
gramofon
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
- Lokalizacja: Kraków
Re: gramofon
A miał ktoś z was styczność z gramofonami lenco? na allegro pojawiają się głównie l75, ale widziałem też l78. Trochę o nich poczytałem i raczej wszyscy sobie chwalą. Jakie są z nimi najczęstrze problemy?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1564
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gramofon
Chyba najwazniejszym problem jest dostarczenie go w jednym kawałku do Polski potem czeka ciebie żmudna praca jego udoskonaleniem . Czasami są problemy z silnikiem , w koncu to nie jest nowy sprzęt ale używany przez wiele lat
Możesz też zainteresować się garrardem np 401 , przy okazji pochwalę się swoim
Możesz też zainteresować się garrardem np 401 , przy okazji pochwalę się swoim
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 125...249 postów
- Posty: 175
- Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
- Lokalizacja: Poligon Migowo
Re: gramofon
Witam.
Od pewnego czasu mam gramofon Bernard G-603 i mam problem z regulacją anty-skatingu, a w zasadzie ze skatingiem. Otórz coś jest nie tak z ramieniem, bo ściąga je na zewnątrz, tak, że u mnie mechanizm anty-skatingu powinien działać w drugą stronę, czyli popychać ramię ku osi płyty. W czym może być rzecz? Dodam, że wkręt ustalający położenie ramienia w jego osi był luźny gdy dostałem gramofon, więc może to kwestia przesunięcia ramienia (krótsze/dłuższe)?
Od pewnego czasu mam gramofon Bernard G-603 i mam problem z regulacją anty-skatingu, a w zasadzie ze skatingiem. Otórz coś jest nie tak z ramieniem, bo ściąga je na zewnątrz, tak, że u mnie mechanizm anty-skatingu powinien działać w drugą stronę, czyli popychać ramię ku osi płyty. W czym może być rzecz? Dodam, że wkręt ustalający położenie ramienia w jego osi był luźny gdy dostałem gramofon, więc może to kwestia przesunięcia ramienia (krótsze/dłuższe)?
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- 125...249 postów
- Posty: 211
- Rejestracja: pn, 3 lipca 2006, 18:15
Re: gramofon
Poczytaj tu http://www.rcm.com.pl/hobby/phono/kalib ... _tekst.php
Czy ramię jest ściągane do zewnątrz, gdy nie działa na nie siła wywołana układem antyskatingu?
Czy gramofon jest prawidłowo wypoziomowany?
Czy ramię jest ściągane do zewnątrz, gdy nie działa na nie siła wywołana układem antyskatingu?
Czy gramofon jest prawidłowo wypoziomowany?
GM
-
- 125...249 postów
- Posty: 175
- Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
- Lokalizacja: Poligon Migowo
Re: gramofon
Dziękuje za zainteresowanie.
Jest wypoziomowany i stoi na solidnym meblu. Gdy druciki od aktyskatingu przerzucę na drugą stronę (tak, żeby nie naciskały na ramię), to dalej jest ono wyrzucane na zewnątrz. Ogólnie, to gdy próbowałem słuchać płyt, to właśnie tak robiłem, że wyłączałem antyskating, ale i tak trzeba było ustawiać potężny nacisk- szkoda płyt (w większości nie moich) i nowej wkładki. Dodam, że na 100% to nie jest wina płyt- sprawdzone na Fryderyku teścia.
Jest wypoziomowany i stoi na solidnym meblu. Gdy druciki od aktyskatingu przerzucę na drugą stronę (tak, żeby nie naciskały na ramię), to dalej jest ono wyrzucane na zewnątrz. Ogólnie, to gdy próbowałem słuchać płyt, to właśnie tak robiłem, że wyłączałem antyskating, ale i tak trzeba było ustawiać potężny nacisk- szkoda płyt (w większości nie moich) i nowej wkładki. Dodam, że na 100% to nie jest wina płyt- sprawdzone na Fryderyku teścia.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: gramofon
Bardzo dziwna sprawa, bo ramię samo z siebie zjeżdża do środka płyty. Anti-skating powinien odciągać ramię na zewnątrz niwelując to zjawisko.
Spróbuj zbadać od czego pochodzi siła spychająca ramię na zewnątrz, bo nie jest ona normalna dla działania gramofonu.
