Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

kris
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 152
Rejestracja: pn, 20 lipca 2009, 22:13
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: kris »

Tomek Janiszewski pisze: W moim egzemplarzu od początku były one zaekranowane obejmą z miedzianej blachy - może Ty jej nie masz?
Mógłbys zamieścic zdjęcie tych obejm? U mnie czegoś takiego nie ma i nie widziałem dotychczas w egzemplarzach Pioniera, które miałem. Natomiast u mnie jeden z kondensatorów podłączonych do potencjometru ma trzecie wyprowadzenie jako ekran i jest ono podłączone do masy. Dodatkowo przewód sygnałowy z wyjścia detektora do potencjometru jest otoczony swoistym ekranem w postaci ciasnej stalowej sprężynki podłączonej z obu stron do masy. Jest to rozwiązanie fabryczne, bo to widziałem też w innych egzemplarzach.

Przydźwięk jest niezależny od połozenia potencjometru, wzrasta nieznacznie przy ustawieniu maksymalnym, ujawnia się wówczas podatność przewodów sygnałowych m.cz. na zakłócenia. Zwiększanie pojemności kondensatora katodowego praktycznie nie ma zauważalnego wpływu.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: Tomek Janiszewski »

Ze zdjęciem łatwo nie będzie, a już na pewno nie teraz. Ale to nic skomplikowanego: "rękaw" zwinięty i zalutowany z cienkiej miedzianej blachy, w który wetknięto oba kondensatory przy potencjometrze. Być zrobinono to w następstwie użycia elementów "zastępczych", a moze zrobił to poprzedni użytkownik jako że radio od początku było mocno grzebane. Niezbyt duży przydźwięk również zwiększa się w położeniu max. głośności; w położeniu min. przydźwięk "tętnieniowy" zawierający mniej wyższych harmonicznych niż ten indukowany elektrostatycznie słabo słyszalny.
Jak zwalczyć przydźwięk występujący w Twoim - już nie potrafię powiedzieć, ale zacznij od sprawdzenia prądu spoczynkowego lampy UBL21. Być może układ bez kondensatora katodowego jest pod tym względem korzystniejszy: choćby dlatego że "minus" podwojnego elektrolitu ma galwaniczne połączenie z chassis: podobalo mi się to zdecydowanie bardziej niż lączenie go za pośrednictwem członu katodowego RC i dlatego się na taką przeróbkę zdecydowalem. Jak Ci nie szkoda - sam możesz spróbować i porównać efekty, tylko dobrze byłoby znaleźć jakieś "epokowe" kondensatory do filtracji napięcia siatkowego o pojemności najlepiej rzędu 1uF. Współczesne MKT kiepsko by wyglądały...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 995
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: Piotrek J. »

Swoją drogą, w "Radiomechanice" znalazłem schemat Pioniera U2 z dławikiem między kondensatorami filtrującymi. Dodatkowo jeszcze sprężenie zwrotne we wzmacniaczu m. cz. Czyżby to jakaś wersja z głośnikiem ze wzbudzeniem?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
george6
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1432
Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: george6 »

Tomek Janiszewski pisze:Ze zdjęciem łatwo nie będzie, a już na pewno nie teraz. Ale to nic skomplikowanego: "rękaw" zwinięty i zalutowany z cienkiej miedzianej blachy, w który wetknięto oba kondensatory przy potencjometrze.
Jak sądzę taki układ występował w wielu modelach i na pewno nie był wynikiem dodatkowej przeróbki czy grzebania...
Zdjęcie dodam po powrocie do domu.....
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
OTLamp

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: OTLamp »

PiotrekJ pisze: Czyżby to jakaś wersja z głośnikiem ze wzbudzeniem?
Nie, to schemat wcześniejszej wersji, która miała dławik w filtrze zasilacza.
kris
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 152
Rejestracja: pn, 20 lipca 2009, 22:13
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: kris »

No to rozwiązanie z dławikiem jest zdecydowanie najlepsze. Cały odbiornik jest zasilany z drugiego kondensatora filtra, spadek napięcia na dławiku niewielki (szczególnie było wazne przy zasilaniu z 127V), same zalety. Pytanie tylko gdzie na chassis fabrycznie był umieszczany ten dławik? Czy ma ktoś zdjęcia tej wersji Pioniera? Bo powiem szczerze nie bardzo widzę jeszcze miejsce na chassis, gdzie możnaby wcisnąć dławik.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: Matizz »

kris pisze: Czy ma ktoś zdjęcia tej wersji Pioniera? Bo powiem szczerze nie bardzo widzę jeszcze miejsce na chassis, gdzie możnaby wcisnąć dławik.
Proszę:
750641612.jpg
Zdjęcie nie jest moje - pochodzi z Allegro.

