sppp pisze:... Grzegorz Markowski
Ponieważ jest to wzmacniacz stereo to ja bym wspólny punkt podłączenia masy zasilacza, szyny i obudowy zrobił po środku Twojej niebieskiej strzałki. Poza tym, aby zachować wszelkie zasady, należałoby zachować kolejność podłączania do szyny - od stopnia wstępnego do końcówki mocy, czemu niestety nie sprzyja rozkład lamp i prosta szyna masy. Ja bym tą szynę poprowadził tak jak na załączonym zdjęciu, dla odmiany zieloną kreską. Ciemno zielone kółko to punkt wspólny podłączenia masy zasilacza, szyny i obudowy.
Grzegorz Markowski pisze:
Nie widzę na podstawie zainstalowanych transformatorów, sieciowego i głośnikowych. Jeśli będą one montowane na tej samej podstawie, to popełniłeś gruby błąd, nie przygotowując pod nie otworów montażowych przed rozpoczęciem montażu układu elektrycznego wzmacniacza. Grozi Ci teraz jego uszkodzenie przy pracach mechanicznych związanych z montażem transformatorów.
Nie widzisz ich ponieważ to nie jest postawa to jest górny panel obudowy jak napisałem wcześniej a te żółte kable są wyprowadzeniami prowadzącymi do transformatorów znajdujących się na dolnym panelu.
sppp pisze:
W moim poprzednim poście wstawiłem link do strony, gdzie jest opisane prowadzenie masy. Jeśli byś przeczytał to pewnie zrobiłbyś szynę masy (lepszą lub gorszą) a nie pętlę masy.
Czytałem ale pokierowałem się bardziej znajomym który zrobił w taki sposób i mu nie szumi.
Jeszcze mam jedno pytanko do Ciebie nie będzie przeszkadzać że ta szyna masy będzie poprowadzona obok kondensatorów separujących?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi
Nie wiem czy szyna będzie szła obok kondensatorów separujących czy nie. Fakt jest taki, że to co masz musisz rozlutować na czynniki pierwsze i zrobić od nowa zgodnie z zaleceniami. A jako wzór do naśladowania proponuję wziąć nie znajomego co mu nie szumi, tylko zdjęcie konstrukcji Grzegorza Markowskiego, które zamieścił wcześniej.
Amen.
Oczywiście kolejne pytania mile widziane, ale zanim tego nie rozbierzesz i nie zaczniesz od nowa składać to właściwie nie masz o co pytać, bo wszystko zostało już wyjaśnione.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Coś mi tu nie pasuje, bo autor pisał, że po odłączeniu anodowego buczy nadal, czyli to wskazuje na przydźwięk od żarzenia a nie brum z zasilacza. Oczywiście montaż i prowadzenie masy w dalszym ciągu kwalifikują się do poprawki, ale przy okazji wato przyjrzeć się czy symetryzacja jest dobrze podłączona i nie ma zimnych lutów.
federerer pisze:Coś mi tu nie pasuje, bo autor pisał, że po odłączeniu anodowego buczy nadal, czyli to wskazuje na przydźwięk od żarzenia a nie brum z zasilacza. Oczywiście montaż i prowadzenie masy w dalszym ciągu kwalifikują się do poprawki, ale przy okazji wato przyjrzeć się czy symetryzacja jest dobrze podłączona i nie ma zimnych lutów.
Podejrzewam, że jest dobrze podłączona ponieważ jest różnica między podłączoną a odłączoną symetryzacją żarzenia ;] a przydźwięk jest zapewne konsekwencją wadliwego montażu
Złożyłem wczoraj od nowa, no prawie od nowa bo wszystkich elementów nie wywalałem, wywaliłem starą szynę masy sporo kabli, włożyłem nową szynę i rozmieściłem nieco inaczej elementy (nie wygląda to jeszcze najlepiej ale ''nie od razu Rzym zbudowano'' zdjęcie zamieszczę później i będę czekał na wasze baty) i jest teraz szum, ale pochodzi on z transformatora sieciowego obok którego są umieszczone kable sygnałowe, jeżeli odchylę górny panel i kable to szum znika prawie do zera
Teraz pytanie czy zastosować jakiś lepszy kabel ekranowany? bo posiadam taki najzwyklejszy
I czym najlepiej ekranować transformator? bo na pewno coś to pomoże, czytałem że zwykła stal jest wystarczająca ale może macie jakieś lepsze sposoby ?
Mogę też polecić kable mikrofonowe TASKER, mają bardzo porządny ekran, a cena jest OK. Efekty ich zastosowania są bardzo przekonujące, w rozsądnych granicach potrafią się oprzeć nawet sygnałowi telefonu komórkowego