Edycja postu

[Jasiu]

Czołem.

Ale Po co pozostawiać możliwość edycji postów na wieczność? Jakoś nie widzę takiej potrzeby, IMVHO jest to potrzebne tylko różnej maści trollom i osobom które chcą coś ukryć.

Odwrotnie stawiasz sprawę. Ja taką możliwość mam z mocy prawa. Mogę się świadomie zgodzić na jej ograniczenie, ale muszę zostać przekonany, że ma to sens.

Znam dwa przypadki masowego kasowania postów. W mojej opinii nie wpłynęły one w zasadniczy sposób na poziom Triody. Jest coś, czego nie wiem?

Oczywista oczywistość. Zdradź tajemnicę jak to zrobić.

Gdybym taką tajemnicę miał, już bym się nią podzielił. Zaproponowałem dyskusję, proponuję ją podjąć. Wyszukiwarka. FAQ. Przedyskutowane i jasne zasady moderacji...

Jasiu

[Romekd]

Witam.
Koledzy, w ankiecie oddałem głos przeciw umożliwieniu użytkownikom pełnej edycji postów, gdyż uważam, że powinno jednak istnieć ograniczenie czasowe, a takiej opcji w ankiecie nie było. Ograniczenie czasowe pozwala moderatorom i administratorowi czuwać nad treścią postów - starsze posty, zweryfikowane przez nas i użytkowników (brak zgłoszeń do moderatorów) możemy uznać za poprawne i nie wracać do nich bez potrzeby. Korzystają na tym również użytkownicy, gdyż treść postów na które udzielili odpowiedzi nie ulega zmianom, przez co ich wypowiedzi nie tracą sensu. Jeżeli natomiast ktoś z użytkowników czuje potrzebę zmiany starszego wpisu, zawsze może poprosić o to moderatora i istnieje wówczas możliwość zweryfikowania czy zmiana treści postu nie naruszy sensowności pozostałych wypowiedzi.

Pozdrawiam,
Romek

[fugasi]

Ale Po co pozostawiać możliwość edycji postów na wieczność? Jakoś nie widzę takiej potrzeby, IMVHO jest to potrzebne tylko różnej maści trollom i osobom które chcą coś ukryć.

Odwrotnie stawiasz sprawę. Ja taką możliwość mam z mocy prawa.

To nie jest chyba wcale pewne. Macska miał dzięki żonie napisać nam coś na ten temat ale jak na razie siedzi cicho. W ogóle prawo a internet to temat ogromny i zdaje się że panuje tak naprawdę kompletna dzicz. W porównaniu do innych forów moderatorów mamy naprawdę w porządku a mankamenty które są im wytykane to pikuś wobec tego co wyczyniają istni zwyrodnialcy wyposażeni we władzę.
Bywają fora, całkiem poważne (z pozoru, niestety) gdzie nie wiadomo kto jest moderatorem (istnieje tylko jakaś tajemnicza "grupa"), wpisy są usuwane na podstawie widzimisię, bez żadnego związku z regulaminem, początkowe prośby użytkowników o wyjaśnienie sytuacji skutkują eskalacją wycinania, przybierającą już formę regularnego prześladowania użytkownika z usuwaniem wpisów sprzed lat (!) i jednoczesnym wysłaniem na PW informacji, że o ile nie zaprzestanie domagania się swoich praw i interesowania polityką moderacyjną, wytnie mu się wszystko do cna.
Po zwróceniu się do ostatniej instancji, czyli admina, który umywa wtedy ręce, następuje niespodziewany ban (robota moderatora).
Tak działa moderacja na jednym z największych polskich portali.
Jaki z tego morał? Że grupa psychopatów w sensie klinicznym może uprawiać takie polowania będąc całkowicie bezkarna i że takich sytuacji w ogóle nie reguluje prawo. Mniejsza już o fora hobbystyczne i nieszkodliwe z punktu widzenia władzy takie jak nasze ale gdy rzecz dotyczy czołowych portali informacyjnych, to zaczyna się robić niewesoło...
Dlatego bardzo ciekawi mnie jak ma się do tego wszystkiego prawo i czy w ogóle. Jeśli Jasiu ma większą wiedzę na ten temat to chętnie się dowiem.

