Kiedyś kolega painlust też mi to wytłumaczył i zgadzam się w całej rozciągłości.
Trafo brzęczy bo jest za luźno poskładany rdzeń-musisz bardzo mocno ścisnąć obejmą cały rdzeń,kształtki E muszą ściśle dolegać do I(przy zachowaniu szczeliny !).Ale trafa TG2,5 są woskowane więc możesz takie trafo nagrzać w piekarniku(myślę że 80 st C wystarczy)-wosk się rozpuści uciszając trafo.
Uszkodzony transformator głośnikowy TG 2,5-2-666
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 479
- Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Uszkodzony transformator głośnikowy TG 2,5-2-666
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
-
- 25...49 postów
- Posty: 47
- Rejestracja: pn, 22 listopada 2010, 19:22
Re: Uszkodzony transformator głośnikowy TG 2,5-2-666
Masz rację Painlust. Mimo innych rezystancji rozkład napięcia na trafo jest po połowie.
Co do brzęczenia faktycznie, nawet jak ręką ścisnę trafo to ciszej buczy. Spróbuje je mocniej ścisnać w obudowie.
Co do brzęczenia faktycznie, nawet jak ręką ścisnę trafo to ciszej buczy. Spróbuje je mocniej ścisnać w obudowie.