Nowy

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Maciej Szczodrowski
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1004
Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Nowy

Post autor: Maciej Szczodrowski »

Kolego!

Siedzę już w lampach kilka lat i wiem, że nie odważę się raczej na GU50, bo lampa to wzmacniacz napięciowy, a GU50 potrzebuje go cholernie dużo. Ja chcę żyć!!! Nie wiem jak długo siedzisz w elektronice, ale igrasz ze śmiercią. Forumowicze słusznie doradzają Ci lampy typu ECL86 (200-250V anodowego), czy EL34 (do 450V anodowego w PP), bo tu masz większe szanse na przeżycie jak coś się nie uda. Jak nie masz doświadczenia i zabierasz się za trudny układ to ryzyko porażki rośnie. A co jak się zdekoncentrujesz i Cię walnie? A "dopieszczanie" wzmacniacza bywa pracochłonne, więc ilość niebezpiecznych sytuacji wzrasta. Jakie masz doświadczenie? I czy masz chociaż oscyloskop zdolny pracować z takimi napięciami?
Czułem się zobowiązny, by Ci to powiedzieć, bo nie chcę Cię mieć na sumieniu. Bez żadnej złości.

Pozdrawiam!
Maciek.
Kim jestem, skąd przychodzę, dokąd idę...
Co sprawia, że mogę zapytać o "arche"?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Nowy

Post autor: Piotr »

Ply pisze:trafa głośnikowe juz mam, wiec nimi sie nie martwie, koszt tych trafo.....hmmm....śmiesznie mały, nie pytajcie skąd za ile i od kogo ;) tajemnica :P
Fajnie że tajemnica.
Tylko zastanów się nad jedną rzeczą - masz dane transformatora (Ra, czy Ra/a, nawet nie wiadomo) masz charakterystyki lampy i nie wiesz jakiego zasilania potrzebujesz. Natomiast my nie mamy danych tajemnego transformatora, a jedynie charakterystyki lampy (i co niektórzy szklane kule ;) ).

Coś mi się wydaje, że jednak porwałeś się z motyką na słońce...
Ply
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 6
Rejestracja: sob, 12 stycznia 2008, 23:06

Re: Nowy

Post autor: Ply »

co do wysokich napiec na gu50. pracuje z tymi lapmami gdzie napiecie anodowe to 600V. chociaż pracowałem tez gdy na anodzie było 750 (niektóre radiostacje np R-123Z mają wyższe napiecie anodowe przez co większą moc a przez to większy zasieg)wiem co to za lampy. wiem ze trzeba uwazac co się z nimi dzieje i co mogą zrobić, dziś maiłem przykład jak rezystor MŁT zamienił sie w kłąb dymu, oczywiście w tych radiostacjach napięcie nie jest jedynym niebezpieczeństwem. jeszcze jest waga samego urządzenia ;) :lol: