Jest jakiś szybszy sposób na ustawianie skosu głowicy w 'kaseciaku' niż kręcenie śrubką przez pół minuty w tą i z powrotem i słuchanie, czy jest dobrze? Trochę wkurzające, szczególnie że trzeba to powtarzać przy każdej kasecie...
Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
k4be
- 500...624 posty

- Posty: 547
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Założyłem pętlę (zrobioną z pętli z monitora, pozystor w komplecie więc nie ma się czego bać
) na szufladę MDS4422, włączyłem, wyłączyłem. Sprawdziłem odtwarzanie - wysokie częstotliwości brzmią teraz znacznie lepiej
Przy najbliższej okazji spróbuję tego z VHSem (lubię oglądać z niego stare teledyski...).
Jest jakiś szybszy sposób na ustawianie skosu głowicy w 'kaseciaku' niż kręcenie śrubką przez pół minuty w tą i z powrotem i słuchanie, czy jest dobrze? Trochę wkurzające, szczególnie że trzeba to powtarzać przy każdej kasecie...
Jest jakiś szybszy sposób na ustawianie skosu głowicy w 'kaseciaku' niż kręcenie śrubką przez pół minuty w tą i z powrotem i słuchanie, czy jest dobrze? Trochę wkurzające, szczególnie że trzeba to powtarzać przy każdej kasecie...
-
mukoki
- 125...249 postów

- Posty: 186
- Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Metoda klasyczna - kaseta testowa, sygnał 6,3kHz, oscyloskop na wyjściu AUDIO i regulacja na max amplitudy.k4be pisze: Jest jakiś szybszy sposób na ustawianie skosu głowicy w 'kaseciaku' niż kręcenie śrubką przez pół minuty w tą i z powrotem i słuchanie, czy jest dobrze? Trochę wkurzające, szczególnie że trzeba to powtarzać przy każdej kasecie...
Nie trzeba ustawiać dla kazdej kasety.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
-
Janusz
- 625...1249 postów

- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
A tak. Dźwignia ułożyskowana była na stożku, docisk rolki ustalała sprężyna i jednocześnie tą rolkę mocowała. Wystarczyło małe skrzywienie obsady rolki, a czasem nawet nie wiadomo co i kaseta szła do śmieci. Miałem z tym trochę problemów, dopiero poprawa geometrii dźwigni polepszyła sytuację. Po pewnym czasie wysiadł impulsator autostopu sprzężony z talerzykiem dowijania. Zastąpiłem go małym magnesem, przyklejonym do kółka pasowego licznika i małym kontaktronem. Z innych usterek przypominam sobie kłopoty z przewijaniem do tyłu, w tym przypadku ślizgała się po kole zamachowym rolka przekazująca moment na talerzyk.traxman pisze:Największą wadą tego typu mechanizmów było mocowanie, a raczej jego brak w dźwigni rolki dociskowej oraz te gumowate kółko zębate dowijania.
785mm
-
jethrotull
- 3125...6249 postów

- Posty: 4031
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Tylko pod warunkiem że kasety są nagrane fabrycznie albo przynajmniej ktoś kto je nagrywał samodzielnie zlikwidował w swoim sprzęcie skos głowicy.mukoki pisze: Nie trzeba ustawiać dla kazdej kasety.
-
Maciek1
- 625...1249 postów

- Posty: 917
- Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Ten problem miały niestety też inne polskie decki, właśnie przez brak stabilności przesuwu taśmy pozbyłem się MDS442.Janusz pisze:Początkowo największą bolączką była stabilność prędkości przesuwu taśmy
Takie kasety wzorcowe do ustawiania głowicy (produkcji ZRK) o których pisze Jethrotull można było podobno dostać kilka lat temu na wolumenie. Chyba warto będzie się tam przejść i to sprawdzić.
To świetny pomysł z tą pętlą od monitora sam chyba też to sprawdzę, do tej pory taka pętla była mi bardzo przydatna w „czyszczeniu” większej ilości taśm lub kaset naraz.
-
pierwszy
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
&
Ostatnio zmieniony pt, 10 lipca 2009, 00:43 przez pierwszy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Maciek1
- 625...1249 postów

