śmietnik, chyba że ktoś chce za darmo do przezwojenia.
Oczywiście ładne łączówki na starych transformatorach musiały zostać zastąpione przez plątaninę przewodów, MKSE na zdjęciu to element USZ, kondensatory na trytytce( teraz to wszystko się trytytką w Polsce naprawia). ECL86, jednego NOS-a miałem, drugą, mało używaną lampę wyjąłem z innego radia.
Tak czy siak, radio normalnie gra, jest pełen UKF, który zawsze taki w Norwegii był, stereodekodera nie za bardzo chce mi się montować, na razie trzeba przerobić na PCL86, bo ECL86 jest jak wino, im starsza tym droższa.
Miała być prosta wymiana kondensatorów a okazało się, że trafa mają przerwę

....pierwszy raz taki numer mam.
Jak to się stało, że transformatory są przepalone?
Podejrzewam, że ktoś używał tego radia jako pieca gitarowego, używał zewnętrznych kolumn( tam są wyłączniki głośników radia), odłączył kolumny, zapomniał się i jest tego efekt. Mam kilka lamp ECL86 do wyrzucenia, z radia obie lampy Brimar były dobite całkowicie.
Wstawiłem też NOS-a ECC85 RFT- teraz na drucie lokalne stacje zamykają EM84.
Skrzynka nie była remontowana, została tylko gruntownie wyszorowana, tak samo umyta szklana strona skali i gałki.
Oryginalne głośniki SEAS okazały się całkowicie sprawne i grają fantastycznie.
Te trafa " każde z innej parafii" głupio wyglądają, jakby komuś zbywało trafo z Bambino, Relaxa czy Klawesyna( oczywiście w rozsądnej cenie

), proszę pisać na PW, może któryś kolega ma?
Nie spodziewałem się, że w dwa dni to odpalę, odbiornik jest piękny, zawsze chciałem mieć jakieś norweskie radio, niestety audiofile i "Janusze biznesu" z Allegro windują ceny.
Na szczęście na Pomorzu skandynawskich odbiorników teraz jest pełno, kiedyś były niemieckie ale źródło wyschło, Norwegia zaś "zaorała" analogowy UKF i myślę, że jeszcze kilka takich gratów kupię
Moje lampowe radia z UKF kiepsko grają na komercyjnych stacjach, jest wyraźnie przesterowany dźwięk, najstarsze tranzystorowe też tak grają i głupieją stare dekodery stereo. Dlaczego tak jest?
Na stacjach PR nigdy tego nie ma, podobnie nigdy w Niemczech też takiego dziadostwa nie słyszałem.
Czy te "procesory emisyjne" muszą być ustawione pod słuchacza, który ma boom-boxa za 150zł i od dzieciaka jest faszerowany antybiotykami?
Czy ludzie tej "sieczki" nie słyszą?
Co do przeróbki na PCL86: Mój transformator pochodzi z rozebranych głośników Genius( to był taki lepszy zestaw, za 250zł), ma 15V i 2,5A napisane, przy 235V w sieci w tym momencie na wtórnym ma 17,2V, jaki tu opornik kupić?
Mam 2,2R i 0,47R, inne musiałbym zakupić.
wnętrze1.jpg
gotowe radio.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.