To już trzecie chassis tego typu pionierka w ostatnim czasie.

Pozdrawiam
Matizz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: Tomek Janiszewski »

Ale z zamontowania filtru przeciwzakłóceniowego (2 X 2,5mH / 0,1uF X + 2 X 2,5nF Y) przyjdzie mi chyba zrezygnować, mimo że ładnie dałby się wcisnąć do wnętrza chasis pod głośnikiem. Prowizorycznie włączyłem go między kabel sieciowy a końcówki wylącznika na potencjometrze, łącząc końcówkę masową z chassis. Niestety nijak nie poprawiło to odbioru: wychodzi zatem na to że przez kabel sieciowy przenika niewiele zakłóceń w porównaniu z tymi dostającymi się z powietrza. Może przyjdzie mi wypróbować antenę na zewnątrz bloku?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie? :P

Post autor: AZ12 »

Filtr przeciwzakłóceniowy tego typu nie nadaje się do urządzeń z chassis połączonym bezpośrednio z przewodami zasilającymi, gdyż symetria nie jest zachowana. Można go stosować w radiach zasilanych przez transformatory.

Antena taka musi być połączona przewodem ekranowanym i umieszczona jak najwyżej, w przeciwnym przypadku będzie zbierała zakłócenia.
Ratujmy stare tranzystory!
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3333
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: ballasttube »

Witam Wszystkich.
Podczepiam się do starego tematu,ale przecież tematy "Pionierowskie" na razie nie wyszły "z mody"
i mnóstwo "Pionierów" jest obecnie odbudowywanych,prawda?
Trafiło mi się chassis pionierowskie niekompletne z numerem 152001 w wyjątkowo dobrym stanie galwanizacji,
jak na swoje lata i z mnóstwem oryginalnych elementów z datą 1950 roku,czyli mój rówieśnik:-).
Dlatego zapałałem do niego szczególnym sentymentem:-).
Kondensator równoległy do opornika odczepowego minusa półautomatycznego jest duński,po zdjęciu obskurnej brudnej owijki taśmą papierową brązową ujawnił piękny błysk aluminium i napis nt. swej duńskości po angielsku:-).
Nawiązuję teraz do sprawy termistora w Pionierach.To chassis go właśnie posiada.
I jest on zamontowany fabrycznie od spodu jednym końcem do środkowego bolca przełącznika napięć, bo przełącznik ten jest ze środkowym bolcem (sworzniem) ośką, a nie, jak późniejsze, całkowicie wyjmowalny.
Prostuję powielany błąd ze wspomnianego w temacie schematu,to NIE jest Urdox. Urdox był zawsze w bańce, bo i jest trujący, wydziela promienie alfa i nie wolno go było gołego używać.Tak podają źródła niemieckie.To jest tylko analog Urdoxa, ale w wersji bezpiecznej,termistorowej.Czytałem kiedyś,że termistor telewizyjny ktoś próbował z niezłym ponoć skutkiem dawać do Pioniera U, ale od razu na wejście zasilania całości,i na lampę prostowniczą i na żarzenia przed odgałęzieniem na samo żarzenie.
Wracam do mego chassis.Co w nim dziwnego?Otóż-to:
Mam przy okazji pytanie do Kolegów:kubki p.cz.-oczywiście wyszabrowane na aluminium przez złomiarzy:-(.
Ale OBA były mocowane na zacisk do chassis,jak w Teslach i ich protoplastach Philipsach.Dosyć typową odmianą był Pionier z jednym kubkiem bez-ekranowym i zaciskanym właśnie "łapkami" do chassis, a drugim z ekranem z cienkiej blachy alu i na kliny.A tu:oba kubki musiały być na zacisk,termistor w chassis już z 1950 roku,opornik minusa siatkowego z odczepem użytym w układzie,kondensator główny elektrolityczny pojedynczy.Ilość i typ żaróweczek - nieznany,takoż kondensator powietrzny i przełącznik zakresów wywędrowały do niebytu.Wraz z oporem drutowym, stojącym ongiś w wiadomym miejscu:-).
Dziękuję"z góry" za sugestię,która to odmiana Pioniera "U", a jeszcze mocniej -za wskazanie linku lub odsyłacza do jego wyglądu na jakiejś fotce.
Pozdrawiam Wszystkich P.T. Kolegów.
Jacek"ballasttube".
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: jacekk »