Spróbuj zbadać od czego pochodzi siła spychająca ramię na zewnątrz, bo nie jest ona normalna dla działania gramofonu.
Re: gramofon
A jeżeli istnieje w tym gramofonie układ stopu, sprawdź czy nie poprzesuwały się cięgna.
-
- 125...249 postów
- Posty: 211
- Rejestracja: pn, 3 lipca 2006, 18:15
-
- 125...249 postów
- Posty: 175
- Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
- Lokalizacja: Poligon Migowo
Re: gramofon
Co do stopu: z tego co wiem (widziałem wnętrze takiego gramofonu u kolegi), to autostop jest optoelektroniczny, ale fakt- nie działa tak jak należy- wyłącza odtwarzanie mniej więcej w połowie płyty (na końcu działa normalnie), więc zajrzę do wnętrza swojego egzemplarza.
EDIT: Stop jest w 100% opto- żarówka i fotorezystor (lub foto element o zbliżonym wyglądzie, 2 nóżki i fotoelektroda), a przerywał prawdopodobnie przez mruganie żarówki- styki zaśniedziały.
Co do zdjęć:
Z antyskatingiem: Bez niego:
EDIT: Stop jest w 100% opto- żarówka i fotorezystor (lub foto element o zbliżonym wyglądzie, 2 nóżki i fotoelektroda), a przerywał prawdopodobnie przez mruganie żarówki- styki zaśniedziały.
Co do zdjęć:
Z antyskatingiem: Bez niego:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: gramofon
I powiadasz, że ramię wyjeżdża na zewnątrz?
Na pierwszy rzut oka to przeczy prawom fizyki. Wniosek stąd taki, że gdzieś musi być haczyk
Pozostaje więc znaleźć źródło siły działającej na ramię w kierunku odśrodkowym. Ruch obrotowy talerza w zderzeniu z możliwymi kierunkami ruchu ramienia powoduje powstawanie siły dośrodkowej. A więc poszukiwana siła odśrodkowa, której nie ma w poprawnie działającym gramofonie musi być większa niż naturalna siła dośrodkowa.
Na początku spróbuj w czasie odtwarzania podnieść główkę (tzn. koniec ramienia z wkładką) i zaobserwuj, czy kiedy igła nie ma kontaktu z płytą, również występuje siła skierowana na zewnątrz. Jeżeli tak, to musi ona być przenoszona przez zawias ramienia i najprawdopodobniej jest spowodowana usterką mechanizmu ustawiania/powrotu ramienia.
Dlatego właśnie lubię gramofony bez jakiejkolwiek automatyki. Tam takie fikołki nie mogą się zdarzyć, bo zawias ramienia jest po prostu swobodnym łożyskiem bez żadnych napędów.
Może gdybyś wrzucił większe zdjęcia gramofonu, a najlepiej mechanizmu od spodu, mógłbym więcej pomóc. Na razie nie kojarzę jaki dokładnie mechanizm tam siedzi.
Na pierwszy rzut oka to przeczy prawom fizyki. Wniosek stąd taki, że gdzieś musi być haczyk

Pozostaje więc znaleźć źródło siły działającej na ramię w kierunku odśrodkowym. Ruch obrotowy talerza w zderzeniu z możliwymi kierunkami ruchu ramienia powoduje powstawanie siły dośrodkowej. A więc poszukiwana siła odśrodkowa, której nie ma w poprawnie działającym gramofonie musi być większa niż naturalna siła dośrodkowa.
Na początku spróbuj w czasie odtwarzania podnieść główkę (tzn. koniec ramienia z wkładką) i zaobserwuj, czy kiedy igła nie ma kontaktu z płytą, również występuje siła skierowana na zewnątrz. Jeżeli tak, to musi ona być przenoszona przez zawias ramienia i najprawdopodobniej jest spowodowana usterką mechanizmu ustawiania/powrotu ramienia.
Dlatego właśnie lubię gramofony bez jakiejkolwiek automatyki. Tam takie fikołki nie mogą się zdarzyć, bo zawias ramienia jest po prostu swobodnym łożyskiem bez żadnych napędów.
Może gdybyś wrzucił większe zdjęcia gramofonu, a najlepiej mechanizmu od spodu, mógłbym więcej pomóc. Na razie nie kojarzę jaki dokładnie mechanizm tam siedzi.
