Radio Miki

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1214
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Radio Miki

Post autor: OTLamp »

zjawisko pisze: ndz, 7 września 2025, 19:40 Alku, ślicznie dziękuję za poczyniony eksperyment. :D

A więc... gdyby tak wziąć EF89 (pentoda niemalże tożsama z pentodą EBF89, Akademia Chłopskiego Rozumu podpowiada iż też powinna zagadać),
Ja bym jednak zamiast chłopskim, kierował się choćby trochę inżynierskim. Wystarczy spojrzeć na dostępne charakterystyki i spróbować choćby zgrubnie szacować parametry przy 12 V. Zerkając na charakterystyki siatkowe systemu triodowego ECH81 widać, że przy 12 V zerowa charakterystyka osiąga prąd w okolicach 2 mA. Tak się akurat składa, że system triodowy ECH83 ma bardzo podobnie (z dokładnością mniejszą niż typowe rozrzuty parametrów).Z EF89/EBF89 będzie raczej wyraźnie gorzej w zestawieniu z EF98. Prędzej celowałbym w EF183. Ona przy Us2 wynoszącym zaledwie 40 V potrafi wykrzesać prąd anodowy ponad 15 mA.

zjawisko pisze: ndz, 7 września 2025, 19:40 PS: zupełnie bym się nie zdziwił gdyby ECH83 i EBF83 były selekcjonowane - o
A ja bym się zdziwił. Philips się w takie ceregiele nie bawił, zapewne była jedna linia i część produktu stemplowano jako ECH81, a część jako ECH83. Już niemal 100 lat temu Philips tworzył sztucznie nowe typy, np. prostownicza 506 pomalowana na złoto nazywała się 1823, a głośnikowa C443 pomalowana no złoto była nowym typem C453. Po zdrapaniu złotej farby niektóre egzemplarze miały nawet na bańkach naniesiony pierwotny typ i logo.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1940
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Radio Miki

Post autor: Alek »

I jeszcze jedno: Polska ECH81 była produkowana.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1014
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Radio Miki

Post autor: zjawisko »

OTLamp pisze: ndz, 7 września 2025, 20:49Z EF89/EBF89 będzie raczej wyraźnie gorzej w zestawieniu z EF98. Prędzej celowałbym w EF183. Ona przy Us2 wynoszącym zaledwie 40 V potrafi wykrzesać prąd anodowy ponad 15 mA.
EF183 też chodziła mi po głowie gdy to pisałem, ale chwyciłem się wypowiedzi Alka o braku różnicy w działaniu z włożoną EBF89. Tym lepiej! U każdego stoi wiaderko niezagospodarowanych EF183.
OTLamp pisze: ndz, 7 września 2025, 20:49Philips się w takie ceregiele nie bawił, zapewne była jedna linia i część produktu stemplowano jako ECH81, a część jako ECH83. Już niemal 100 lat temu Philips tworzył sztucznie nowe typy, np. prostownicza 506 pomalowana na złoto nazywała się 1823, a głośnikowa C443 pomalowana no złoto była nowym typem C453. Po zdrapaniu złotej farby niektóre egzemplarze miały nawet na bańkach naniesiony pierwotny typ i logo.
Przedwojenne lampy i konstrukcje nie są moją mocną stroną. Ale mniej więcej znam temat sztucznych firm Philipsa sprzedających uproszczone odbiorniki - Korona i Kosmos oraz udziałów w zagranicznych firmach - Valvo, Mullard. Stąd i moja aluzja do magików od marketingu.

Koniec końców jest i polski wątek - od licencji Philipsa po przejęcie pilskiej fabryki. Tu akurat mam na myśli lampy ale fluorescencyjne. Z mojej obserwacji wynika że świetlówki malowane jako Philips były lepszej jakości niż te malowane jako Pila. Te same linie, te same stemple na lampach, tyle że przy dokładnie tym samym typie rury dane na opakowaniu podawały wyższy strumień świetlny a i skóra wyglądała naturalniej.
Na czym polegały oszczędności nie wiem, ale tradycja pozostała...
Alek pisze: ndz, 7 września 2025, 21:07 I jeszcze jedno: Polska ECH81 była produkowana.
Nie byłem pewien, nie kojarzę żebym taką miał. Ale skoro tak to odbiornik wzorowany na Miki w pełni polskiej obsadzie jest realny.