[tszczesn]

Odwrotnie stawiasz sprawę. Ja taką możliwość mam z mocy prawa. Mogę się świadomie zgodzić na jej ograniczenie, ale muszę zostać przekonany, że ma to sens.

Odnośnie prawa to nie wiem, aż sie spytam osoby kompetentnej, jak tylko będę miał okazję. Ale IMO to działa tak samo jak każda inna wypowiedź w miejscu publicznym - tak jak nie można się domagać wykasowania czyjejś wypowiedzi z np. archiwum TV.

Czy to wpłynęło na funkcjonowanie forum? Nie wiem, ja akurat jak do tej pory nie korzystam ze starych wątków, więc nie umiem odpowiedzieć. Ale wiem, że parę razy trafiłem na innych forach na taki wątek (przez google) i szlag mnie (jako poszukiwacza informacji) trafiał.

[Jasiu]

Czołem.

Koledzy, w ankiecie oddałem głos przeciw umożliwieniu użytkownikom pełnej edycji postów, gdyż uważam, że powinno jednak istnieć ograniczenie czasowe, a takiej opcji w ankiecie nie było. Ograniczenie czasowe pozwala moderatorom i administratorowi czuwać nad treścią postów - starsze posty, zweryfikowane przez nas i użytkowników (brak zgłoszeń do moderatorów) możemy uznać za poprawne i nie wracać do nich bez potrzeby. Korzystają na tym również użytkownicy, gdyż treść postów na które udzielili odpowiedzi nie ulega zmianom przez co ich wypowiedzi nie tracą sensu. Jeżeli natomiast ktoś z użytkowników czuje potrzebę zmiany starszego wpisu, zawsze może poprosić o to moderatora i istnieje wówczas możliwość zweryfikowania czy zmiana treści postu nie naruszy sensowności pozostałych wypowiedzi.

Romku, wiadomo, że rozwiązanie jest technicznie poprawne i byłoby raczej dosyć skuteczne. Zysk (w mojej opinii) masz mizerny, bo problem takich wykasowanych postów nie był istotny.

Jednak naprawdę nie jest to problem poprawności postów, ale ich własności. Wpisujący nie zrzekł się prawa do ich usunięcia. Odwrotnie niż na przykład w Wikipedii - tam nie da się usunąć wpisów, bo konkretnie tak określa licencja, którą się akceptuje na wejściu. To nie tylko sprawa samopoczucia piszących (choć to też jest ważne - o ile nie najważniejsze). Co do starszych wpisów i tak bez względu na nowy regulamin byłbyś zobowiązany do ich usunięcia na żądanie obrażalskiego autora. Miałby jeszcze tym większą satysfakcję.

Nie jestem prawnikiem, ale parę razy walczyłem o swoje prawa autorskie - skutecznie. Stan prawa nijak nie ma się do Internetu, tym jednak gorzej - większe zamieszanie i problemy.

Edit: znowu minęły się posty. Tomku, telewizja, gazety itp mają swoje regulaminy i stopki napisane małym drukiem, gdzie zabezpieczają się przed wszystkim i wszystkimi...
Edit2: -> fugasi: to przede wszystkim sprawa regulaminu forum.

Jasiu

[Jasiu]

Czołem.

Niestety, napisanie FAQ to spory wysiłek, przede wszystkim czasowy. W 'Radio Retro' próbowałem coś zrobić, ale 'mało casu, kruca bomba'. Ostatnio nie mam nawet jak w miarę regularnie zaglądać na forum Jedyne co mi się udało to zrobić listę schematów.

Bo to nie jest na jedną osobę. Coś już jest: tekst painlusta, zdjęcia polskich lamp, parę tekstów by się posklejało... Trochę trzeba by zdefiniować jak to ma wyglądać. Jakby co mogę zostać czymś na kształt koordynatora. Popisać też obiecuję.

A które są te niepotrzebne? Głośniki? Kącik? Wspomaganie? Mnie za to brakuje działu dla konstrukcji retro, ale nielampowych.