-
- 125...249 postów
- Posty: 175
- Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
- Lokalizacja: Poligon Migowo
Re: gramofon
To jest właśnie takie proste ramię- bez mechanizmu powrotu.
Co do zdjęć, to przepraszam za komórkową jakość, ale nie mam aparatu:
1. Od spodu- tylko przesłona od autostopu, żadnych cięgien, sprężyn etc: 2. Ramię w całej okazałości (komórka ma problem z czarnym na czarnym tle): Tak więc jest to swobodne łożysko z możliwością poruszania w 2 osiach. Jak pisałem, ramię było luźno zamocowane w zawiasach, więc podejrzewam, że jest jakoś przesunięte i przez to przeważone. Ta siła występuje ciągle, nawet gdy płyta stoi i się opuści ramię, to wiadać, że koszyk jest odciągany na zewnątrz, a igła zahamowana w rowku zostaje bliżej osi płyty niż środek symetrii wkładki.
Co do zdjęć, to przepraszam za komórkową jakość, ale nie mam aparatu:
1. Od spodu- tylko przesłona od autostopu, żadnych cięgien, sprężyn etc: 2. Ramię w całej okazałości (komórka ma problem z czarnym na czarnym tle): Tak więc jest to swobodne łożysko z możliwością poruszania w 2 osiach. Jak pisałem, ramię było luźno zamocowane w zawiasach, więc podejrzewam, że jest jakoś przesunięte i przez to przeważone. Ta siła występuje ciągle, nawet gdy płyta stoi i się opuści ramię, to wiadać, że koszyk jest odciągany na zewnątrz, a igła zahamowana w rowku zostaje bliżej osi płyty niż środek symetrii wkładki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- 50...74 posty
- Posty: 57
- Rejestracja: wt, 9 sierpnia 2005, 14:43
- Lokalizacja: Nürnberg
Re: gramofon
Hi,
sprawdz czy nie powoduja tego kabelki idace od listwy lutowniczej do wkladki. Moze ktorys z nich jest przyblokowany gdzies w srodku. Na zdjeciu jeden ( czerwony ) wyglada tak na ciut naprezony. Mialem kiedys taka usterke w jakims gramofonie.
Pozdrowienia
sprawdz czy nie powoduja tego kabelki idace od listwy lutowniczej do wkladki. Moze ktorys z nich jest przyblokowany gdzies w srodku. Na zdjeciu jeden ( czerwony ) wyglada tak na ciut naprezony. Mialem kiedys taka usterke w jakims gramofonie.
Pozdrowienia
-
- 125...249 postów
- Posty: 175
- Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
- Lokalizacja: Poligon Migowo
Re: gramofon
A patrz! to jest koncept, bo mi już wszystkie uleciały i skręciłem dziada. Po skręceniu nawet co nieco lepiej sprawy się mają (czasem też pomaga zepsutym urządzeniom
) ale i tak antyskating na minimum musi być, żeby w miarę dobrze odtwarzał. Wieczorem zajrzę. Dzięki.

Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1554
- Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
- Lokalizacja: Internet
Re: gramofon
Nie wspominając o tym że igła idąc w kierunku silnika zbiera jego pole magnetyczne we wkładce w postaci buczenia .traxman pisze:Jesteś w mylnym błędziePiotr pisze: Ale to jeszcze gorzej dla pana Adama, gramofonu z napędem bezpośrednim nie wpuściłbym do domunapęd bezpośredni uwalnia od wibracji silnika nierównomierności pracy przekładni paskowej oraz od zakłóceń szczotkowego komutatora - chyba, że wymieniłeś silnik na synchroniczny AC. No i nie wymaga troski o następne paski, których za kilka lat może nie być.
Czym jest powodowana ta niechęć?
Wiele gramofonów posiada tą wadę .
Zarówno polskich jak i zachodnich .
Ale audiofile stosują po 3 paski do jednego tarza i specjalne silniki montowane daleko od talerza .
Talerz waży wtedy dość sporo przez co nie ma mowy o nierównościach.
Ale cena nie idzie wtedy w parze.

Dobrze że ja nie mam jeszcze takiego zboczenia.

Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5