Czyli... pozostaje sprawa transformatora między napięciowym, lampowym stopniem m.cz. a tranzystorowym, przeciwsobnym stopniem mocy. Jakiś mały sieciowy (powiedzmy 2 VA) gdyby go złożyć ze szczeliną i wykorzystać podwójne wtórne lub nawinąć własne? Taki "Koliberek" na sterydach...
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1214
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Radio Miki

Post autor: OTLamp »

zjawisko pisze: ndz, 7 września 2025, 21:16 Ale mniej więcej znam temat sztucznych firm Philipsa sprzedających uproszczone odbiorniki - Korona i Kosmos oraz udziałów w zagranicznych firmach - Valvo, Mullard. Stąd i moja aluzja do magików od marketingu.
Generalnie głównym celem było zwiększenie sprzedaży, stąd tworzenie różnych brandów i przejmowanie firm. Co do Korony i Kosmosa (oraz analogicznych brandów) nie jest prawdą (jak sugeruje się na niektórych stronach), że głównym celem była sprzedaż uproszczonych odbiorników, by nie psuć renomy głównej marki. Wystarczy spojrzeć na firmę Kosmos, np. w 1936 roku. Chassis są te same co w odpowiednikach Philipsa, natomiast Kosmos ma skrzynki w nowoczesnym wtedy układzie poziomym. Pierwsze radio z magicznym okiem, jakie Philips oferował w Polsce, nie było pod główną marką, tylko właśnie pod brandem Kosmos (K89).
Ja myślę, że po prostu okazało się, że ECH81 wystarczająco dobrze pracuje przy niskich napięciach i stworzono nowy typ. Trochę podobna sytuacja była z lampą UL84. Powstała ona jako funkcjonalny odpowiednik EL84 do odbiorników uniwersalnych. Z racji niższego napięcia anodowego, odpowiednik funkcjonalny musiał dobrze pracować nawet przy Ua = 100 V, dlatego musiał mieć inne parametry (podobnie jest z EBL21 i UBL21). I tak powstała UL84. Szybko okazało się, że świetnie nadaje się na stopień końcowy odchylania pionowego, dlatego wsadzono inny żarnik i tak powstała PL84. Następnie stwierdzono, że nadaje się także do beztransformatorowych stopni wzmacniaczy audio, więc przydałaby się wersja z żarzeniem 6,3 V. Oznaczenie EL84 było już zajęte, więc na samym końcu stworzono typ EL86.

Z typowych lamp śmieciowych odpowiednio niskonapięciowa jest też ECH84. No i oczywiście banalna PCC88. Można też próbować z EF80. W kartach Philipsa jest podana charakterystyka siatkowa dla Ua = Us2 = 10 V. Dla zerowego napięcia siatki sterującej prąd anodowy osiąga 1 mA, a nachylenie 2 mA/V.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2733
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Radio Miki

Post autor: Einherjer »

OTLamp pisze: ndz, 7 września 2025, 21:47 Można też próbować z EF80. W kartach Philipsa jest podana charakterystyka siatkowa dla Ua = Us2 = 10 V. Dla zerowego napięcia siatki sterującej prąd anodowy osiąga 1 mA, a nachylenie 2 mA/V.
O ile dobrze widzę to jest dla siatki trzeciej zwartej z katodą, w Mikim EF98 pracowała połączona w tetrodę z g3 połączoną z anodą. Ciekawe jakie byłyby wtedy parametry. Tak z innej parafii to jest 6Ż45b, przy 12V Ua i Ug2 powinno być około 2 mA prądu anody i 4 mA/V nachylenia dla Ug1=0.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1014
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Radio Miki

Post autor: zjawisko »

Chłopski rozum był ironią. Instytut Danych Z D... podaje że często zawodzi.
OTLamp pisze: ndz, 7 września 2025, 21:47 ...nie jest prawdą (jak sugeruje się na niektórych stronach), że głównym celem była sprzedaż uproszczonych odbiorników, by nie psuć renomy głównej marki. Wystarczy spojrzeć na firmę Kosmos, np. w 1936 roku. Chassis są te same co w odpowiednikach Philipsa, natomiast Kosmos ma skrzynki w nowoczesnym wtedy układzie poziomym. Pierwsze radio z magicznym okiem, jakie Philips oferował w Polsce, nie było pod główną marką, tylko właśnie pod brandem Kosmos (K89).
Trudne się wylosowało... Czytałem kiedyś o odbiorniku w obudowie na bazie masy papierowej. Jednak trochę uproszczenie, czyż nie?
Niezależnie od tego - taka informacja prostuje obiegowe opinie.