Głośniki+kącik+inne+inne można by połączyć w jakiś Hydepark. Wydaje mi się, że ważna jest świadomość: to ławeczka do pogadania, a gdzie indziej ma być na temat. Inne retro mogło by być - choć jak na razie wielkiego braku nie czuję.

A ja nie uważam zamykania tematów za dobry pomysł. Po pierwsze - zawsze ktoś może chcieć coś dopisać, np. zadać pytanie w kontekście tego problemu opisanego w tym wątku. I ja wolę tak niż tworzenie nowego wątku z odnośnikiem do starocia. Po drugie - nawet jak dyskusja na końcu lekko offtopiczeje, to chyba nie jest to przestępstwo? Ja sobie np. to właśnie w tym forum ceniłem, że nie trzeba się pilnować nad każdym słowem i każdą wypowiedzią, zastanawiając się, czy już nie jest na temat. W końcu to forum ma być dla ludzi.

Dlatego ważne jest bardzo merytoryczne podejście do moderowania. Wzbudzi pewnie więcej emocji, ale chyba w bilansie wypadnie lepiej. Natomiast są wątki wyrodniejące - moim zdaniem warto zamykać (po ewentualnym wycięciu narośli do kosza).

Analogicznie bym postąpił ze starymi ogłoszeniami.

Za.

Personalnymi czyli jakimi? Ban? Ostrzeżenie? PW z opisem pobłądzenia?

PW to przecież nie jest działanie administracyjne - i właśnie o to chodzi, by pogadać.

Pozdrawiam,
Jasiu

[Krzysiek16]

Może jakiś filtr na trolli i zwykłych idiotów przy rejestracji? Coś typu pytanie o działanie prostownika albo wzmacniacza oporowego, jak napisze z sensem i po polsku to przejdzie Albo bardziej kontrowersyjny, o brzmienie kondensatorów

[tszczesn]

Bo to nie jest na jedną osobę. Coś już jest: tekst painlusta, zdjęcia polskich lamp, parę tekstów by się posklejało... Trochę trzeba by zdefiniować jak to ma wyglądać. Jakby co mogę zostać czymś na kształt koordynatora. Popisać też obiecuję.

Mój tekst o naprawach i konserwacji trafił w końcu na moją stronę, choć też od ponad roku nie może się doczekać skończenia. Ale też mogę go udostępnić tu, na forum.

Głośniki+kącik+inne+inne można by połączyć w jakiś Hydepark. Wydaje mi się, że ważna jest świadomość: to ławeczka do pogadania, a gdzie indziej ma być na temat. Inne retro mogło by być - choć jak na razie wielkiego braku nie czuję.

Może być. W sumie nie mam zdanie na ten temat, ale pewien sens w tym jest.

I jestem przeciw ograniczaniu dostępu do forum. Pomysły typu 'na start dostęp tylko do 'Początkujących' spowodują, że zostaną tu tylko początkujący (i zdesperowani, ja MUUUUSZĘ, natychmiast). A nie o to chyba chodzi, aby odstraszać nowych potencjalnych 'odpowiadaczy'.

[Alek]

W gronie moderatorów jest dyskutowane utworzenie jednego, ukrytego śmietnika.

Dlaczego znowu w zamkniętym gronie? Omawiacie coś wstydliwego?

W jakim zamkniętym gronie? Po to cały czas optuję, by to dyskutować publicznie (tyczy się też innych wpisów w zacytowanej wyżej dyskusji). .

[...:::SQL:::...]

Wiem że zapewne jestem ostatnią osobą która powinna się tu wypowiadać
Powinienem nie wychodzić z "dla początkujących" i inne/inne ale ta wypowiedź mnie od dwuch dni uwiera Jeśli się wygłupiłem (bardzo prawdopodobne) - zgadzam się na każde formy moderacji

