Uszkodzona Bugera Trirec

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Uszkodzona Bugera Trirec

Post autor: Thomas von'Zig »

Jest to dość sporych rozmiarów rezystor o mocy 2W. Wizualnie wyglądał doskonale, nic nie zdradzało usterki (żadnych pęknięć, zmiany koloru, zimnych lutów itp.). Rezystor sam w sobie miał przerwę :-(

P.S.
Zapraszam na koncert Mroku !!! Stawiam piwo, hehehe...
bulabla
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 411
Rejestracja: śr, 11 listopada 2009, 23:51

Re: Uszkodzona Bugera Trirec

Post autor: bulabla »

Witam , czy dziwne napięcie na katodzie nie wskazało usterki ? Jak napięcia bugery mają się do tego dodanego schematu mesy ?


a w Olsztynie nie graliście kiedyś przypadkiem ?
Pozdrawiam
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Uszkodzona Bugera Trirec

Post autor: Thomas von'Zig »

No właśnie kiepsko się mierzyło, bo nie zgadzają się oznaczenia, a połówki lamp okazały się odwrócone. Nie do końca miałem pewność czy w prawidłowym miejscu mierzę. Gdy już udało mi się rozszyfrować różnice i przyrównać Trireca do Mesy szybszą metodą okazały się pomiary komponentów biernych w zaznaczonym obwodzie :-) A generalnie objawy były tak dziwne że bardziej podejrzewałem usterkę o obwodzie przełączania sygnału niż zasilanie lamp. Ogólnie mierzone napięcia wahały się o kilka volt. Ale to raczej w granicach normy.

W Olsztynie niestety nie graliśmy, ale z przyjemnością zagramy jeśli będzie ku temu okazja :-)