Mnóstwo tworzenia bytów powstało po prostu przez podmianę włókien żarzenia, to jest oczywiste - mutacje U w radia, P w telewizory i inne cuda H, X itp.
Trochę ubolewam nad szybkim wymarciem serii V. To mogło znacznie ograniczyć wydzielane zbędnego ciepła w uproszczonych urządzeniach zasilanych beztransformatorowo. Ale to tylko moja opinia, rynek zadecydował.
OTLamp pisze: ndz, 7 września 2025, 21:47 Z typowych lamp śmieciowych odpowiednio niskonapięciowa jest też ECH84. No i oczywiście banalna PCC88. Można też próbować z EF80. W kartach Philipsa jest podana charakterystyka siatkowa dla Ua = Us2 = 10 V. Dla zerowego napięcia siatki sterującej prąd anodowy osiąga 1 mA, a nachylenie 2 mA/V.
Dziękuję za podpowiedzi. xCC88 przeznaczona do kaskody musi pracować przy stosunkowo niskich napięciach, EF80 również przeszła mi przez myśl. 2 mA/V to dwukrotnie więcej niż w przeciętnej pentodzie bateryjnej!

Heptoda ECH84 jest nieregulowana, masz na myśli zastosowanie w stopniu m.cz.?

Nawiasem, był też taki odbiornik ratunkowy na 500 kHz z UCH21 zasilany z 20 V, więc historia z ECH83 może być znacznie dłuższa niż może się wydawać...
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
onyx1944
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 628
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Radio Miki

Post autor: onyx1944 »

Co do przytoczonej EF80, w radioodbiornikach typu calypso, sonata i koncert pracowała przy Ua=20V.troche większe ug2=35V.
Trochę mi się dostało za tą aplikację ale wtrącę :wink:
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1214
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Radio Miki

Post autor: OTLamp »

zjawisko pisze: ndz, 7 września 2025, 22:21 Czytałem kiedyś o odbiorniku w obudowie na bazie masy papierowej. Jednak trochę uproszczenie, czyż nie?
To uproszczenie nazywało się arbolit (nie mylić z późniejszym określeniem na materiał budowlany z trocinami) i stosował je Philips pod własną marką na początku lat 30, np. w kultowej "szynce" 930A.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3453
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio Miki

Post autor: ballasttube »

Kolega"Zjawisko" pisze:

"Nawiasem, był też taki odbiornik ratunkowy na 500 kHz z UCH21 zasilany z 20 V, więc historia z ECH83 może być znacznie dłuższa niż może się wydawać..."
To był odbiornik awaryjny "OA-1" z gdyńskiego "MORS"- u, pędzony z akumulatora 24V, TRF na słuchawki, w końcówce była rzadka amerykańska
podwójna pentoda mocy 26A7GT na Ua=Uż+ 26,5V, tutaj - trochę niedożarzona. Lampy UCH21 miały za to opornik redukcyjny,obniżający Uż
do 20V.
Był też amerykański odbiornik lotniczy nawigacyjny na fale mniej więcej długie,z 2 Wojny, o typie bodajże "1206" na "lotnicze" napięcie stałe 27V,
z podwójną pentodą mocy typu 28D7 na loktalu.Plus kilka innych lamp dedykowanych na zwykłe napięcia anodowo-ekranowe powyżej 100V,
ale pracujących jeszcze wystarczająco poprawnie przy tych 27V Ua/Us2.
A mnie się marzy:-) odbiornik na "śmieciowych" lampach głośnikowych i podobnych we wszystkich stopniach, aby przy niskich napieciach anodowo-ekranowych uzyskać jeszcze znośne nachylenia i wzmocnienia. Pomijam moc żarzenia, zima powoli nadchodzi:-). Oby bez black-outów.
Jacek"b/t"