Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Maciek1 »

Przypomniał mi się jeszcze jeden klasyczny i dobrze zaprojektowany układ Mullarda czyli ich 5-20 :)
http://www.r-type.org/static/5-20.htm - Na tej stronie można zobaczyć schematy, opis fotografie i charakterystyczny dla Mullarda schemat montażowy. Przyznaję że rozmieszczenie lamp na chassis z dużą ilością żelastwa może wyglądać dość pokracznie ale to łatwo można zmienić :)
Jako zachętę zacytuję zdanie z opisu: "Two Mullard output pentodes, type EL34, rated at 25W anode dissipation, form the output stage of the circuit. These are connected in a push-pull arrangement with distributed loading, and give a reserve of output power of 20W with a level of harmonic distortion less than 0.05 %"

Gdzieś w swoich zbiorach mam projekt PCB do części tego wzmacniacza na EF86 i ECC83 (Lampy mocy montowane poza PCB), postaram się go zamieścić w ciągu kilku dni.
Awatar użytkownika
nxn68
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 751
Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
Lokalizacja: Midi-Pyrénées

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: nxn68 »

MStaniszczak, tylko się droczę :D
Trafa już mam od Ogonowskiego 6,6 kOhm pod lampy G-807.
Jak znajdę czas może na wiosnę będę miał już swojego pierwszego williamsona DIY.
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: MStaniszczak »

Maciek, fajny ten układ i też ma EF86, która mi się jakoś podoba, sam nie wiem dlaczego.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Maciek1 »

Witam.

Wybaczcie podnoszenie tematu ale znalazłem na francuskojęzycznym forum dobrze opracowany układ wzmacniacza na lampach EL34 na który warto zwrócić uwagę.
Pod zamieszczonymi niżej linkami można znaleźć dyskusję dotyczącą tego wzmacniacza toczącą się na wyżej wspomnianym forum oraz stronę poświęconą tej konstrukcji. Jak widać autor tej konstrukcji włożył sporo pracy w zaprojektowanie dwustronnego PCB dla wzmacniacza. PCB mieści 6 szt. lamp ECC82 i 4 szt. lamp EL34. Moc wzmacniacza szacowana jest przez autora na 40w.

http://www.audiyofan.org/forum/viewtopi ... =60&t=8188 - Link do dyskusji na forum, można stąd też pobrać schematy wzory płytek w pdf. oraz pliki gerber dzięki, którym możliwe jest zlecenie wykonania PCB w wyspecjalizowanym zakładzie.

http://www.vander-elst.com/Ampli%202%20x%2040W.htm - Opis oraz fotografie gotowego wzmacniacza.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Piotr »

Nie za dobrze czytam po francusku, więc może ktoś mi wyjaśni do czego służą w tym układzie dwa pierwsze stopnie (pierwsza lampa ECC82)?
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Maciek1 »

Witam ponownie.

Piotrze niestety nie jestem pewien czemu ma służyć tak zorganizowany stopień wzmocnienia przed regulacją poziomu sygnału. Chociaż widziałem takie rozwiązanie w radiowęzłowym wzmacniaczu z lat pięćdziesiątych - ta jego część odpowiadała za współpracę chyba z mikrofonem.

Znalazłem ostatnio w czeluściach sieci internet projekt wzmacniacza zbudowanego na lampach EF86,ECC83 oraz dwóch EL34. Sądząc po schemacie i projekcie PCB pochodzi on prawdopodobnie z któregoś numeru czasopisma Elektor wydanego w okolicach roku 1984 lub 1985r. (Wnioskuję to po tym, że w listopadzie 1984 w niemieckim czasopiśmie Elektor opublikowano opis wzmacniacza pp na lampach EL84,EF86 i ECC83 z bardzo podobnym wzorem PCB i sposobem rysowania schematu).

