Jak wyciągnę lampę, to pewnie ją gdzieś zapodzieję.
Zrobię tak:
1. Wsadzenie wtyczki w SEND powoduje, że sygnał z RETURN "wisi" w powietrzu (normalnie byłby "zasilony" sygnałem z gniazda SEND). Można by dodać przełącznik łączący na przestrzał pętlę, albo stosować fizyczny łącznik złożony z dwóch wtyczek jack, gdy nie korzystamy z zewnętrzych efektów. Wtedy return były "masowany".
2. Jeśli nie ma wtyczki w gnieździe głośnikowym, to uzwojenie jest obciążone rezystorem 16om.
3. Sprawdzę sobie, czy w takiej konfiguracji nie pojawiają się jakieś zakłócenia, oscylacje. Rezystor 16om ma być do prewencyjnego zabezpieczenia, a nie do właściwego wydzielania mocy:) Chociaż mam takie złote, na dwie śrubki, pewnie na takich się skończy.
4. Pewnie że chcę, kiedyś bawiłem się Repearem, teraz głównie gram Breaking The Law na Helixie albo Guitar Rig (skojarzenia właściwe!).
BTW, byłem na ostatnim koncercie Annihilator, dopiero po koncercie doczytałem, że wesoła czereda gra teraz na Helixach:). Brzmienie takie samo, gdy grali na Labogach. NA H&K zresztą też.

Cóż, brzmienie ma się w palcach

Pozdrawiam,
Andrzej