Dosyć ciekawe chassis. Jaki jest otwór pomiędzy UY1N a UBL21? To jest trochę wskazówka co do roku produkcji. Mam chassis Pioniera, właśnie oba kubki mają ekrany zawalcowane do solidnych bakelitowych konstrukcji filtrów, są one wykonane z blachy około dwukrotnie grubszej niż ta w standardowych kubkach z klinami. I w tym właśnie egzemplarzu jest kondensator zmienny wyprodukowany w Danii.

Mam jeszcze Pioniera B2 z kondensatorem duńskim, tylko to jest jakiś miszmasz części.. Fabrycznie były wlutowane trzy kondensatory Philipsa, na jednym z nich był nawet hakenkreuz.. A to w Pionierze wyprodukowanym w okolicach 1951r.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: TELEWIZOREK52 »

jacekk pisze:rzy kondensatory Philipsa, na jednym z nich był nawet hakenkreuz..
Nie chce mi się wierzyć żeby w czasach głębokiej komuny dopuszczono jakikolwiek element z "wroną" do produkcji. Najprawdopodobniej kondensator ten był wymieniany.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: jacekk »

Z początku też tak myślałem, ale luty wyglądały identycznie jak pozostałe. No chyba że wymiana miała miejsce bardzo krótko po terminie produkcji, wtedy stopień utlenienia by się zgadzał no i osoba lutująca musiała mieć doświadczenie. Ale nie tylko kondensatory były ciekawe, bo oprócz nich były 2 czy 3 oporniki przedwojennej lub wojennej produkcji. Tych jestem w 100% pewny co do montażu fabrycznego. Nie dosyć że w takich samych rurkach, to jeszcze ich wymiana bez naruszenia innych części w tych samych połączeniach by była niemożliwa.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: TELEWIZOREK52 »

jacekk pisze:Z początku też tak myślałem, ale luty wyglądały identycznie jak pozostałe
Po prostu nie używano (mało) wtedy lutownic transformatorowych a i lutowanie to też był zawód.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Kolejna zbrodnia na Pionierze - i co mi teraz zrobicie?

Post autor: Tomek Janiszewski »

ballasttube pisze:Dziękuję"z góry" za sugestię,która to odmiana Pioniera "U", a jeszcze mocniej -za wskazanie linku lub odsyłacza do jego wyglądu na jakiejś fotce
Może to taki sam Pionier jakiego wywlokłem w czerwcu z pojemnika na elektrośmieci?

viewtopic.php?f=5&t=8305&p=269096&hilit ... h.#p269096

viewtopic.php?f=11&t=25433

Tytułem uzupełnienia: odbiornik został uruchomiony, wytarta linka skali zastąpiona białym "juzingiem" stylonowym (akurat takowy miałem, a próba skręcenia linki z bawełnianej nici nie powiodła się gdyż była zbyt kędzierzawa i poplątała się na samym początku :( ), szczególnie zeszmacone druty w szmacianej izolacji zostały zastąpione przewodami w izolacji z PCV (w miarę możliwości staroużytecznymi), podejrzany papierzak między stopniami m.cz. zastąpiony żywiczniakiem. a wykazujący kompletną przerwę smolak w doprowadzeniu antenowym - rurkowym kondensatrem ceramicznym 150pF 1,5kV. Zadziałało: cewki okazały się sprawne. Korygować dostrojenia jeszcze nie próbowałem, pilniejsza wydaje się potrzeba zredukowania napięć żarzenia na poszczególnych lampach, obecnie przekraczających znamionowe o niemal 10%. Może do tego się przyczyniać obecność termistora NCT zastępującego nieistniejącą sekcję 250 omów rezystora drutowego: nieznacznie większe napięcie sieci skutkuje większym prądem żarzenia, termistor grzeje się bardziej w wyniku czego jego oporność maleje i na lampach odkłąda się większy nadmiar napięcia niż wynikałoby to z samego przyrostu napięcia sieciowego.