Kochani i Zacni Triodowicze, moi Autoryteci¹, Opiekunowie i Przyjaciele = Wy wszyscy - chciałbym wam coś powiedzieć:
- Pochodzimy z różnych domów, jesteśmy różnie wychowani, różne rzeczy w życiu przeszliśmy - po prostu jesteśmy różni² - proszę szanujmy własne różnice, ale ich nie akcentujmy
- Sporo nas łączy - że wymienię tylko jedno: Zamiłowanie do lamp elektronowych i techniki retro
- Problem który wystąpił jest złożony. Być może z błahych problemów które same w sobie były zbyt błahe aby nad nimi dyskutować. Być może jeśli razem byśmy usiedli i podyskutowali to wszystko udałoby się rozwiązać
- Abstrahując od tego przykładu "zbiorczego kasowania własnych postów" uważam że, naszą i zebraną wiedzę powinniśmy archiwizować. Wiem że zakrawa to na syzyfową pracę ale czas ucieka i wiele rzeczy³ odchodzi w kompletne zapomnienie. Zarchiwizowana wiedza może również mieć jasno określoną licencję i być w wielu kopiach i na wielu nośnikach więc nie przepadnie tak łatwo
- Proszę określmy licencje naszych postów. Prawnie to jest wielki bajzel i w zależności od interpretacji waha się od "public domain" do "all rights reserved". Można tą informację umieścić w sygnaturce.
- Bardzo mi na Was zależy

Bardziej merytorycznie - ale nie wszystko - posty już się pojawiają a ja ciągle edycja/podgląd Więc trochę ucinam.

Pytania:
- Co jest jeszcze w tematyce forum ? German ? Dyskretne krzemy ? Antyczne IC ? Wiekowe wyświetlacze ?
- Co odnośnie licencji narzuca regulamin forum ?
- Każda merytoryczna opinia jest dobra ?

Pozdrawiam

PS W wątku moderator wypunktował mi jednego ortka. Dla mnie było to bardzo miłe, zważywszy że kiedyś zapewne ta sama osoba musiała całość mych postów kolorować na czerwono. Zapewne ta osoba jest jest też bardzo obładowana obowiązkami, a mimo to poświęciła mi swą uwagę. Bardzo Dziękuję

¹ Osoba w liczbie mnogiej - jak to odmienić ?
² Różnorodność jest dobra - sprawia że świat jest piękniejszy
³ Już drugi dzień szukam info o AD412 - wiem o czym mówię

[V@MVampirE]

Czytając forum ,a przeczytałem pewnie z 60% całości, kiedy spotykałem wykropkowane posty, myślałem że zabieg piętnujący jakiegoś trola, czy mniej lub bardziej ułomną jednostkę. Tak zostawione dla przykładu. Nie, tyle że nie raz to przypominało wyrwaną stronę w książce, ot rozmowa od czterech liter zmienia bieg.
Dla mnie kasowanie postów jest skrajnym przykładem [bardzo niemiłe słowo], adekwatne do jakiegoś podlotka który się obraził i ma zamiar wypiąć się tyłkiem do wszystkich. Biorę swoje zabawki i idę do innej piaskownicy.

Jak dla mnie, jeżeli się bierze udział w publicznej dyskusji i coś w nią wkłada to chyba oczywiste, że powinno to zostać. Chociaż by z szacunku do swoich rozmówców i przyszłych odbiorców ów dyskusji.

Jak kogoś obraziłem, trudno.

Pozdrawiam,
V

[Jasiu]

Czołem.

Już drugi dzień szukam info o AD412 - wiem o czym mówię

Chodzi Ci o germanowy tranzystor PNP 24V/1A odpowiednik AD162?
Zobaczysz, zbiorowa mądrość forum zwycięży

Czy są chętni do zmontowania grupy tworzącej FAQ? Robimy? Kto pomoże, w jakiej dziedzinie? Mam się wypchać?

Jasiu

[admin]

Ta ważna incjatywa powinna być chyba zainicjowana w oddzielnym wątku. Tutaj po prostu zniknie

[KaKa]

Czy są chętni do zmontowania grupy tworzącej FAQ? Robimy?

Są. Ilustrowany artykuł jak należy produkować trafa będzie w cenie? O projektowaniu też można wspomnieć.

[Wojtek]

dotyczy FAQ
Myślę, że faktycznie mozna by zrobić osobny wątek na ten temat (admin ma rację), a jako jeden z punktów dobrze by było tam umieścić sprawy związane z bezpieczeństwem tworzonych konstrukcji bo co raz takie tematy się przewijają.