- Posty: 917
- Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Witam
W obecnych czasach ceny kaset wahają się od 1zł za najtańsze kasety żelazowe do 15zł za TDK SA-X (CrO2) u „zdzierców” i do 20-35zł za kasety typu IV metal.(U allegrowych cwaniaków czasami jeszcze więcej.) Nurtuje mnie pytanie: Jak to było za czasów świetności kaset? Czyli w latach osiemdziesiątych i do połowy dziewięćdziesiątych.
Czy dzisiejsze ceny są porównywalne z tymi sprzed piętnastu lat czy są dużo niższe?
Niestety z racji młodego wieku nie mam odpowiedniego porównania więc zwracam się do bardziej zaawansowanych stażem „Kaseciarzy”.
W obecnych czasach ceny kaset wahają się od 1zł za najtańsze kasety żelazowe do 15zł za TDK SA-X (CrO2) u „zdzierców” i do 20-35zł za kasety typu IV metal.(U allegrowych cwaniaków czasami jeszcze więcej.) Nurtuje mnie pytanie: Jak to było za czasów świetności kaset? Czyli w latach osiemdziesiątych i do połowy dziewięćdziesiątych.
Czy dzisiejsze ceny są porównywalne z tymi sprzed piętnastu lat czy są dużo niższe?
Niestety z racji młodego wieku nie mam odpowiedniego porównania więc zwracam się do bardziej zaawansowanych stażem „Kaseciarzy”.
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Oj, to trudne zadanie.
Z tego co wiem, to takie kasety były osiągalne wyłącznie w tzw. Pewexie, gdzie płaciło się w dolarach. Ciekawe czy ktoś pamięta te ceny.
W każdym razie podejrzewam, że ceny allegrowych zdzierców nie zdają się już tak słone, gdy wziąć pod uwagę ceny z epoki i ówczesną siłę nabywczą złotówki.
W każdym razie podejrzewam, że ceny allegrowych zdzierców nie zdają się już tak słone, gdy wziąć pod uwagę ceny z epoki i ówczesną siłę nabywczą złotówki.
_
-
pierwszy
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
*
Ostatnio zmieniony pt, 10 lipca 2009, 00:43 przez pierwszy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
geguś
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
I nawet żadnej róznicy też nie ma jeżeli chodzi o dostępność wtedy. Duże miasto może było normalnie zaopatrzone. W tym, co mi przyszło mieszkać to był problem z chromem, a metal to tylko z opowiadań znałem.macska pisze:Tak, cos kolo 1 USD za normalna TDK 90 min i odpowiednio wiecej za chrom ok 2,5 USD i metal powyzej3 USD.
To teraz nie wydaje sie duzo, ale jak wtedy przecietna pensja w przeliczeniu wychodzila cos ok 20-30 USD to juz mamy relacje Bialoruskie
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Pamiętam, że pod koniec lat 90 kiedy kasety były jeszcze dostępne w sklepach, ich ceny nie były wcale niskie.
Kiedy miałem pierwszą "cywilną" nagrywarkę CDR-audio płyta do niej kosztowała 5zł. W tym samym czasie kasety kosztowały od 2-3zł za najgorszy szit do 10-12zł za porządne np. TDK chromowe czy metalowe. Natomiast gotowe kasety z nagraniami kupowałem przez długi czas w Kurancie na Rynku po 10zł
Zwykłe CDRy kosztowały poniżej 2zł.
Mam gdzieś stary numer Audio z testem kaset magnetofonowych, może uda mi się odkopać.
Kiedy miałem pierwszą "cywilną" nagrywarkę CDR-audio płyta do niej kosztowała 5zł. W tym samym czasie kasety kosztowały od 2-3zł za najgorszy szit do 10-12zł za porządne np. TDK chromowe czy metalowe. Natomiast gotowe kasety z nagraniami kupowałem przez długi czas w Kurancie na Rynku po 10zł
Zwykłe CDRy kosztowały poniżej 2zł.
Mam gdzieś stary numer Audio z testem kaset magnetofonowych, może uda mi się odkopać.
-
Liliana
- 250...374 postów

