



Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
To teraz będziesz musiał odtworzyć dwa radiastaku pisze: Co do układu, cewek i całej reszty, to przyznam, że jeszcze nic nie myślałem ale kupiłem chassis od Sterna 5E61C z zamiarem skanibalizowania i... jest w takim stanie, że nie mam sumienia go psuć.
I deko za cienki:staku pisze: Oczywiście pierwsze podejście skopane, no bo Stasiu nie podpatrzył innych fotek ani nie poprosił o wymiary i kondensator jest za niski.
I słusznie, bo sumienie jeszcze by Ci kiedyś gardło przegryzło i miało by rację.staku pisze:kupiłem chassis od Sterna 5E61C z zamiarem skanibalizowania i... jest w takim stanie, że nie mam sumienia go psuć
Mogę poratować płytkami filtrów p.cz. najpewniej od "Etiudy". Dostałem je bez kubków, więc mógłbyś wstawić je do swoich. Cewki przewodzą, rdzenie się kręcą, wprawdzie jeden z karkasów ma ukruszone mocowanie po jednej stornie ale mogę skleić to "Epidianem". Brakuje kondensatorów 200pF, ale niepewnych "Zapór" raczej nie szkoda, i tak wskazane byłoby wstawić nowe, nawet i KSF-y.staku pisze:Jestem za cienki żeby samemu zaprojektować takie radio a znaleźć dane do cewek do oryginalnego układu to Sami wiecie
Wala się u mnie parę lamp stalowych, których raczej nie wykorzystam. Są wśród nich EBF11, EF11, EF13 oraz ECL11. Trochę gorzej byłoby z wysyłką, bo ta ostatnia ma szklaną bańkę. Gdybyś miał pojawić się w Warszawie - daj znać. Niestety pojęcia nie mam czy są sprawne. Miałem jeszcze ECH11, ale ktoś mi ją chyba podprowadził z roboty.Tomku, dzięki za wnikliwą analizę pod kątem lamp, jednak dostałem od jednego z Kolegów ECH11 i EF1? z dedykacją "do Hornego" i kłopot z lampami się rozwiązał.
Pomocna tu też będzie zapewne książka Borowskiego "Cewki do odbiorników" gdzie podaje on sposób obliczeń, przykłady - i co najważniejsze wyjaśnia też sporo "co i dlaczego".Tomek Janiszewski pisze: Zaprojektowanie obwodów wejściowych i heterodyny nie jest rzeczą niemożliwą, choć bywa żmudne. Pomocny może gy tu program umożliwiający rysowanie wykresów funkcji. Projektując obwody "Syrenki" posłużyłem się programiem... PSPICE, wykonując wyimaginowaną analizę DC, gdzie napięcia wejściowe reprezentowały pojemności kondensatora zmiennego.
Sztandarowe pozycje z tej dziedziny posiadamJado pisze:Pomocna tu też będzie zapewne książka Borowskiego "Cewki do odbiorników" gdzie podaje on sposób obliczeń, przykłady - i co najważniejsze wyjaśnia też sporo "co i dlaczego"...
Po cichu myślałem o użyciu filtrów p.cz. z Sonatiny. Nie dość że mam, to jeszcze są one w układzie pionowym i pewnikiem uda się je wpasować pod otwór na górze kubka tak jak w oryginale. Jak coś drgnie to nie omieszkam się pochwalić.Tomek Janiszewski pisze: Mogę poratować płytkami filtrów p.cz. najpewniej od "Etiudy". Dostałem je bez kubków, więc mógłbyś wstawić je do swoich. Cewki przewodzą, rdzenie się kręcą, wprawdzie jeden z karkasów ma ukruszone mocowanie po jednej stornie ale mogę skleić to "Epidianem". Brakuje kondensatorów 200pF, ale niepewnych "Zapór" raczej nie szkoda, i tak wskazane byłoby wstawić nowe, nawet i KSF-y.
Dziękuję. Co do lampek, fakt, gryzą w oczy, ale z braku laku... Z czasem podstawi się takie jak być powinny.chrzan49 pisze:Podziwiam talent i zdolności ale te nowoczesne lampki się kłócą niestety z zabytkową resztą.
Pozdrawiam T
A jak podawałeś ten sygnał? Z jednego filtru p.cz. na drugi? No to sprawa jest jasna: w filtrach siedzą wszak kondensatory 200p, i sprzężenie przez kondensator zaledwie o połowę mniejszy sprawi że rozstroją się obwody p.cz. zarówno w Mazurze jak i w uruchamianym odbiorniku. 4pF to całkiem typowa pojemność sprzęgająca takie obwody, gdyby rzecz jasna chodziło o sprzężenie pojemnościowe zamiast indukcyjnego, jakie stosowane jest w typowych filtrach p.cz.staku pisze:Sygnał z dyżurnego Mazura podałem jak zawsze przez kondensator 100pF i tu leżał problem. Zmniejszyłem do 4pF i radio działa ładnie i czysto. O czym to świadczy?
Odstrajanie to jedno, ale problem zniekształceń był spowodowany pracą wzmacniacza mocy na granicy wzbudzenia. Kondensator 30pF wpięty pomiędzy anodę i siatkę triody ECL spowodował stabilną pracę w całym zakresie głośności.Tomek Janiszewski pisze:A jak podawałeś ten sygnał? Z jednego filtru p.cz. na drugi? No to sprawa jest jasna: w filtrach siedzą wszak kondensatory 200p, i sprzężenie przez kondensator zaledwie o połowę mniejszy sprawi że rozstroją się obwody p.cz. zarówno w Mazurze jak i w uruchamianym odbiorniku. 4pF to całkiem typowa pojemność sprzęgająca takie obwody, gdyby rzecz jasna chodziło o sprzężenie pojemnościowe zamiast indukcyjnego, jakie stosowane jest w typowych filtrach p.cz.staku pisze:Sygnał z dyżurnego Mazura podałem jak zawsze przez kondensator 100pF i tu leżał problem. Zmniejszyłem do 4pF i radio działa ładnie i czysto. O czym to świadczy?
Jest to zwykła taśma malarska. Nawijarka coś nie chciała ze mną współpracować (sparciały oring na kole krzywki) i nie chciało mi się co chwilę poprawiać przekładki, to użyłem takiej z klejemjacekk pisze:Z czego są wykonane przekładki między cewkami? Ładnie wygląda, użyłem zwykłego papieru nieco ciemniejszego, nasyconego lakierem nitro... Ale nie wygląda to najlepiej mimo że spełnia swoje zadanie.