Z krótkim opisem układu oraz zdjęciami można się zapoznać pod adresem: http://mitglied.multimania.de/promitheu ... lifier.htm

Wedle opisu moc wzmacniacza wynosi około 20w co jest aż nadto wystarczające dla zastosowań domowych. Prawie wszystkie elementy wzmacniacza z wyłączeniem transformatorów, dławika oraz kondensatora filtru zasilacza rozmieszczono na jednostronnym PCB, które każdy może sobie wykonać w domu w odróżnieniu do projektu z poprzedniego postu.
Schematy ideowy oraz montażowy pozwalam sobie dołączyć do postu z uwagi na to, że strony internetowe czasami niespodziewanie znikają jak znany chyba wszystkim "Audioton". W chwili wolnej od pracy oczyściłem schemat montażowy z wzorem ścieżek tak aby nadawał się do wykonania PCB termotransferem.

Warto też zwrócić uwagę, że lampy końcowe pracują z polaryzacją automatyczną co może być ułatwieniem dla początkującego konstruktora ze względu na mniejszą komplikację zasilacza oraz wyeliminowanie możliwości błędnego ustawienie ujemnego napięcia na siatkach lamp EL34.
Ps.
Przepraszam za ciągłe podnoszenie tego wątku ale wydaje mi się, że warto zgromadzić tu trochę opracowań dla początkujących, którzy często szukają bezskutecznie prostych wzmacniaczy PP o mocy większej niż 10w. Może ułatwi im to trochę poszukiwania jeśli w jednym wątku dotyczącym prostych wzmacniaczy PP znajdą wiele projektów.

Edytowano: 14.12.2011r 10:55
Od wczoraj otrzymałem już trzy wiadomości PW związane z przytoczonym w tym poście projektem wzmacniacza za co dziękuję. Odpowiadam tu w temacie ponieważ odpowiedzi na pytania, któro otrzymałem mogą się przydać innym:
-Potencjometr montażowy umieszczony w okolicach siatki pierwszej lampy EL34 służy do regulacji symetrii sygnału docierającego na siatki lamp.
-Po zmianie punktu pracy lamp końcowych można spokojnie zastosować w miejsce EL34 sporo tańsze 6P3S ale trzeba się liczyć z ewentualnym spadkiem mocy.

Dzięki za zwrócenie na Pw uwagi na to, że gdy zniknie przytoczona strona to zniknie również opis ewentualnych problemów jakie można napotkać przy montażu tego wzmacniacza więc cytuję za źródłem (http://mitglied.multimania.de/promitheu ... lifier.htm) nie wnikając w sensowność niektórych propozycji:
" (...)C15 and C16 filter caps were made one cap of value 470u, 350V with low esr. L1 was not used without any problems due to large caps. C9, C10 and C4, C6 were made 560n for lower frequency response. R5 was made larger for lower amplification because one channel was distorting for some reason due to very sensitive inputs. R21 and R22 were made 470R. In place of the R19-22 5W resistors I used flat inductance-free ceramic resistors. Last the output transformer was made massive"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Zdecydowanie nie podoba mi się odwracacz fazy. Dwie lampy - a wzmocnienie nieco mniejsze od jedności, jak w jednolampowej katodynie (z dzielonym obciążeniem). Marna symetria (zwłaszcza na krańcach pasma), gorsza niż w typowej dwulampowej kołysce, gdzie na symetrię napięć pracuje (poza oporową kołyską między anodami obu lamp a siatką jednej z nich) także sprzężenie na nieblokowanym, wspólnym dla obu lamp rezystorze katodowym. No i oczywiście typowa kołyska dostarcza wzmocnienia prawie takiego jak zwykły stopień triodowy. Wywalić ten wynalazek w diabły, którykolwiek z trzech normalnych układów odwracacza (katodyna, kołyska albo uklad ze sprzężeniem katodowym) będzie od niego pod każdym względem lepszy. Moc 20W na 2 X EL34 także nie powala.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Maciek1 »

W pełni się zgadzam z twierdzeniem, że zastosowany tu odwracacz fazy jest lekko mówiąc "Patologiczny" ale sam układ wydaje się być prosty w montażu, uruchamianiu i jest do niego zaprojektowane PCB co może się okazać przydatne początkującym. Zamieściłem go tu tylko z wymienionych wyżej powodów. 20w mocy w warunkach domowych przy kolumnach o efektywności 88-89 dB to chyba wystarczająca moc i lampy pewnie dłużej pożyją.

