STUDI pisze:kaem pisze:A ja myślę, że te zniekształcenia to zwykły multipath. Nawet na antenach zewnętrznych czasami pojawia się to charczenie i nie ma na to lekarstwa. Sygnał silny, a i tak pierdzi. Jest to duża wada standardu CCIR. Na OIRT nie było mowy o zniekształceniach multipath.
Rozwiń dlaczego w CCIR jest multipath a w OIRT nie? Bo śmierdzi to zwykłym mitem.
Obecnie nie musi to być multipath. Stawiam na to że kompresory dynamiki przy okazji powodują modulowanie poziomu sygnałów MPX w tym też pilota 19kHz. Tu bym się bardziej spodziewał problemów z dekoderami z odtwarzaniem podnośnej na zasadzie podwajania częstotliwości sygnału pilota.
Na to niestety niema rady. Nowa moda na silną kompresję sygnału modulującego uruchomiona wraz przejściem na pasmo CCIR.
Ale co to właściwie za zniekształcenia, bo dotąd nie doczytałem się o co dokładnie chodzi a czym jest ów
multipath po prostu nie wiem

? Czy taki
szczipiaszczyj pogłos powstający w momencie pojawiania się sygnałów o większej częstotliwości o znacznej amplitudzie (np. w momencie wymawiania głosek: s, ś?) i w dodatku
stereofoniczny, tj słyszalny w przeciwfazie, jakby dookoła głowy? Bo jeżeli o to miałoby chodzić - powodem jest przedostawanie się fałszywego sygnału podnośnej 38kHz powstającego w następstwie powielania częstotliwości akustycznych sygnału sumy. Winę za to ponoszą cewki o zbyt małej dobroci. Miałem tak w pierwszym swoim dekoderze wykonanym wg schematu "Meluzyny", w którym użyłem częściowo przewiniętych cewek pozyskanych z dekodera "Ateny-Stereo".
Ulepszenie polega tylko na dodatkowych blokach. Bowiem "rdzeń" dekodera w UL1611 jest identyczny jak w UL1601.
Na dodatek podstawowe, istotne zwłaszcza przy zasilaniu bateryjnym parametry takie jak prąd zasilania oraz minimalne napięcie zasilające uległy w UL1611 wydatnemu
pogorszeniu, podobnie jak separacja kanałów (odpadła możliwość kompensacji przesłuchu w zasilaniu emiterów
hahnodyny potencjometrem, który z racji braku wolnej końcówki zastąpiono stałym rezystorem wewnętrznie połączonym z masą układu). Jedyną korzyścią okazało się scalenie dwukanałowego przedwazmacniacza o niewyszukanych parametrach.