Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

pierwszy

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: pierwszy »

Kombinuj, kombinuj :)
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: Marvel »

macska pisze:Kombinuj, kombinuj :)
Kurde, macska, ja od początku mam wrażenie, że Ty dokładnie wiesz o co chodzi patrząc na oscylogram, tylko nie chcesz powiedzieć :evil: No ale nie mam wyjścia, muszę się jeszcze dużo nauczyć, a to jest jedna z okazji ;-)
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
pierwszy

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: pierwszy »

Marvel pisze: Kurde, macska, ja od początku mam wrażenie, że Ty dokładnie wiesz o co chodzi patrząc na oscylogram, tylko nie chcesz powiedzieć :evil:
Nie wiem, az tak wredny to nie jestem :P
Natomiast w pracy czesto musze zdalnie (przez telefon, czy mailem) naprawic urzaden co klient popsul/zle podlaczyl.
Czasami jest to bardzo hartujacy ducha zajecie :wink:
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: Marvel »

Jestem chyba w punkcie wyjścia. Zbadałem cały tor sygnałowy i jest OK. Fakt, że zbadałem na skróty ;-) tzn. sygnał z generatora na wyjściu przedwzmacniacza jest idealny. Taki sam, tzn. wzorcowy prostokąt jest na nóżkach 5 obu EL34. Sygnał oglądałem przy włożonej lampie inwertera i wyjętych obu lampach mocy. Napięcie anodowe jest stabilne bez względu na położenie potencjometru Volume. Prąd w normie.

Lampy wykluczam, bo mam różne i na wszystkich jest tak samo. Z wyjętymi lampami napięcie ujemne siatki wynosi ok. -30V na każdej lampie.

Co jeszcze mogę sprawdzić?
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
pierwszy

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: pierwszy »

Marvel pisze: Taki sam, tzn. wzorcowy prostokąt jest na nóżkach 5 obu EL34.
Wnioskuje z tego, ze nie sprawdzasz sinusem tylko prostokatem?
Sygnal prostokatny jest dobry do badania wzmacniacza ale w innych okolicznosciach.
Do naprawy wypadaloby podlaczyc sinus.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: Marvel »

Na wejściu daję sinus a prostokąt dostaję na siatkach lamp końcowych przy maksymalnym wzmocnieniu. Ale jest to idealny prostokąt stąd wnioskuję, że jest OK.

Dodaję zdjęcia. Widać, że z PCB były już wcześniej problemy - ktoś przelutowywał podstawki od EL-ek... Przypominam, że sprzęt jest z 1971 roku a preamp ma na układach scalonych :shock:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
pierwszy

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: pierwszy »

Marvel pisze:Na wejściu daję sinus a prostokąt dostaję na siatkach lamp końcowych przy maksymalnym wzmocnieniu. Ale jest to idealny prostokąt stąd wnioskuję, że jest OK.
Nie jest OK! Jak jest sinus na wejsciu, to i na wyjsciu i po srodku powinien byc sinus.
Nie sugeruj sie moim preampem, ja tam specjalnie psulem sygnal.
Idealny prostokat bedzie generowal nieskonczona ilosc harmonicznych, a co za tym idzie wzmacniacz bedzie sie wzbudzal
w pasmie ponadakustycznym, o czym juz koledzy pisali widzac pierwsze fotki.
Nic dziwnego, ze pobor pradu jest duzy, a zasilacz nie wyrabia sie.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: Marvel »

macska pisze:Jak jest sinus na wejsciu, to i na wyjsciu i po srodku powinien byc sinus.
Obadałem Yorka oscyloskopem i faktycznie jest tak, jak mówisz...
macska pisze:Idealny prostokat bedzie generowal nieskonczona ilosc harmonicznych, a co za tym idzie wzmacniacz bedzie sie wzbudzal
w pasmie ponadakustycznym, o czym juz koledzy pisali widzac pierwsze fotki.
Nic dziwnego, ze pobor pradu jest duzy, a zasilacz nie wyrabia sie.
Do tej pory myślałem, że przyczyną wzbudzania są błędy konstrukcyjne/ montażowe. To jest sprzęt fabryczny nieprzerabiany. Czyli wzbudzenie jest spowodowane uszkodzonym elementem/ zimnym lutem?

Z tego by wynikało, że mam szukać miejsca w torze sygnałowym, w którym sinus podany na wejściu zamienia się na prostokąt?
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Kuba Baron
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 85
Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Diagnoza wzmacniacza na podst. oscylogramów

Post autor: Kuba Baron »

Odłącz przedwzmacniacz i podaj sygnał na MV lub bezpośrednio na inwerter.
Jakie jest napięcie anodowe bez sygnału?
Kuba