Wzmacniacz bruuuumi..

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Grzegorz Markowski
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 211
Rejestracja: pn, 3 lipca 2006, 18:15

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: Grzegorz Markowski »

sppp pisze:...
:arrow: Grzegorz Markowski
Ponieważ jest to wzmacniacz stereo to ja bym wspólny punkt podłączenia masy zasilacza, szyny i obudowy zrobił po środku Twojej niebieskiej strzałki. Poza tym, aby zachować wszelkie zasady, należałoby zachować kolejność podłączania do szyny - od stopnia wstępnego do końcówki mocy, czemu niestety nie sprzyja rozkład lamp i prosta szyna masy. Ja bym tą szynę poprowadził tak jak na załączonym zdjęciu, dla odmiany zieloną kreską. Ciemno zielone kółko to punkt wspólny podłączenia masy zasilacza, szyny i obudowy.
Zdecydowanie bardziej właściwie i wygodniej. :D
GM
mari0
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: czw, 5 kwietnia 2012, 19:42
Lokalizacja: Kalisz

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: mari0 »

Grzegorz Markowski pisze:
Nie widzę na podstawie zainstalowanych transformatorów, sieciowego i głośnikowych. Jeśli będą one montowane na tej samej podstawie, to popełniłeś gruby błąd, nie przygotowując pod nie otworów montażowych przed rozpoczęciem montażu układu elektrycznego wzmacniacza. Grozi Ci teraz jego uszkodzenie przy pracach mechanicznych związanych z montażem transformatorów.
Nie widzisz ich ponieważ to nie jest postawa :P to jest górny panel obudowy jak napisałem wcześniej a te żółte kable są wyprowadzeniami prowadzącymi do transformatorów znajdujących się na dolnym panelu.
sppp pisze:
W moim poprzednim poście wstawiłem link do strony, gdzie jest opisane prowadzenie masy. Jeśli byś przeczytał to pewnie zrobiłbyś szynę masy (lepszą lub gorszą) a nie pętlę masy.
Czytałem ale pokierowałem się bardziej znajomym który zrobił w taki sposób i mu nie szumi.

Jeszcze mam jedno pytanko do Ciebie :) nie będzie przeszkadzać że ta szyna masy będzie poprowadzona obok kondensatorów separujących?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi :wink:
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: sppp »

Nie wiem czy szyna będzie szła obok kondensatorów separujących czy nie. Fakt jest taki, że to co masz musisz rozlutować na czynniki pierwsze i zrobić od nowa zgodnie z zaleceniami. A jako wzór do naśladowania proponuję wziąć nie znajomego co mu nie szumi, tylko zdjęcie konstrukcji Grzegorza Markowskiego, które zamieścił wcześniej.
Amen.
Oczywiście kolejne pytania mile widziane, ale zanim tego nie rozbierzesz i nie zaczniesz od nowa składać to właściwie nie masz o co pytać, bo wszystko zostało już wyjaśnione.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
federerer
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 240
Rejestracja: pt, 16 września 2011, 21:15
Lokalizacja: Mikołów

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: federerer »

Coś mi tu nie pasuje, bo autor pisał, że po odłączeniu anodowego buczy nadal, czyli to wskazuje na przydźwięk od żarzenia a nie brum z zasilacza. Oczywiście montaż i prowadzenie masy w dalszym ciągu kwalifikują się do poprawki, ale przy okazji wato przyjrzeć się czy symetryzacja jest dobrze podłączona i nie ma zimnych lutów.
mari0
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: czw, 5 kwietnia 2012, 19:42
Lokalizacja: Kalisz

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: mari0 »

federerer pisze:Coś mi tu nie pasuje, bo autor pisał, że po odłączeniu anodowego buczy nadal, czyli to wskazuje na przydźwięk od żarzenia a nie brum z zasilacza. Oczywiście montaż i prowadzenie masy w dalszym ciągu kwalifikują się do poprawki, ale przy okazji wato przyjrzeć się czy symetryzacja jest dobrze podłączona i nie ma zimnych lutów.
Podejrzewam, że jest dobrze podłączona ponieważ jest różnica między podłączoną a odłączoną symetryzacją żarzenia ;] a przydźwięk jest zapewne konsekwencją wadliwego montażu :?
mari0
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: czw, 5 kwietnia 2012, 19:42
Lokalizacja: Kalisz

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: mari0 »

Złożyłem wczoraj od nowa, no prawie od nowa bo wszystkich elementów nie wywalałem, wywaliłem starą szynę masy sporo kabli, włożyłem nową szynę i rozmieściłem nieco inaczej elementy (nie wygląda to jeszcze najlepiej ale ''nie od razu Rzym zbudowano'' zdjęcie zamieszczę później i będę czekał na wasze baty) i jest teraz szum, ale pochodzi on z transformatora sieciowego obok którego są umieszczone kable sygnałowe, jeżeli odchylę górny panel i kable to szum znika prawie do zera :)

Teraz pytanie czy zastosować jakiś lepszy kabel ekranowany? bo posiadam taki najzwyklejszy

I czym najlepiej ekranować transformator? bo na pewno coś to pomoże, czytałem że zwykła stal jest wystarczająca ale może macie jakieś lepsze sposoby ?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: AZ12 »

Witam

Przewody powinny mieć gęsty oplot ekranujący z miedzi. Takie przewody spotyka się w starszym sprzęcie RTV.

Do ekranowania transformatora powinna wystarczyć blacha stalowa o grubości ok. 1mm lub jeszcze lepiej stal krzemowa.
Ratujmy stare tranzystory!
MichałKob
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 347
Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
Lokalizacja: Sandomierz => Kraków

Re: Wzmacniacz bruuuumi..

Post autor: MichałKob »

Mogę też polecić kable mikrofonowe TASKER, mają bardzo porządny ekran, a cena jest OK. Efekty ich zastosowania są bardzo przekonujące, w rozsądnych granicach potrafią się oprzeć nawet sygnałowi telefonu komórkowego ;)