Pcb można łatwo przeprojektować do innego inwertera np. z dzielonym obciążeniem. W ciągu tygodnia wytrawię PCB a po świętach przetestuję układ na jakimś trafie sieciowym w roli głośnikowego.

PS. Nie to żebym bronił tego układu inwertera ale jak widać całe potrzebne wzmocnienie zapewnia tu nie bez kozery zastosowana pentoda EF86.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Najprostsze PP na EL84/EL34/KT77/6556/KT88?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Maciek1 pisze:20w mocy w warunkach domowych przy kolumnach o efektywności 88-89 dB to chyba wystarczająca moc i lampy pewnie dłużej pożyją.

Tu już aż się prosi przeskoczyć z EL na mniejszy kaliber, tj 2 X EL84. Moc nieco tylko mniejsza (17,5W przy Ua=300V w klasie AB lub B), za to znaczna oszczędność miejsca i prądu żarzenia. Chyba że kogoś kręcą oktalowe cokoły (stąd wciąż poszukiwane i cenione są np. 6H8C), no ale to rzecz gustu.
przetestuję układ na jakimś trafie sieciowym w roli głośnikowego.
Kiepsko widzę go w tej roli z uwagi na duże rozproszenie między połówkami uzwojenia pierwotnego (dotyczy to zwłaszcza dwukarkasowych transformatorów TS40 lub TS50 na rdzeniach CP). Jako tako ma on szansę pracować nienajgorzej w układzie przeciwsobnym klasy A, największe nadzieje rokuje jednak w układzie SRPP (takim jaki przytaczany jest dla lamp EL86: http://r-type.org/pdfs/el86.pdf str. D2). Należy włączyć obie połówki uzwojenia pierwotnego w miejsce rezystorów 5,6k, oczywiście dbając o właściwe fazowanie: skrajną końcówkę jednej połówki do + zasilania, skrajną końcówkę drugiej - do katody "górnej" pentody, przy założeniu że w transtormatorze na 230V połączone byly końcówki środkowe obu połówek). Głośnik (normalny, niskoomowy)włącza się na uzwojenie wtórne transformatora, a kondensator wyjściowy 8uF oryginalnie łączony szeregowo z głośnikiem wysokoomowym pomija. Uzyska się wtedy moc mniej więcej dwukrotnie większą niż w układzie oryginalnym poniewaź unika się zarówno strat mocy użytecznej w rezystorach siatek ekranujacych, jak i spadku napięcia zasilającego siatki ekranujące na tychże rezystorach. Rezystancja rozproszenia między połówkami uzwojenia pierwotnego traci w tym układzie znaczenie, z uwagi na to że i tak obie połówki są połączone dla napięcia sygnału równolegle, i przepływa przez nie prąd sinusoidalny a nie w postaci dodatnich i ujemnych połówek osobno jak w zwykłym układzie PP. Strumienie magnetyczne od składowych stałych prądów siatek ekranujących (i tak zresztą niewielkieich) kompensują się całkowicie w rdzeniu. Z powyższych względów powodu jest sens próbować takie transformatory sieciowe w układach Circlotron.
jak widać całe potrzebne wzmocnienie zapewnia tu nie bez kozery zastosowana pentoda EF86.

I właśnie taka pentoda połączona galwanicznie z katodyną na jednej triodzie wydaje się najsensowniejsza. Druga połówka duotriody może znaleźć zastosowanie w inwenterze dla drugiego kanału.