mak222 pisze:Te kwarce dawały się troszkę przestrajać, można było gumką ścierać srebro z powierzchni albo bardziej radykalnie, szlifować krawędzie. Gdzieś było to opisane. W każdym razie mi udawało się podnosić f do jakiegoś momentu, a potem kwarc odmawiał współpracy w ogóle.
Marek
Ten jest inny, nie jest napylony tylko ściśnięty pomiędzy takimi stalowymi płytkami z dopracowanymi narożnikami. Myślę że to ważne bo widać że było specjalnie obrabiane. Postanowiłem sam przyciąć taki kwarc, ale nie wiem czy nie porwałem się z motyką na Słońce parząc jaki jest cienki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tak swoją drogą w jaki sposób najprościej zdobyć taki dławik 36H? Wartość jest krytyczna czy wystarczy coś zbliżonego?
Może któryś z niewielkich transformatorów po odwinięciu uzwojenia wtórnego będzie miał właściwą indukcyjność?
Nie zależy mi specjalnie na wyglądnie przypominającym element z lat czterdziestych, zwłaszcza w przypadku elementów schowanych wewnątrz obudowy. Nie mam zamiaru robić ścisłej repliki tego radia, ale raczej urządzenie nim inspirowane - podobne do oryginału tak jak to możliwe przy zastosowaniu łatwiej dostępnych elementów.
W tej chwili znów mam mnóstwo innych rzeczy na głowie i niewiele czasu na radioamatorstwo, niemniej powoli gromadzę części z myślą o chwili spokoju, kiedy będę mógł złożyć je w całość. Mam już ładną lampę 6L6 produkcji RCA (metalowa obudowa) oraz lampki 6K3 do odbiornika (niestety nie udało mi się kupić 6SK7). Poza tym są też kondensatory zmienne do odbiornika na ceramicznym izolatorze, jakieś przełączniki i trochę innych drobiazgów.
Przez dławik płynie prąd stały, więc rdzeń musi mieć szczelinę. Transformatory sieciowe jej nie mają. Wartość indukcyjności nie jest pewnie szczególnie krytyczna, ale wyznacza ona warunki pracy lampy. Poczytaj w starych książkach o stopniach dławikowych.
W Telto mają dławiki 25H 20mA, ale wołają za niego 40zł. W tym zastosowaniu prąd jest pewnikiem mniejszy więc i dławik mógłby być mniejszy ( czyt. tańszy )
Możesz użyć "śmieciowego" transformatora TORB (35H), TORT (32H) - viewtopic.php?f=7&t=18135
TWOP to będą miały poniżej 20H
To jest transformator wydłubany ze śmieciowych Kitajskich „kolumn” do PC. Przed przełożeniem blach miał indukcyjność uzwojenia pierwotnego 14H a ze szczeliną z papieru ksero – 8H.
Uzwojenie wtórne może zasilać mały głośnik lub kartę dźwiękową w komputerze zapewniając jednocześnie separację między urządzeniami.
Obraz 002.jpg
To jest cewka ze stycznika na 230V. Styki się wypaliły więc był do wyrzucenia. No ale cewka z rdzeniem była w doskonałej kondycji. Po opiłowaniu rdzenia do regularnej formy i z przekładką z papieru ksero ma indukcyjność 22H (!).
Oba dławiki można użyć. Indukcyjność nie jest mocno krytyczna i może być mniejsza.. Basów może być mniej – bo i są zbędne w tym odbiorniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.