Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
rufio
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 607
Rejestracja: pn, 26 listopada 2007, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: rufio »

Koledzy

Co do firmy Manta i jej flagowego produktu czyli odtwarzacza DVD to trudno mu cokolwiek zarzucić. Jest to produkt produkowany w ChRL, ale biorąc pod uwagę jakość przygotowania dla polskiego użytkownika to "wielcy" mogą się jedynie uczyć. I jak na razie na polskim rynku nie ma chyba bardziej wszechstronnego i obsługującego większość standardów komputerowego kodowania dźwięku i obrazu.
Firma rośnie w siłę i czemu się Dziwicie, że kupiła sobie markę DIORA. Też bym kupił jakbym miał zbędne kasę i obracał tego typu sprzętem.
Tak w ogóle to Myślicie że obecny Agilent, Fluke i Tektronix to gdzie jest produkowany :?: Tak samo jak i poczciwa Manta w ChRL pewnie chińczyk składa je do śniadania kiedy jest najbardziej wydajny a Mantę i temu podobne marki do południa :D na popołudnie pozostają Wiwa i inne poniżej 100 PLN. :D W niektórych wypadkach nawet chassis jest takie samo tylko tryb testowania i obudowa stanowią różnicę.
Cóż się dziwić chińczyk tez człowiek coś robić musi, a że robi to taniej i szybciej jak Europejczyk czy Amerykanin to ma zlecenia.
Skoro biznes światowy toleruje handel marką logiem itd... czemu Was dziwi że ktoś kto kupił chce zarabiać.
traxman

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: traxman »

Ciekawe czy te loga były zastrzeżone, pewnie nie, bo kto w PRL zawracałby sobie głowę takimi pierdołami - więc nie wiadomo jak znak został sprzedany, bo niby do kogo miał należeć jak firmy nie ma x-lat?
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Furman Zenobiusz »

rufio pisze: Tak w ogóle to Myślicie że obecny Agilent, Fluke i Tektronix to gdzie jest produkowany :?:
Parę dni temu rozkręcałem w miarę nowy (gdzieś 2 letni) oscyloskop Tektronixa w celu wymiany wyświetlacza; na większości podzespołów naklejki lub wytrawione napisy "Made in USA"; niektóre podzespoły wykonane przez zewnętrzne firmy (płytka przełączników i pokręteł -> Bourns, moduł zasilania też, ale kto robił nie pamiętam), sam wyświetlacz japoński (chyba Sharp, nigdzie nie pisało) ale moduł wyświetlacza już "Assembled in USA". W każdym razie nigdzie żadnej jawnej wzmianki o Chinach.
Brencik

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Brencik »

A jak kiedyś własnoręcznie w jednej z fabryk w Polsce naklejałem naklejki "Made in Germany"... szło to oczywiście na Niemcy, a jak wiemy Niemiec kupi tylko to co zostało wyprodukowane w Niemczech, stąd pewnie ta praktyka...
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: sppp »

To i ja dorzucę coś od siebie - tureckie telewizory Elemis (to samo co Telestar tylko inna obudowa, wnętrzności dokładnie te same). A produkowane to było przez firmę Telra. Jednak mimo wszystko mogę powiedzieć, że nie był to sprzęt zły.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: disaster »

Praktycznie wszystkie komputery zarówno desktop jak i przenośne są produkowane w chinach.
Zawsze z rozbawieniem przyjmowałem opowieści ludzi posiadających rzekomo amerykańskie laptopy z logo IBM produkowane od przełomu lat dwutysięcznych przez chińską firmę Legend (obecnie Lenovo).
Tak samo z amerykańskimi laptopami Della produkowanymi w większej części przez tajwańską firmę Foxconn. (Łódzka fabryka tylko je składa, tak samo fabryka w ChRLD)

Trzeba się przyzwyczaić, że chiny produkują większość elektroniki, a klasa produkowanej elektroniki zależy wyłącznie od jej ceny. Nie jest istotne kto wyprodukował dany towar, tylko ile kosztowały podzespoły...
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
qdlaczian
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 496
Rejestracja: pt, 15 lutego 2008, 21:06
Lokalizacja: Białystok

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: qdlaczian »

disaster pisze:Praktycznie wszystkie komputery zarówno desktop jak i przenośne są produkowane w chinach.
Zawsze z rozbawieniem przyjmowałem opowieści ludzi posiadających rzekomo amerykańskie laptopy z logo IBM produkowane od przełomu lat dwutysięcznych przez chińską firmę Legend (obecnie Lenovo).
Tak samo z amerykańskimi laptopami Della produkowanymi w większej części przez tajwańską firmę Foxconn. (Łódzka fabryka tylko je składa, tak samo fabryka w ChRLD)
Potwierdzam, niektóre marki różnią się tylko ekranem powitalnym z innym logo w BIOS-ie oraz napisami na obudowach, lub drobnymi szczegółami.
NOBODY expects the Spanish Inquisition!
https://www.flickr.com/photos/qdlaczian/
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1297
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: brys »

