Tomek Janiszewski pisze: A "jedynie słuszne" w urządzeniach na tranzystorach "TeGie" są kondensatory leżące w koszulkach przezroczystych z grubego igelitu, takie jak występowały w "Kolibrze" a także na płytkach magnetonów MK125, póki nie wyparly ich stamtąd kondensatory również leżące, ale już w koszulkach nieprzezroczystych. Podobnie do wyrobów na sowieckich "petach" najlepiej pasują również sowieckie kondensatory K50-6, w kubkach z niemalowanego aluminium, które świetnie harmonizują ze srebrzystymi nocnikami "petów". Pakowanie współczesnych kondensatorów do czerwonych plastikowych kubków to pomyłka taka sama jak tamte popieprzone kondensatory: ani toto ładne nie było ani trwałe. Już lepiej aby jak najszybciej poszły w zapomnienie.
Tomek Janiszewski
Ależ nie ma problemu, uruchom produkcję takich kondesatorów. Mają być wysokiej jakości, tanie i identyczne z tymi sprzed lat, OK?
Albo to radio ma być sprawne czyli ma działać albo ma być tylko martwym eksponatem. Ja wolę to pierwsze.