- Posty: 336
- Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 15:11
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
O dziwo, moja skromna mieścina miała wtedy (połowa - koniec '90) kilka nieźle zaopatrzonych w kasety sklepów, jeden z nich był naprzeciw browaru hehePiotr pisze:Pamiętam, że pod koniec lat 90 kiedy kasety były jeszcze dostępne w sklepach, ich ceny nie były wcale niskie.
Kiedy miałem pierwszą "cywilną" nagrywarkę CDR-audio płyta do niej kosztowała 5zł. W tym samym czasie kasety kosztowały od 2-3zł za najgorszy szit do 10-12zł za porządne np. TDK chromowe czy metalowe. Natomiast gotowe kasety z nagraniami kupowałem przez długi czas w Kurancie na Rynku po 10zł![]()
Zwykłe CDRy kosztowały poniżej 2zł.
Mam gdzieś stary numer Audio z testem kaset magnetofonowych, może uda mi się odkopać.
Aha, byłbym zapomniał, używam Onkyo TA-2330 - o, taki http://www.roenck.de/onkyo/ta-2330.html, a ze szpulowców Tonetka (do renowacji), ZK120 i ZK125, bo M1417S sprzedałem kumplowi, a moja Aria stoi w Domu Kultury, gdzie używają jej do przenoszenia archiwów na cedeki i defałdeki
Pozdrawiam!
"Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu." (Winston Churchill)
-
Maciek1
- 625...1249 postów

- Posty: 917
- Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Dziękuję za wyczerpujące odpowiedźi. Widać teraz wyraźnie, że sprzedawcy naliczają sobie czasami za niektóre modele kaset kilkukrotną ich wartość.
Szkoda tylko, że ich dostępność w sklepach maleje z każdym tygodniem.
Carlos
Faktycznie te TDK MA-XG to prawdziwy HI-TEC wśród kaset magnetofonowych.
Do listy sprzętu którym się posługuję powinienem jeszcze dopisać poza Technicsem RS-B665 jeszcze szpulowego czterościeżkowego Philipsa N4417 (Mam jeszcze ZK120 ale to raczej tylko zabytkowa ciekawostka niż sprzęt do słuchania muzyki)
Szkoda tylko, że ich dostępność w sklepach maleje z każdym tygodniem.
Fajnie by było jak byś kiedyś odkopał ten numer i zamieścił go na forum, ciężko teraz o charakterystyki „starszych” modeli kaset.Mam gdzieś stary numer Audio z testem kaset magnetofonowych, może uda mi się odkopać.
Carlos
Faktycznie te TDK MA-XG to prawdziwy HI-TEC wśród kaset magnetofonowych.
Do listy sprzętu którym się posługuję powinienem jeszcze dopisać poza Technicsem RS-B665 jeszcze szpulowego czterościeżkowego Philipsa N4417 (Mam jeszcze ZK120 ale to raczej tylko zabytkowa ciekawostka niż sprzęt do słuchania muzyki)
-
adamst_
- 500...624 posty

- Posty: 548
- Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
- Lokalizacja: Lubin
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Jeżeli chodzi o kasety przyzwoitej jakości i w przyzwoitej cenie, to ze swojej strony polecam SONY UX-S. Parę miesięcy temu kupowałem w Saturnie po ~6zł za 90-ke. TDK AD też są milutkie, a nie porażają ceną. Szkoda, że AD-X'ów już się nie uświadczy 
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?
Moi drodzy, a teraz trudniejsze pytanie.
Pamiętacie cyfrowy magnetofon kasetowy?
Ktoś z was miał, albo nadal ma coś takiego?
Pamiętacie cyfrowy magnetofon kasetowy?
Ktoś z was miał, albo nadal ma coś takiego?