disaster pisze:(...)
Trzeba się przyzwyczaić, że chiny produkują większość elektroniki, a klasa produkowanej elektroniki zależy wyłącznie od jej ceny. Nie jest istotne kto wyprodukował dany towar, tylko ile kosztowały podzespoły...
Wiosną kupiłem sobie w Tesco licznik chiński rowerowy z zamiarem używania jako zegarek w motocyklu. W zestawie znajdował się rzeczony licznik, podstawka, przewód z kontaktronem i wtyczką (brak gniazdka w podstawce), magnes na szprychy, kilka opasek trytytek, instrukcja i bateria. Ktoś to musiał wyprodukować - opłacić koszty produkcji, pracowników, materiały - ktoś musiał to przywieźć, ktoś przekazać do sklepu, ktoś inny w tym sklepie pracuje. Każdy musiał na tym zarobić. Najlepsze jest to, że licznik kosztował 5 zł. Konstrukcja delikatna, ale działa już od czterech miesięcy. Wytrzymuje deszcze, mróz, upał, i wibracje (silnik z powodu budowy generuje dość silne i specyficzne drgania). Gdzie tu logika? Coś tak taniego po prostu nie może być dobrej jakości. Ile może kosztować wyprodukowanie tego licznika?
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: disaster »

Myślę, że nie więcej jak 1zł za sztukę. Wszystko zależy do skali produkcji.
Poza tym nie ma co porównywać odtwarzacza DVD z licznikiem, składającym się z wyświetlacza i jednego scalaka (w formie czarnej kropli na płytce). W zasadzie nie da się tego źle wyprodukować. Jak zadziała za pierwszym razem, to potem już go nic nie ubije...
BTW w najbliższym czasie szykuje się dość spora obniżka na pamięciach (zwłaszcza DDR3).
Trochę za dużo chłopaki naprodukowali :twisted:
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Brencik

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Brencik »

disaster pisze: W zasadzie nie da się tego źle wyprodukować. Jak zadziała za pierwszym razem, to potem już go nic nie ubije...
Oj da się. Ja używam tylko liczników SIMGMA.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Furman Zenobiusz »

W tanich licznikach najsłabszym ogniwem jest często wyświetlacz. Pozostawiony parę razy na dłuższy czas na dużym mrozie powoli przestaje działać, początkowo widać spadek kontrastu, później segmenty dostają nierównego zabarwienia i często na tym etapie kończy się eksploatacja, bo nierzadko staje się nieczytelny. To samo czasami dzieje się od kontaktu ze słońcem przez zbyt długi czas.
Dwa liczniki z wyższej półki wytrzymały mi natomiast długo, jeden coś koło 8 lat (w tych samych warunkach) i w końcu poszedł do śmieci bo wyświetlacz zaczął cały powoli ciemnieć; drugi ma z 4 lata i używany do dziś.
Brencik

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Brencik »

Dodatkowo tanie liczniki lubią się zerować same z siebie (nie bieżący stan km, tylko globalny reset) i są czułe na drgania i wibracje (od tego się też resetują, czasem wystarczy go mocniej ścisnąć w dłoni już zaczyna odliczanie 8,9,8,7,,,)
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: szalony »

Wiadomo, że w chinach można zrobić porządnie. Jednak są marki na których próżno szukać napisu "Made in China", przynajmniej jeśli chodzi o montaż. Zeiss, Sigma, Leica, Olympus (naukowy), Struers, Instron, Zwick, Kyoritsu to tylko przykłady.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Jasiu

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: Jasiu »

Czołem.
szalony pisze:Zeiss
Zeiss prawie "od zawsze" (lata 70) był robiony również (a może głównie) przez Tomiokę, Yashicę, Kyocerę, a ostatnie jest to Cosina. Wszystko bardzo dobre japońskie firmy, ale zawsze... Leica od 1972 robi swoje aparaty "we współpracy" z Minoltą.

Pozdrawiam,
Jasiu
traxman

Re: Diora w tesco....wyprodukowana w chinach dla....

Post autor: traxman »

Jasiu pisze:... Leica od 1972 robi swoje aparaty "we współpracy" z Minoltą.
a od kilku lat z Panasonikiem... po przekształceniach jakże cenionej Minolty, w Minoltę-Konikę i wykupieniu tego twora przez Sony (i wprowadzeniu takiego chaosu w sprzęcie foto, że nie idzie się wyznać, kiedyś pięć modeli było na rynku przez pięć lat, a teraz pięć jest w ciągu roku).

Wpis poświęcony nieodżałowanemu Dynaxowi 7, "batery pakom" i zacnym obiektywom, min 35-70/4Makro, 100-200/4.5, 28/2.8, 50/2.8 - co mnie pogryzło, aby pozbyć się tego wszystkiego :oops: ....
ODPOWIEDZ