gumof pisze:ja nie posuwał bym się tak daleko by radzić co i kiedy instalować,
po pierwsze (aka priomo) -bo to bardzo personalne co komu pasuje (ja osobiście jestem zwolennikiem open-source),
po drugie (primo-ultimo) po co ładować zestawy wszystkiego (włącznie z WOW ??), niech zainstaluje co potrzebuje
a resztę w czasie używania sobie dokoptuje...
Problem w tym że zarówno .NET i VCredist jest wykorzystywane przez oprogramowanie. Często pakiety instalacyjne programów wprowadzają bałagan w przypadku wersji VCredist. Np. dla wersji 2005 wymagana jest odpowiednia kolejności instalowania ich aby mieć wszystkie cztery wydania. Podobnie jest z 2008 i 2010.
I tak to sie pojawi, więc lepiej to zrobić od razu na początku mając nad tym kontrolę.
gumof pisze:
.. zainstalowane komponenty mają wersje, wersje muszą zadowalać powiązania z innymi komponentami...
I dlatego instaluje np. tak VCredist aby były wszystkie cztery wydania wersji 2005.
.NET poza wersją 1.1. jest zgodny wstecz.
gumof pisze:
stąd podczas instalacji czegoś na coś w innej wersji niepowodzeniem kończą się aktualizacje -do momentu zadowolenia wszystkich
decencies,
Nie z tego powodu, ale raczej ze źle zaprojektowanego systemu update'ów. Ale nie ma co panikowac bo po restarcie kolejny update i jest już OK,
aktualizujesz kilkukrotnie aby ściągnął wszystkie aktualizacje, robisz image partycji systemowych (dwie! - EFI i system). Potem zyskujesz lekką reką jakieś 2 / 3 godziny czasu na reinstalacje systemu.
gumof pisze:
nie instaluj kodeków,
multimedia sa obecnie podstawa domowego komputera. nie rozumiem więc Twojego - nie instaluj. K-Lite jest dobrym pakietem i nie ma potem kłpotów z odtwarzaniem.
gumof pisze:
-VLC
VLC jest potrzebny dla strumieniowania multimediów. System Windows nie ma dobrego podsystemu z tego zakresu. Wbudowane w system Windows Media można sobie wadzić w 4 litery.
gumof pisze:
SMPlayer,
Po cholerę dziwaczny player - wystarczy Media Payer Classic z pakietu K-Lite albo lepiej jest zainstalować i używać XBMC.
Dla samego audio nie ma nic lepszego do foobrar'a.
gumof pisze:
nie przywracaj z recovery czy backup'…ów -instalujesz stare, później na to update/patche.
Image zrobione po update systemu, wieć to zaosczędzam przy reinstalacji. Ponadto co pewien czas mogę na dolwolnym kawałku dysku odtworzyć image puscić kolejne update,y i zrobić nowe - uaktualnione.
gumof pisze:
nowe sterowniki ze strony producenta,
Często producent nie udostępnia sterowników do swoich chip'ów. Wtedy zostaje to co Windows zawiera albo producent komputera.
Aha, jeszcze jedno nie zawsze nowszy znaczy lepszy. Czasem jest na odwrót i np. wraz z nową wersja tracisz jakąś funkcjonalność.
gumof pisze:
zaktualizuj firmware -BIOS, HDD, ODD przed instalacją systemu
Bez wyraźnego powodu? Aktualizacja BIOs'u może np. sprawić niemiłą niespodziankę z licencjonowaniem Windows (w wersjach innych niż Enterprise).
gumof pisze:
możesz wyłączyć mechanizm Recovery -przydaje się chyba tylko wirusom
Niestety przywracanie systemu działa tylko na pliki systemowe. Na dodatek jest świetnym narzędziem dla wirusa. Antywirus usunie zarażony .dll a po restarcie zarażony plik zostanie przywrócony zgodnie z ideą działania tej usługi. Przydatność tej usługi dla domowego komputera jest żadna. Wyłaczenie tej usługi przyśpieszy instalowanie aktualizacji oraz zwolni miejsce na dysku.
gumof pisze:
i ma wpływ na wydajność...
Znikomy a w zasadzie żaden, bowiem podczas pracy nie zmieniasz plików systemowych.